Brak podwyżek za badania !!!

[danielg539]

Czy nowe prawo przewiduje sytuacje dla osób, które nie mogą prowadzić chociażby przez chorobę, wypadek w danym czasie?

Nie przewiduje. Myślę, że taki sposób karania obywateli jest niezgodny z konstytucja ale TK ma ważniejsze sprawy do rozstrzygania.

Złamałem poważnie nogę.

Tu nawet nie trzeba szukać takich wyjątkowych przypadków, bo wystarczyło w ubiegłym roku 1 marca wykonać przegląd motocykla, bo na dworze było +20*C a w tym roku trzeba było być niezwykle zatwardziałym motocyklista aby wyjechać w marcu na drogę. Ja widać nawet za złą aurę będzie trzeba karę płacić.

[adik]

Myślałem, że spokojnie podjadę na stację jak będę chodził... Myślę że takich osób, które przez kilka miesięcy nie będzie mogło prowadzić i podjechać na stację z powodu choroby/wypadku będzie coraz więcej. Czy naprawdę nikt o tym nie pomyślał wprowadzając nowe przepisy. Karać dodatkowo chorych ludzi niepotrzebnymi kosztami...

[blakop]

Tak masz rację. NIKT o tym nie pomyślał. Widziałeś jakikolwiek wpis w artykułach który by to poruszył?

[adik]

Nie widziałem dlatego trafiłem na to forum

[mari]

Powiedział co wiedział

 

powiedział co wiedział, bo mi nie przychodzi jak niektórym, tak łatwo nawalać na diagnostów czy właścicieli. diagnosta zły bo mało negatywów ma, właściciel zły bo mało płaci i drogie gratisy daje. wiem, pisanie na rząd nie wiele zmieni, ale warto byłoby choć trochę zrozumieć diagnostów i właścicieli. szary człowiek jest tylko "marionetką" i nie na wszystko ma wpływ

[blakop]

Niestety rząd, ale i wiele organizacji poszło na wojnę z kierowcami nie robiącymi OBT w terminie i sprawę potraktowano TYLKO przez ich pryzmat, wprowadzając przepis o charakterze "policyjnym". Nikt nie chciał słuchać argumentów wypadków losowych i innych traktując je jako marginalne.

[cezary]

karanie podwójną opłatą za niedopełnienie obowiązku dokonania urzędowego badania technicznego pojazdu po terminie (tych nieszczęsnych 30 dni) jest złe ale rozmyślne niedokonywanie w/w obowiązku to też złe postępowanie obywatela.

[Tomasz56]

Jak podają statystyki w Bydgoszczy około 50% pojazdów nie przybywa na OBT. Ci właściciele są chyba połamani i rozchorowali się na dobre.Czy może unikają OBT i ryzykują, Jak ich policja nie złapie to OK.Kary za brak badania są znikome.

[markes30]

Kara powinna być dotkliwa np. 500 zł ale za jazdę po drodze publicznej pojazdem bez ważnego badania technicznego. Poza tym uważam, że jest to ściema aby pod nią ukryć skok na kasę TDT.

[cezary]

Kara powinna być dotkliwa

może na wzór braku polisy OC, do7 dni - x, do 14 - xx, do 30 -xxx, powyżej - z grubej rury.

[michal_k]

powyżej - z grubej rury.

 

Może jeszcze kara chłosty

 

500 zł ale za jazdę po drodze publicznej pojazdem bez ważnego badania technicznego

 

A może lepiej 500 zł za jazdę pojazdem stwarzającym zagrożenie Ale już i tak lepszy byłby mandat j/w niż karanie za nie wykonanie OBT w terminie dla pojazdu, który nie uczestniczył w ruchu.

[Tomasz56]

A może lepiej 500 zł za jazdę pojazdem stwarzającym zagrożenie

A jazda pojazdem bez ważnego OBT ,to nie podchodzi pod stwarzający zagrożenie

[cezary]

Ale już i tak lepszy byłby mandat j/w niż karanie za nie wykonanie OBT w terminie dla pojazdu, który nie uczestniczył w ruchu.

owszem i bezwzględnie na PC i tablicach rej. czasowych.

[michal_k]

to nie podchodzi pod stwarzający zagrożenie

 

A jakie zagrożenie? Pojazd może być całkowicie sprawny. Natomiast to, że przejdzie pozytywnie OBT, wcale nie oznacza, że przez kolejny rok nie stworzy zagrożenia i będzie sprawny.

[Tomasz56]

A jakie zagrożenie?

Masz rację.

Jednak podejście właścicieli poj. do OBT jest bardzo olewające.

[Grzegorz Łódź]

powiedział co wiedział, bo mi nie przychodzi jak niektórym, tak łatwo nawalać na diagnostów czy właścicieli. diagnosta zły bo mało negatywów ma, właściciel zły bo mało płaci i drogie gratisy daje. wiem, pisanie na rząd nie wiele zmieni, ale warto byłoby choć trochę zrozumieć diagnostów i właścicieli. szary człowiek jest tylko "marionetką" i nie na wszystko ma wpływ

Ale przecież diagnostom to pasuje.

Jeśli diagności sami siebie nie będą rozumieć to nie liczmy na to ,że ktoś diagnostów zrozumie...

[Hudas]

Kara powinna być dotkliwa np. 500 zł ale za jazdę po drodze publicznej pojazdem bez ważnego badania technicznego. Poza tym uważam, że jest to ściema aby pod nią ukryć skok na kasę TDT.

 

Funkcjonariusz Policji może fakultatywnie nałożyć mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł na podstawie art. 97 Kodeksu Wykroczeń (Dz. U. z 2010 roku Nr 46 poz. 275 z

późniejszymi zmianami) w związku z art. 81 ustawy Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 roku, Nr 108 poz. z późniejszymi zmianami) za brak terminowego badania technicznego

pojazdu oraz obligatoryjnie zatrzymuje dowód rejestracyjny za pokwitowaniem uprawniającym do jazdy na okres maksymalnie 7 dni.

 

Tylko kto to stosuje?

[ARTUR2214]

 

Skoro dajesz N na SKP, ale nie zatrzymujesz DR tzn że pojazd może jeździć!!!

 

Jesli taki z Pana znawca wszystkich tematow to poprosze o podanie przepisu ktory pozwala przy N poruszac sie [o drogach????

Pozdrawiam Swiatecznie!!!!!

[blakop]

Badanie w DR ciągle mam ważne (zakładam), DR nie zatrzymany. Więc wyjeżdżam na własną odpowiedzialność ze stacji i jadę! I najbliższy patrol Policji, choćby dwie ulice dalej NIC mi nie zrobi.

 

A to, że prawy obywatel to nawet z kanału już nie powinien takim autem zjechać... No cóż. Powiedzmy, że nie mam aż takiej wiary w prawość i moralność społeczeństwa.

 

Rozmawiajmy o tym jak jest, a nie o pobożnych życzeniach.

[kurant2000]

zatrzymuje dowód rejestracyjny za pokwitowaniem uprawniającym do jazdy na okres maksymalnie 7 dni

skoro zatrzymuje DR za brak badań to na jakiej podstawie dopuszcza pojazd do ruchu na 7 dni ? nasi sami sobie zaprzeczają , jakie on ma prawo dopuszczać do ruchu pojazd który nie ma badań ?

[blakop]

Co za różnica czy za brak badań, czy usterki? Decyduje, że dopuszcza, to dopuszcza. Ograniczają go jedynie usterki stwarzające zagrożenie i ochrona środowiska - a jak wiadomo to uznaniowe jest w warunkach kontroli drogowej. Brak badań nie jest przesłanką do braku możliwości zezwolenia na 7 dni poruszania się.

art.132.2 PoRD.

[kurant2000]

Decyduje, że dopuszcza, to dopuszcza

nie dopuszcza tylko zezwala. "Może on zezwolić na używanie pojazdu przez czas nieprzekraczający 7 dni, określając warunki tego używania w pokwito- waniu. Zezwolenie nie może być wydane w przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz w pkt 6."

My jako diagności dopuszczamy pojazd on może zezwolić na poruszanie się nim

[blakop]

Jak dajesz wynik N (czyli nie dopuszczasz) i zatrzymujesz DR masz takie sama prawa i obowiązki jak policjant w kwestii pokwitowania.

Jesteś jedynie w o tyle gorszej sytuacji, że policjant ma tylko podejrzenia - Ty pewność co jest nie tak.

 

Z drugiej strony co w takim razie robisz, jako osoba pełniąca funkcję publiczną widząc, że ktoś jednak wyjeżdża z Twojej stacji pomimo N/USZ? Bo rozumiem, że nie pozostajesz bez reakcji, czym naruszył byś przynajmniej jedną ustawę karną

[S.K.P-POZNAŃ]

I najbliższy patrol Policji, choćby dwie ulice dalej NIC mi nie zrobi.

Będzie to drogówka ,a nie zwykły "stójkowy" zajrzy do cepiku a tam "zonk".

Takie a takie usterki ,wynik negatywny bt.(niedopuszczony do ruchu)

I co dalej ????

Jak to prawnie rozgryźć ? co wazniejsze ,termin bt w DR ,czy wynik bt w cepiku?

Aby Policja nie zatrzymała Tobie DR możesz powiedziec ,że go nie masz.

Nastepne pytanie -czy w tym przypadku mają prawo zatrzymać ?

[blakop]

Nie okazanie DR nic nie da jeśli zajrzą do cepiku.

Pytanie czy praktyce to wszystko tak "live" działa...

Bo do nie dawna jeszcze absolutnie nie działało.