Sygnał świetlny

[kowal]

Koledzy przejrzałem wszystkie dostępne nam dokumenty i nie mogę znależc jak mają być rozmieszczone

tzw . koguty - niebieskie i czerwone jeżeli są obydwa na pojeżdzie , który po której stronie pojazdu Nie przykładałem zbytnio do tego uwagi , ale zauważyłem różnice na pojazdach i chcę się upewnić które jest właściwe

lub czy jest to bez znaczenia - ale nie sądzę

[Bogusław Maćkowski]

Myślę, że znane są Tobie przepisy w tym zakresie więc przytaczam tylko ten podstawowy w zadanym pytaniu.

 

(Dz. U. z 2003r. Nr 32 poz. 262 z późn. zm.)

 

§ 25. 1. Pojazd samochodowy uprzywilejowany wyposaża się w sygnały ostrzegawcze:

1) dźwiękowy;

2) świetlny błyskowy.

 

§ 26. 1. Urządzenia wysyłające ostrzegawcze sygnały dźwiękowe powinny spełniać następujące wymagania:

2. Ostrzegawczy sygnał świetlny błyskowy powinien odpowiadać następującym warunkom:

1) liczba świateł: co najmniej jedno, lecz nie więcej niż sześć;

2) rozmieszczenie świateł: na dachu nadwozia (kabiny); dopuszcza się umieszczenie świateł w innym miejscu, przy zapewnieniu wymaganej widoczności sygnału;

3) barwa światła: niebieska;

4) włączanie świateł błyskowych powinno być niezależne od położenia urządzenia umożliwiającego pracę silnika oraz od włączenia sygnałów dźwiękowych;

 

3. Pojazd może być dodatkowo wyposażony w sygnały świetlne błyskowe barwy czerwonej, odpowiadające warunkom określonym w ust. 2 pkt 1, 2 i 4, widoczne co najmniej z przodu i z tyłu pojazdu z odległości co najmniej 150 m przy oświetleniu słonecznym i nieoślepiające innych uczestników ruchu.

 

 

Pragnąłbym zwrócić uwagę na:

1. pojazd uprzywilejowany wyposaża się znaczy musi posiadać sygnał świetlny,

2. Ma to być barwa niebieska,

3. Może być ale nie musi dodatkowo barwa czerwona.

 

Warunki: na dachu w dowolnym miejscu pod warunkiem widoczności z odległości 150m.

 

Skoro ustawodawca zostawił dowolność w którym miejscu dachu będzie czerwony lub niebieski "kogut" więc panuje pełna dowolność.

 

Warto na temat spojrzeć też z drugiej strony ( z tej, z której patrzą urzędnicy przy wydawaniu decyzji negatywnej) jeśli zastanawiamy się nad zanegowaniem spełniania danych warunków, to patrzymy tak: Czy mam podstawy prawne by nakazać zamontować czerwony sygnał świetlny z prawej strony a sygnał świetlny niebieski z lewej strony na tylnym rogu dachu? I drugie pytanie czy organ drugiej instancji w tym przypadku podtrzyma moje stanowisko?

 

Dla mnie nie odważyłbym się wydać decyzji negatywnej w tym przypadku jeśli spełnia przytoczone w tym przepisie warunki.

 

Zatem uważam, że jest to bez znaczenia. Niech kierowcy pojazdów uprzywilejowanych mają trochę radości, że może panować wśród nich różnorodność, chociaż w tym względzie.

 

Ale to tylko moja opinia, ktoś może uważać inaczej.

[STACHUrka]

Myślę, że znane są Tobie przepisy w tym zakresie więc przytaczam tylko ten podstawowy w zadanym pytaniu.

1) liczba świateł: co najmniej jedno, lecz nie więcej niż dziesięć;

 

Aktualnie pojawiły się już źródła światła dwukolorowe tzn. jedna lampa świeci na niebiesko podczas jazdy alarmowej natomiast ta sama lampa świeci kolorem czerwonym podczas pilotażu kolumny(bo wtedy używa się czerwonego światła i zawsze razem z niebieskim, czerwone nie może być używane samodzielnie)

 

P.S. To jest rozwiązanie tymczasowe gdyż prowadzone są prace nad wprowadzeniem w EU dwukolorowych lamp uprzywilejowania, czerwono/niebieskich świecących we wszystkich kierunkach, ponadto biorąc pod uwagę to co pisałem nt. dwukolorowych źródeł światła to cała lampa lada moment będzie emitować światło całą swoją powierzchnią raz czerwone a raz niebieskie.

 

Kraje rozwinięte w tym temacie rozważają inne rozwiązanie w nocy lampy emitować mają kolor niebieski gdyż jest lepiej dostrzegalny w ciemności, natomiast w dzień ma być emitowany kolor czerwony gdyż ten z kolei jest lepiej dostrzegalny w pełnym słońcu

 

Dodam jeszcze jedno iż trwają intensywne prace nad ustawą/rozporządzeniem które zdefiniuje jak powinny być rozmieszczane światła w konkretnych typach (osobowy, ciężarowy etc.) pojazdów, Aktualnie jest zupełna samowolka jedyne wytyczne to widoczność 360 stopni i nie więcej jak 10 punktów świetlnych co tez jest niezbyt czytelne bo np nie ma ograniczenia ilości punktów świetlnych w belce (może być nawet 24) a nadal jest traktowane jako jeden punkt świetlny.

 

IMHO Definicja "punkt świetlny" powinno zostać zastąpione "grupa świateł" to by było bardziej czytelne pod warunkiem dodatkowego zdefiniowania jak powinna wyglądać grupa świateł a jest to banalnie proste.

 

Propozycja

[Westfield]

Na początku chciałbym serdecznie wszystkich przywitać. Zdecydowałem się na ten post, ponieważ Wasze forum to jedyne miejsce w internecie w którym natknąłem się na interesującą mnie kwestię. Otóż ostatnio, będąc na spotkaniu ze znajomymi, poruszyliśmy sprawę "dostrzegalności" światła. Chodziło o czołówki emitujące niebieskie, lub czerwone światło, które podobno miało być mniej dostrzegalne z dalszej odległości, niż światło białe. Ośmieliłem się z tym nie zgodzić, twierdząc, iż światło niebieskie i czerwone jest szybciej rozpoznawalne (wręcz podświadomie, coś na zasadzie podprogowości) i na dłużej pozostają w pamięci. Dlatego też pojazdy służb takich jak ratownictwo medyczne, policja, czy straż pożarna mają sygnały w tym kolorze. Tak przynajmniej kiedyś słyszałem.

Jako punkt wyjścia przyjęliśmy totalną ciemność (góry nocą) i trzy źródła światła: niebieskie, czerwone i białe. Które z nich Waszym zdaniem zostanie prędzej/łatwiej rozpoznane i które bardzie rzuci się w oczy?

Chciałbym się konkretnie odnieść do jednej wypowiedzi w tym wątku:

Kraje rozwinięte w tym temacie rozważają inne rozwiązanie w nocy lampy emitować mają kolor niebieski gdyż jest lepiej dostrzegalny w ciemności, natomiast w dzień ma być emitowany kolor czerwony gdyż ten z kolei jest lepiej dostrzegalny w pełnym słońcu

Z góry dzięki za odpowiedź i sorry za odgrzewanie tematu.

Pozdrawiam serdecznie!

[Jackow]

Witaj Westfield na forum

 

Nie dawno czytałem trochę artykułów na temat oświetlenia. Być może trochę rozjaśnią Ci temat

Znajdziesz tam również artykuły na temat LDEów.

http://autokult.pl/2011/02/22/technika-swietlna-w-samochodach-podstawy-oswietlenie

http://autokult.pl/2011/02/24/temperatura-barwowa-swiatla-dlaczego-jest-tak-wazna-oswietlenie

http://autokult.pl/2011/02/28/reflektory-ksenonowe-%e2%80%93-podstawy-oswietlenie

http://autokult.pl/2011/03/08/zarowki-specjalne-dajace-wiecej-swiatla-oswietlenie

[STACHUrka]

Jako punkt wyjścia przyjęliśmy totalną ciemność (góry nocą) i trzy źródła światła: niebieskie, czerwone i białe. Które z nich Waszym zdaniem zostanie prędzej/łatwiej rozpoznane i które bardzie rzuci się w oczy?

Chciałbym się konkretnie odnieść do jednej wypowiedzi w tym wątku:

 

 

Jeśli będzie to światło żarowe lub stroboskopowe najlepiej będzie dostrzegalne światło białe przy założeniu zastosowania tego samego typu źródła światła czyli np latarka lub ten sam palnik stroboskopowy.

 

Jeśli będzie to dioda LED lub Laser lepiej będzie dostrzegalne światło monochromatyczne czyli jednokolorowe czerwone lub niebieskie, natomiast w dzień lepiej widoczny będzie czerwony a w nocy niebieski.

 

Dlaczego? A otóż dlatego iż światło stroboskopowe (xenonowe) i żarowe (halogen) tworzone jest z sumy całego spektrum światła natomiast kolor uzyskuje się poprzez przepuszczenie tegoż światła przez filtr barwny którego zadaniem jest wycięcie wszelakiego widma poza własnym czyli tak naprawdę zubożenie wiązki światła o np 80%

 

Natomiast w laserach i LED-ach sytuacja jest zgoła odmienna, światło wytwarzane jest już w postaci monochromatycznej, emiterem są związki różnych pierwiastków w różnych proporcjach które same w sobie przy działaniu prądu lub napięcia lub pola elektromagnetycznego emitują światło, natomiast światło białe uzyskiwane jest poprzez wymieszanie trzech podstawowych barw RGB Red-Czerwony, Blue-Niebieskie Green-Zielone co w sumie daje wrażenie światła białego, ale światło emitowane jest z trzech osobnych źródeł umieszczonych obok siebie, natomiast w poprzednim przypadku np włókno żarowe emituje każde widmo w każdym fragmencie swojej powierzchni.

 

To tak w skrócie, wchodzą tam jeszcze inne czynniki ale to nie miejsce na takie wywody.

[Westfield]

Dzięki serdeczne za zainteresowanie. Widzę, ze temat jest dość skomplikowany, dlatego nie zamierzam brnąć w szczegóły . Dowiedziałem się jednak tyle, ile chciałem. Reasumując - to, która barwa światła będzie lepiej dostrzegalna zależy od typu źródeł emitujących to światło. Tak na chłopski rozum. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!