Darek :-) Napisano 5 Luty 2006 Napisano 5 Luty 2006 Ostatnio był u mnie żuraw samochodowy Fablok i nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie ścięcie z WDT który przed badaniem technicznym urzadzenia pojazdu przeprowadzał badania dozorowe urządzenia dźwigowego zakończone wynikiem pozytywnym. Otóż po wjeździe pojazdu na badanie techniczne wszystko byłoby OK gdyby nie wyciek z pompy urządzenia dźwigowego. Badanie zakończyło się wynikiem negatywnym i zaczęłło się ścięcie pomiędzy dozorowcem, a nami. Dozorowiec twierdzi, że ten wyciek nie wpływa na bezpieczeństwo pracy żurawia, a ja że wpływa na bezpieczeństwo pozostałych użytkowników dróg, ponieważ wyciek był co zresztą było widać w kanale. W poniedziałek dalsza część wojny ale jakoś się tym nie przejmuję bo wiem iż mam rację. Jak u was na stacjach załatwiacie takie sprawy? Czy też są takie ścięcia pomiędzy cywilnym DT, a stacją wykonującą badanie pojazdu? Cytuj
kowal Napisano 5 Luty 2006 Napisano 5 Luty 2006 Akurat w czwartek była u mnie koparka na podwoziu Star 266 - po remoncie . Można powiedzieć wszystko okej - a głowny zarzut do wykonania N ,nadmierne wycieki z samego urządzenia koparkowego . Może nie wpływa na bezpieczeństwo ,ale wpływa na ekologie co zgodnie z art. 66 dyskwalifikuje pojazd . Cytuj
Wojciech Jania Napisano 5 Luty 2006 Napisano 5 Luty 2006 Masz rację! Wycieki oleju dyskwalifikują taki pojazd i wynik badania może być tylko negatywny. Nie daj się! Cytuj
Tomek D Napisano 5 Luty 2006 Napisano 5 Luty 2006 Wycieki płynów eksploatacyjnych dyskwalfikują pojazd czyli N, a czy wyciek jest z żurawia czy z silnika to chyba nie ma żadnego znaczenia po prostu szkodzi środowisku. Cytuj
Darek :-) Napisano 6 Luty 2006 Autor Napisano 6 Luty 2006 Oj ile się musiałem dzisiaj nasłuchać bredni, ile wywodów panów z WDT o ważności i znaczeniu ich badań, prawie godzinę nawijali. Ja po godzinie z rozbrajającym uśmiechem pokazałem Dz.U.Nr 227 i swierdziłem, że każdy pilnuje swojej d---py aby była cała. Szczęki im poopadały, a ja z dziką radością wróciłem w pielesze SKP. A tak na prawdę to są niektórzy nawiedzeni, że mała bania. Cytuj
PROFIL Napisano 6 Luty 2006 Napisano 6 Luty 2006 Same problemy, można się tylko uczyć i wyciągać wnioski. Pozdrawiam. Cytuj
WB Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 Zazdroszczę Wam, że pracujecie na stacjach gdzie badania przeprowadzane są zgodnie z literą prawa, niestety ja pracuję w takim rejonie gdzie jeżeli ja odrzucam pojazd ze zwględu na wycieki klient jedzie do inne, która "byje" wszystko jak leci - jak ten problem załatwić pozdrawiam WB Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 Polecam: http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=611 i ostatnie 2 posty. Może to coś pomoże ? Ale warto walczyć ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
mietek Napisano 26 Luty 2006 Napisano 26 Luty 2006 Miałem kiedyś cysternę , niestety przy bliższym przyjrzeniu się jej (trochę) była skorodowana, a niedawno przeszła badania dozorowe. Przy okazji rozmowy z panami od dozoru, zarzucon mi, że diagności mrużą oczy ale oni nigdy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.