Psuj Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Powiedzcie jak jest u was, klient płaci przed badaniem czy po. U nas płaci pobadaniu i negatywne praktycznie nie są rejestrowane. "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
berecik Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Zarządzenie jest, że przed wjazdem, ale nieoficjalnie "mamy szanować klientów" bo nie przyjadą za rok !
marek Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 PEWNIE ŻĘ NIE PRZYJADĄ, POJADĄ DO "FABRYKI PIECZĄTEK" A MY ZDANI NA ŁASKĘ SWOICH PRACODAWCÓW KTÓRYM JEST OBOJĘTNE CZY NAM ZABIORĄ UPRAWNIENIA, WYLĄDUJEMY NA ZIELONEJ TRAWCE. NA NASZE MIEJCE PRZYJDZIE NASTĘPNY I BĘDZIE STĘPLOWAŁ JK LECI
wlodas Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Stanowisko na ten temat -berecika- funkcjonuje chyba na wiekszosci stacjach. chyba na zdrowy rozum nie ma innego wyjscia
Psuj Napisano 15 Czerwiec 2005 Autor Napisano 15 Czerwiec 2005 Tak tylko w rejestrze takiej stacji nie ma badań negatywnycz i pierwszy wniosek który wyciąga kontrolujący - idą lewe przeglądy, bo jak to jest możliwe,że wszystkie auta są sprawne "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Norbert Jezierski Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Mam w miarę na bieżąco wgląd - bywając często na SKP - w statystyki badań. Generalna zasada jest taka, że negatywów nie daje (prawie) nikt ... Najczęściej w takim przypadku słyszy się "Pana/Pani u nas nie było. Do widzenia" - mam tu na myśli diagnostów, którzy w miarę rzetelnie starają się podchodzić do tematu, a nie tych podbijających każdy dowód ... A tak swoją drogą - nie wiem czy wiecie - na terenie poznańskich SKP można ze świecą szukać placówek, które oferują wirualne przeglądy. Jeszcze kilka tygodni temu panowała inna atmosfera No cóż - CBŚ jednak działa ... Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
berecik Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Mamy internet, mamy Stacje 2000, i mamy "czarną liste" gdyby opis na tej liscie się automatycznie aktualizował ... ?Chyba nic więcej nie musze powiedzieć ! Może Norcom ma w tej kwesti jakiś pomysł ?
Norbert Jezierski Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 A dlaczego ten post w tym dziale ? A tak odpowiadając na pytanie - trzeba tylko ustalić jak rozwiązać sprawę rejonizacji - bo dlaczego interesować mają Psuja Twoje pojazdy ? Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
berecik Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Temat się pojawił i tak jakoś wyszło ! Oki
zenon Napisano 15 Lipiec 2005 Napisano 15 Lipiec 2005 Witam. Mam zapytanie odnośnie pobrania opłaty za badanie techniczne poprawkowe. Przyjechał na stacje klient na pierwsze badanie tech. sam. osob. Stwierdziłem brak numeru silnika i wystawiłem zaświadczenie z wynikiem negatywnym i DIP. Pobrałem opłate 169 zl.Po dwóch dniach przyjechał ten pojazd z nabitym numerem silnika na innej stacji. Ja wykonałem badanie poprawkowe do poprzedniego negatywnego badania i wystawiłem żaświadczenie i DIP pozytywny. Pytanie moje jest ,jaką opłate miałem pobrać za drugie badanie.
Kasciuszko Napisano 15 Lipiec 2005 Napisano 15 Lipiec 2005 Badnie pierwsze tak zwany DIP wykonuje sie raz nie mozna wykonac pierwszego badania dwa razy , badania porawkowe mozesz robic ale wystawiasz tylko zaswiadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym .poza tym na DIPie nie ma terminu nastepnego badania przeciez .
Psuj Napisano 15 Lipiec 2005 Autor Napisano 15 Lipiec 2005 I kasujesz 20 pln za poprawkę - usterli inne PSM-B210 "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
zenon Napisano 15 Lipiec 2005 Napisano 15 Lipiec 2005 Dziękuje za odpowiedz . ale na DIP wcześniej było napisane brak numerów silnika i to uważam nale4zy poprawic na nadane nr. silnika i wystawic nowy DIP Może się myle.
dzidek Napisano 18 Lipiec 2005 Napisano 18 Lipiec 2005 witam my na stacji mamy od początku roku 87 sztuk negatywów i świat sie nie zawalił klijęt płaci po badaniu a jeśli nie kończy badania /jak to się mówi w toku/ płaci za wykonane czynności i nie ma zmiłuj sie pozdrawiam
wojtek1150 Napisano 3 Sierpień 2005 Napisano 3 Sierpień 2005 Kościuszko a dlaczego pierwsze badanie można wykonać tylko przecież badania wykonuje się na wniosek właściciela pojazdu i moim zdaniem jak chce robić pierwsze badanie co tydzień to jego sprawa a moja kasa.
OLEK Napisano 3 Sierpień 2005 Napisano 3 Sierpień 2005 Dokładnie tak jak piszesz ,badanie robisz na wniosek właściciela pojazdu,i to on decyduje czy robi je przed terminem czy po ,czy w skrajnym przypadku długo długo nie/rekordy to 3-lata na samochodzie osobowym/.
kontroler2 Napisano 3 Sierpień 2005 Napisano 3 Sierpień 2005 Prawie rok temu w Dz.U. 223 napisano kilka ,ale jak znaczących zdań, pod którymi podpisał się Pan Minister Opawski.Teraz cała społeczność związana tym rozporzadzeniem dochodzi co on miał na myśli. Prawie jak Mickiewicz (ten poeta , którego już nie spytamy) W punkcie 3 paragrafu 3-go mówi się o jednorazowym pobraniu opłaty za badanie okresowe które było z badaniem dodatkowym. Pewnie chodziło o ponowne sprawdzenie usterek.
wojtek1150 Napisano 4 Sierpień 2005 Napisano 4 Sierpień 2005 Ja sądze że chodziło o to że można wykonać jednocześnie dwa badania dodatkowe z zakresem okresowgo np.po kolizji i zmian rodzaju i w tym przypadku bierzemy za okresowe tylko raz .
pan siara Napisano 26 Sierpień 2005 Napisano 26 Sierpień 2005 najpierw kasa potem badanie. kiedy zaczynałem prace jako diagnosta najpierw robiłem badanie. Istny cyrk. Nie można było wyegzekfowac kasy od odrzuconego klienta. Nijak nie chciał zrozumieć, że płaci za urzywanie urzadzen a nie za pieczątkę.
Sebastian ZG Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 U mnie płaci PO, a ja dodam jeszcze pytanie ile płaci?? w moim rejonie są stacje które pobieraja inne (oczywiście mniejsze) kwoty za badania np:taxi, gaz itp., itd. Ja pobieram zgodnie z cennikiem i już niejednokrotnie klient włączył wsteczny bieg powiedział że jestem naciągacz i pojechał do innej stacji
jacek Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 Zenon- stwierdzając brak nr silnika wypisujesz negatyw bez DIP. Kolejne badanie 20,-
Wojciech Jania Napisano 16 Wrzesień 2005 Napisano 16 Wrzesień 2005 U nas klient płaci po. Myślę, że jest to bardziej w porządku, bo w końcu wszędzie płaci się za usługe po jej wykonaniu.Oczywiście dowód rejestracyjny oddajemy klientowi po powrocie z kasy z pieczątką "zapłacono". Często jeżeli wynik badania jest neg., to kierujemy klienta do naszego warsztatu i jeżeli naprawę wykona od razu, to kasujemy go dopiero po naprawie i tylko za jedno badanie (bez poprawki). Czasem (bardzo rzadko) zdarza się, że klient odmawia zapłaty, ale to po prostu ryzyko zawodowe.
Rekomendowane odpowiedzi