Mecher Napisano 20 Grudzień 2021 Share Napisano 20 Grudzień 2021 7 godzin temu, itma66 napisał: A ja pytam się klienta,czy idąc do lekarza też się nie myje? Jak idę na wymaz, to nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 29 Grudzień 2021 Share Napisano 29 Grudzień 2021 Mnie uczono, że samochód do badania ma być przyszykowany (czytaj, odpicowany jak motorynka do rejestracji), a pan diagnosta w krawat wystrojony. Ale jak się porobiło ze stacji warsztaty, jak się wielu na mechaników-diagnostów zgodziło, to jest jak jest, samo życie. W każdym razie brud brudowi nierówny, ale auto ma być ogarnięte w miarę, dlatego przed wejściem do samochodu proszę o pozbycie się dyndających sanitariatów (maseczki, chusteczki, waciki, rękawiczki...). Poza tym w sezonie zimowym samochody z ulepami błota pośniegowego na progach kierowane są najpierw na myjnię. Akurat po sąsiedzku są dwie do wyboru. Automatyczna i ręczna. Jak tam klientowi wygodniej. No i na deser dopowiem, że "vinów" nie szukam, nie czyszczę, nie skrobię. No! Na tyle mogę sobie pozwolić przed emeryturą. Takie na stare lata porobiło się ze mnie diagnostyczno-kanałowe panisko! 😂 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 29 Grudzień 2021 Share Napisano 29 Grudzień 2021 A ja wolę samochód suchy. Może być nie umyty, byleby nie oblepiony błotem/śniegiem. Nic mnie tak nie denerwuje, jak tony piany wiszące pod podwoziem, lecące na mnie podczas kontroli zawieszenia. A w środku, jeśli jakieś przedmioty uniemożliwiają przeprowadzenie czynności lub stan wnętrza może pozostawić ślady na ubraniu, to każę ogarnąć lub rozłożyć coś zabezpieczającego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 29 Grudzień 2021 Share Napisano 29 Grudzień 2021 Ja rozumiem, że na ostry dyżur może trafić ktoś z wypadku - ale to jest nagły przypadek. Rozumiem, że w niektórych okolicznościach może się przytrafić usprawnienie brudnego samochodu, bo akurat gumę złapał, spsuł się, nawalił. Ale to są nagłe sytuacje! Sorry, ale okresowe badanie techniczne to nie nagły przypadek! I nic nikomu nie ogarniam wewnątrz auta. Jak mam czysto na hali, bo tego wymaga standard stacji i dobrze by było, żeby ten co przyjeżdża na badanie też reprezentował swoim pojazdem coś więcej niż buraka, co to wkoło komina lata, bo czasu ni ma, do żłobka i w ogóle niepotrzebne są badania... Uważam, że w dobie pandemii sanitariaty powinny być pochowane, auto wyzbyte pośniegowego błota i nie wyobrażam sobie, żebym wpuścił zaraz po bezdrożach jakiegoś off-road'owca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leski66 Napisano 29 Grudzień 2021 Share Napisano 29 Grudzień 2021 Godzinę temu, Paprock napisał: Takie na stare lata porobiło się ze mnie diagnostyczno-kanałowe panisko! No... wygląd jest, jak forsa gra to GIT ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 29 Grudzień 2021 Share Napisano 29 Grudzień 2021 2 godziny temu, Paprock napisał: "vinów" nie szukam, nie czyszczę, nie skrobię. Ja również uczę na swoim terenie, że te cyferki to ma wiedzieć właściciel gdzie są, w szczególności w ciągnikach rolniczych z dołożonym osprzętem lub zakonserwowaną ramą. Jak nie wie lub ma z tym problem, to dziękuję spod drzwi i się nie denerwuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.