Skocz do zawartości

Samochód nie nadający się do jazdy przeszedł pozytywnie przegląd


ewelinaa_166

Rekomendowane odpowiedzi

Znam taką sytuację, że diagnosta który podbił złoma później go odkupił od nowego właściciela bo nie chciał mieć problemów. A utrata uprawnień to nic miłego tym bardziej,że jest to poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Wydaje mi się, że szybciej coś uzyskasz przyciskając diagnostę, który ma coś do stracenia niż sprzedawcę, który ma Cię gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zachować wszystkie próby kontaktu z sprzedającym (wydrukować zdjęcia sms'ów itp.),

2. Powołać rzeczoznawce samochodowego,

3. Napisać oświadczenie o odstąpieniu od umowy kupna sprzedaży z uwagi na ukryte wady oraz zatajenie ich w momencie zawarcia umowy kupna sprzedaży (np. wzór: https://www.autownioski.pl/downloads.php?cat_id=4&download_id=130) i wysłać za potwierdzeniem odbioru (w przypadku gdy sprzedający nie odbierze listu - sąd uzna za skuteczne dostarczenie oświadczenie).

4. Jeśli nie dojdziecie do porozumienia pozostaje się udać do sądu. Oczywiście jeśli sąd uzna wine po stronę sprzedającego otrzymacie zwrot wszystkich kosztów (dlatego dobrze było by zachować wszystkie rachunki za usługi - laweta, rzeczoznawca).

 

Co do diagnosty, napisać pismo do nadzoru SKP (Starosty/Prezydenta miasta) - w celu podjęcia odpowiednich czynności dyscyplinarnych wobec diagnosty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, kawasaki napisał:

Znam taką sytuację, że diagnosta który podbił złoma później go odkupił od nowego właściciela bo nie chciał mieć problemów.

A tutaj diagnosta olał temat i nie chce w ogóle rozmawiać z osobą, która auto kupiła. To mnie dziwi, bo on ma najwięcej do stracenia. Musi czuć się bezkarnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mecher napisał:

A być może nawet się śmieje, jak to czyta ... 

Myślę, że nie wie nawet o istnieniu tego forum. A nawet, jak to jego praca dodatkowa, to i tak powinien obawiać się konsekwencji karnych, nie mówiąc już o uprawnieniach 

W dniu 15.08.2020 o 10:36, grzegorz70 napisał:

 

Edytowane przez Bartek24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jakiś czas komuś uprawnienia zabiorą to jak jeszcze nie trzęsie to może zacząć.

Jestem ciekaw jakie to usterki ten pojazd posiada i jaka była kwota zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym się wymądrzać ale na Twoim miejscu załatwiłbym sobie opinię rzeczoznawcy i tę opinię załączyłbym do skargi złożonej do Starosty na tego diagnostę. Gradacja kary jest jedna: utrata uprawnień na 5 lat, przy czym nikt już takiego gościa nie zatrudni. Po drugie jeśli chodzi o handlarza to idziesz do dobrego adwokata. Najczęściej taki handlarz odpuszcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Andrzej89 napisał:

Ja bym nie pogardził gdybyś nam pokazała zdjęcia tego cuda :)

 No, miło będzie obejrzeć to cacko, a jak już pokażesz początek numeru, to niejedni z nas będą nakierowani na temat, kto wie może na łamach forum padnie zdanie " Maryś to tyś to podbiłeś...?" Oczywiście z całym szacunkiem dla "Mariana" 

Jak ja słyszę na stacji hasło "on idzie na sprzedaż" to wyostrza mi się czujność😁 W moich okolicach była ekipa co robiła przeglądy trupom, a następnie szantażowali diagnostyków, niejeden robił progi i hamulce w "zdrowych furach" za swoje sianko😉

 Pocieszające jest, że budzi się powoli świadomość wśród naszego społeczeństwa, kto wie może takie sytuacje zadziałają lepiej niż wszystkie zapowiadane kontrole i sankcje... 

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie. Jak słyszę hasło "eeee panie on już będzie sprzedawany to nie będę kasy wkładał" to tym bardziej Zwracam uwagę na każdy szczegół. Po co nowy nabywca ma mi przyjść i powiedzieć "Panie zobacz Pan co żeś Pan podbił". A już podobne sytuacje się zdarzały znajomemu... więc ja chcę mieć sumienie czyste :)

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.08.2020 o 17:55, Bartek24 napisał:

autor tematu zamilkł

Usłyszał to co chciał usłyszeć to co będzie tu czas marnował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.08.2020 o 17:55, Bartek24 napisał:

Coś autor tematu zamilkł 😀

Tyle podniety nadaremno .

Tylko Pan dyrektor WK mi się tu spodobał, zimna krew i profeska ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2020 o 09:50, LimonQ napisał:

1. Zachować wszystkie próby kontaktu z sprzedającym (wydrukować zdjęcia sms'ów itp.),

2. Powołać rzeczoznawce samochodowego,

3. Napisać oświadczenie o odstąpieniu od umowy kupna sprzedaży z uwagi na ukryte wady oraz zatajenie ich w momencie zawarcia umowy kupna sprzedaży (np. wzór: https://www.autownioski.pl/downloads.php?cat_id=4&download_id=130) i wysłać za potwierdzeniem odbioru (w przypadku gdy sprzedający nie odbierze listu - sąd uzna za skuteczne dostarczenie oświadczenie).

4. Jeśli nie dojdziecie do porozumienia pozostaje się udać do sądu. Oczywiście jeśli sąd uzna wine po stronę sprzedającego otrzymacie zwrot wszystkich kosztów (dlatego dobrze było by zachować wszystkie rachunki za usługi - laweta, rzeczoznawca).

 

Co do diagnosty, napisać pismo do nadzoru SKP (Starosty/Prezydenta miasta) - w celu podjęcia odpowiednich czynności dyscyplinarnych wobec diagnosty. 

Dodatkowo zaznaczyć, że po upływie terminu odpowiedzi, pojazd będzie odstawiony na płatny parking.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2020 o 11:08, LukaszK napisał:

Znajoma miała identyczny przypadek. Diagnosta cwaniak i filozof niczego się nie bał, sprzedawca nie chciał rozmawiać. Zadzwoniła do nadzoru, następnego dnia skontaktował się z nią sprzedawca i zadeklarował, że sam przyjedzie i zabierze samochód. Nie zrobił tego. Poruszyła jeszcze raz nadzór. Przyjechał właściciel SKP i odkupił samochód.

Znam przypadek gdzie diagnosta przyjechał i odkupił samochód. Wtedy sprzedający komis tez olewał kupującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, markes30 napisał:

To co, który diagnosta odpłatnie (za 50 zł) sprawdzi stan techniczny przed kupnem ?

Ja, i żeby było jasne tak dla kupujących jak i pytającego, nie wydaję opinii o tym czy powtórnie malowany, czy bity ile warty itp. jest to sprawdzenie na linii diagnostycznej z informacją że w momencie tegoż sprawdzania, poddane badaniu podzespoły działają w sposób poprawny lub nie w zakresie określonym dla danego typu pojazdu przepisami prawa. Nie wygłaszam żadnych stwierdzeń jak długo i przez jaki przebieg stan taki się utrzyma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.