Norbert Jezierski Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 Zatrzymani we wtorek policjanci z komisariatu w Tuszynie k. Łodzi, podejrzani o przyjmowanie łapówek, przyznali się winy. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności - poinformowała w środę rzeczniczka prasowa Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Małgorzata Glapska-Dudkiewicz. Według ustaleń śledztwa, policjanci przyjmowali łapówki w zamian za odstąpienie od ukarania sprawców wykroczeń drogowych. Mieli też przyjmować pieniądze za informowanie osób prowadzących działalność gospodarczą na podłódzkich targowiskach w Tuszynie i Rzgowie - m.in. handlujących odzieżą z podrobionymi znakami towarowymi - o mających nastąpić kontrolach policji i urzędu celnego. "Siedmiu policjantom postawiono zarzuty przyjmowania w latach 1995-2003 korzyści majątkowych w postaci pieniędzy oraz odzieży w kwotach i wartości od 500 do 2 tysięcy złotych. Prokuratura zdecydowała o zastosowaniu wobec nich wolnościowych środków zapobiegawczych" - powiedziała Glapska-Dudkiewicz. Zatrzymani funkcjonariusze w stopniu od sierżanta sztabowego do komisarza służyli w policji od 11 do 19 lat. Prawdopodobnie wszyscy stracą pracę w policji. Razem z nimi zatrzymano mężczyznę, który przyznał się do wręczenia łapówki policjantom. Według prokuratury, mężczyzna co najmniej trzykrotnie był zatrzymywany podczas prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. W lutym tego roku w związku z tą sprawą zatrzymano m.in. zastępcę komendanta policji w Radomsku nadkom. Zbigniewa J., który wcześniej przez kilka lat pracował w komisariacie w Tuszynie, a później był jego szefem, oraz dwóch dzielnicowych z tamtejszego komisariatu. Według prokuratury, policjanci przyjmowali łapówki w kwotach od kilkuset do kilku tysięcy złotych - a także alkohole, produkty żywnościowe i odzież. (PAP) Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.