kursant05052000 Napisano 15 Marzec 2021 Napisano 15 Marzec 2021 Witam jestem tutaj nowy ukończylem własnie kurs diagnosty mam pytanie do kolegów odnośnie nauki na co zwrócić uwage? Które dzienniki są najbardziej potrzebnedo nauki aby dobre przygotowac się do egzaminu z góry dzieki za pomoc. Cytuj
michal_k Napisano 16 Marzec 2021 Napisano 16 Marzec 2021 Na pierwszym miejscu przydatna jest ortografia i interpunkcja. 1 Cytuj
mirek_handlarz Napisano 16 Marzec 2021 Napisano 16 Marzec 2021 9 godzin temu, kursant05052000 napisał: ukończylem własnie kurs diagnosty 9 godzin temu, kursant05052000 napisał: Które dzienniki są najbardziej potrzebnedo nauki Ty tak na poważnie? Cytuj
dominik_z Napisano 16 Marzec 2021 Napisano 16 Marzec 2021 może to był bardziej mentoring, a nie kurs 😄 Cytuj
cezary Napisano 17 Marzec 2021 Napisano 17 Marzec 2021 Kursantom, a może nie tylko im przyda się lista aktów prawnych udostępniana podczas egzaminów : Akty na egzamin (eurodiagnosta.pl) Cytuj
Maria13 Napisano 29 Marzec 2021 Napisano 29 Marzec 2021 W dniu 15.03.2021 o 22:07, kursant05052000 napisał: Witam jestem tutaj nowy ukończylem własnie kurs diagnosty mam pytanie do kolegów odnośnie nauki na co zwrócić uwage? Które dzienniki są najbardziej potrzebne do nauki aby dobre przygotowac się do egzaminu z góry dzieki za pomoc. Kolego, kończąc kurs powinieneś posiadać tę elementarną wiedzę. Cytuj
honker Napisano 30 Marzec 2021 Napisano 30 Marzec 2021 przed szkoleniem powinno być szkolenie z praktyką u prywaciarza a następnie zdecydowałbyś czy zostać tym diagnostą czy też nie, powodzenia w zawodzie. 1 Cytuj
adam1501 Napisano 30 Marzec 2021 Napisano 30 Marzec 2021 Godzinę temu, honker napisał: następnie zdecydowałbyś czy zostać tym diagnostą czy też nie Po dobrym szkoleniu u "prawilnego prywaciarza", to nikt by tego zawodu nie wybrał. Cytuj
Czolgista Napisano 30 Marzec 2021 Napisano 30 Marzec 2021 I to jest niestety święta prawda... Pomijam już naciski na klepanie wszystkiego, czy dąsania się klientów. Ale patrząc na sprawę od strony komfortu pracy, praca na SKP to jest dramat. Większość moich znajomych w robocie siedzi po 8 h, wszystko ma na umowie, do ręki bez stresów i nadgodzin wezmą ze 3-3,2 tys. zł, zero problemów z uroplami, pracodawca zapewnia odzież, wszystkie poddozorowe urządzenia mają ważne BT itd. A na SKP? Szkoda gadać... zmiana po 10 godz., co dziennie. Drugi diagnosta niby jest, ale tylko na papierze/jak ma coś własnego do podbicia. Podnośnik do zbieżności już 5 lat nie widział badania UDT. Podnośnik w kanale sam opada po podniesieniu osi samochodu, pilot od linii działa jak chce i kiedy chce. Na stacji zimno (raptem 12 stopnii) i syf, wszędzie walają się części i opony (sprzątam regularnie, więc i tak jest o niebo lepiej niż jak zacząłem pracę). Służbową odzież to temat tabu, a pytanie o dzień wolny, to jakby matkę szefa k... nazwać. Żeby ciąć koszty pryncypał nie płaci za urlop jak za "normalną" dniowkę, tylko od tego co na umówie, tj. minimum krajowego. Kiedyś starszy stażem kolega powiedział mi, że w tym zawodzie niektórym po jakimś czasie siada psycha. Wyglada na to, że nie miał na myśli tylko użerania się z klientami... 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.