berecik Napisano 13 Kwiecień 2006 Napisano 13 Kwiecień 2006 Jak podaje portal internetowy Akiba PC Hotline, na japońskim rynku pojawiły się najnowsze procesory Intel Celeron M, których architektura bazuje na rdzeniu Yonah.Jednordzeniowe procesory Celeron M 420 oraz M 430 będą sprzedawane w cenie odpowiednio 125 USD oraz 150 USD. Obydwa układy zostały wykonane w technologii 65nm i oferują 1 MB pamięci cache poziomu L2. Ponadto korzystają z szyny FSB, taktowanej zegarem 533 MHz. Różnicę pomiędzy nowymi chipami stanowi oczywiście częstotliwość pracy. W przypadku modelu M 420 wynosi ona 1,6 GHz, zaś M 430 – 1,73 GHz. Koncern Intel zapowiedział również stopniowe poszerzanie rodziny nowych Celeronów o kolejne modele, oznaczone symbolami M 410, M 423 oraz M 443, z których ostatnie dwa będą pracowały z obniżonym napięciem. źródło The Register Cytuj
08/15 Napisano 13 Kwiecień 2006 Napisano 13 Kwiecień 2006 To dobrze ,ze wychodzi coś nowego. Przynajmniej procki na starym jądrze tanieć będą. A tak w ogóle to używacie celeronów? Zawsze kojarzą mi się jako kastraty z obciętym cachem pierwszego poziomu, takie odrzuty z taśmy pentiumów.Od lat jadę na AMD i z intelem nie jestem na bieżąco. Cytuj
berecik Napisano 13 Kwiecień 2006 Autor Napisano 13 Kwiecień 2006 Jak się przyjrzeć to Celerony są produktami ubocznymi które nie spełniają podstawowych norm Pentium. Idąc dalej zjadają prądu jak grzejnik elektryczny i dodajemy do tego jeszcze Radka na SLI i zasilacz 500W to minimum! Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 13 Kwiecień 2006 Napisano 13 Kwiecień 2006 Mam dwa kompy na nieomal identycznych podzespołach, jeden na P4 3.00 HT / 1 GB RAM, drugi - Celeron 2.66 / 512 MB RAM. Ten pierwszy śmiga bez zastanowienia, na drugim czasami nie idzie pracować. Już i XP przeistalowywałem - i rezultaty te same. Przy okazji - żadnych gier, żadnej grafiki - trochę okienek dosowych w tle, jakieś aplikacje pod Delphi, Outlook, Office. Oczywiście ram też sprawdzałem ... Wiem, jest różnica - ale tu jest zdecydowanie ZA DUŻA ... Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.