Darek :-) Napisano 28 Maj 2006 Share Napisano 28 Maj 2006 Po ostatnim TVN Turbo mam dręczące mnie pytanie. Czy diagnosta podczas sprawdzenia posiadania apteczki sanitarnej w autobusie, nie jest zobowiązany sprawdzić ważności lekarstw w apteczce, skoro policja to kontroluje i może nie zezwolić na dalszą jazdę autobusu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 28 Maj 2006 Share Napisano 28 Maj 2006 w TVN Turbu już różne żeczy widziałem, astatnio że samochód można zarejestrować jako pojazd rolniczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 28 Maj 2006 Share Napisano 28 Maj 2006 w TVN Turbu już różne żeczy widziałem Ja też - dopóki dopóty 1 kwietnie nie przestali w mojej kablówce nadawać ich sygnału. A z satki nie ciągnę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 Apteczkowa psychoza na granicy z Niemcami Nożyczki za krótkie o 14 milimetrów - mandat. Uważaj, z jaką apteczką wjeżdżasz do Niemiec. W Świnoujściu na wyspie Uznam panuje coś w rodzaju apteczkowej psychozy. - Niemieccy policjanci stoją na szosie zaraz za granicą i już z daleka, przez lornetkę, wypatrują polskich aut - przestrzega mnie Daniel Szysz, fotograf ze Świnoujścia, kiedy słyszy, że wybieram się do Niemiec. - Najpierw sprawdzają, czy masz obowiązkowe zimowe opony, potem proszą o apteczkę. Najmniejsze odstępstwo od niemieckich norm to mandat. Nawet 50 euro - dodaje. Na tyle wyceniono brak w aucie pana Artura koca ratunkowego. Pani Barbara zapłaciła 10 euro, bo nożyczki w jej apteczce były o 14 mm krótsze, niż wymagają niemieckie przepisy (ma być 14,5 cm i ani mniej, ani więcej). Pani Mirosława wyskoczyła 800 m w głąb Niemiec, do supermarketu. W jej pudełku z opatrunkami policjanci nie znaleźli instrukcji udzielania pierwszej pomocy. Nie pomogło tłumaczenie Polki, że jest pielęgniarką. Dostała mandat. Mieszkańcy Świnoujścia twierdzą, że niemieccy policjanci nękają tą apteczką polskich kierowców. - Latami nie zgadzali się na uruchomienie samochodowego przejścia granicznego w Świnoujściu. Po Schengen nie mieli wyjścia - mówi Szysz. Inni dodają, że polska policja tak drobiazgowo Niemców nie kontroluje, choć np. cały czas można spotkać samochód na niemieckich rejestracjach bez włączonych świateł (w Polsce obowiązkowo trzeba mieć je zapalone przez cały rok). Przepisowa niemiecka apteczka musi - dosłownie - zawierać: • 1 opatrunek indywidualny typu G • osiem opakowań plastrów 10 na 6 cm • plaster 5 na 2,5 cm • dwie opaski elastyczne (6 cm) • 3 opaski elastyczne (8 cm) • dwie chusty opatrunkowe 40 na 60 cm • jedna chusta opatrunkowa 60 na 80 cm • trzy kompresy 10 na 10 cm • trzy opatrunki indywidualne typu M • dwie chusty trójkątne • nożyczki (długość 14,5 cm) • cztery pary rękawiczek jednorazowych • jeden koc ratunkowy (czyli folia termiczna) 160 na 210 cm • instrukcja udzielania pierwszej pomocy • ustnik do sztucznego oddychania. • w aucie musi też być odblaskowa kamizelka Skrupulatne kontrole apteczek przez niemiecką policję przysparzają klientów w przygranicznym niemieckim markecie, który całą półkę w dziale z akcesoriami przeznaczył na apteczki. Cena - 5,90 euro za pudełko. W środku oprócz obowiązkowego zestawu bandaży i akcesoriów także odblaskowa kamizelka. Popyt jest spory. Kiedy w piątek odwiedziłem market, między regałami w poszukiwaniu niemieckich apteczek krążyło kilku Polaków. - Nie ma - rozkładali ręce sprzedawcy, pokazując na kalendarzu termin najbliższej dostawy. W końcu wyciągnęli "spod lady" ostatnią, z uszkodzonym zamknięciem. Ale komu go sprzedać? Polacy się najeżyli, gotowi do kłótni. W końcu ktoś zaproponował: - Losujemy Zagraliśmy w "marynarza". Miałem szczęście, wygrałem uszkodzoną apteczkę. Po południu w Garz koło Świnoujścia przekraczam granicę. Tuż przede mną jedzie niemiecki radiowóz. Parkuje w małej zatoczce 300 metrów dalej, zatrzymuje jadącą za mną skodę na polskich rejestracjach. Dojeżdżam do pierwszej niemieckiej miejscowości: Zirchow. Z daleka widzę niemieckiego policjanta. Macha ręką, każe mi zjechać na pobocze. Pokazuję dokumenty. - Apteka? - pyta po polsku. Pokazuję leżące obok mnie niebieskie pudełko. Tego, który sprawdza dokumenty, pytam: - Dlaczego tak dokładnie kontrolujecie polskie samochody? - Wykonujemy swoje obowiązki - odpowiada krótko. Zadzwoniliśmy do jego zwierzchników. - Kontrolowaliśmy kierowców przed otwarciem granicy, kontrolujemy i teraz. I Polaków, i Niemców - stwierdził Hartmut Braun z policji w Anklam. - Nie zauważyłem, by teraz kar za braki w wyposażeniu samochodów było więcej - dodaje. Uwaga! Zestaw pierwszej pomocy, który zadowoli niemieckiego policjanta, można znaleźć także w Polskich sklepach. Na pudełku musi być jednak informacja, że zawartość jest zgodna z normą DIN-13164-B. Nie wolno też zapomnieć o odblaskowej koszulce. Andrzej Kraśnicki jr, współpraca amk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 28 Luty 2008 Share Napisano 28 Luty 2008 W nawiązaniu do poprzedniego postu: "Gdy o sprawie stało się głośno, okazało się, że działania Bundespolizei, jak i policji lubuskiej i zachodniopomorskiej, są bezprawne. - Niemiecka policja nie może żądać od kierowców aut zarejestrowanych w Polsce wyposażenia, które jest wymagane w niemieckich autach - mówi podinspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji. I dodaje, że te sprawy jednoznacznie reguluje ratyfikowana przez oba kraje Konwencja Wiedeńska z roku... 1968." Cały artykuł w Gazecie Wyborczej: Polsko niemiecka wojna na apteczki i gaśnice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 29 Luty 2008 Share Napisano 29 Luty 2008 to anglików pewnie karzą za kierownicę u pasażera pojazd musi odpowiadać warunkom kraju rejestracji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 29 Luty 2008 Share Napisano 29 Luty 2008 to anglików pewnie karzą za kierownicę u pasażera Pasażer też musi mieć Prawo Jazdy przy sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras Napisano 5 Czerwiec 2008 Share Napisano 5 Czerwiec 2008 No to ciekawe co na to Japończycy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.