Skocz do zawartości

Przewody ciśnieniowe od maglownicy


Wacek

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z technologią producenta, musiałbyś to robić w autoryzowanych serwisach. 

Opel np. nie przewiduje metody przekładki kierownicy (było gdzieś pismo, ale nie mogę znaleźć), jednak napisał, że od oceny takich zmian jest diagnosta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mnie pytaj, natomiast odnośnie przekładki kiery było pismo Opla na forum.

Niektórzy producenci przewidują, przy każdej wymianie klocków, wymianę tarcz hamulcowych (autoryzowane serwisy), czy każdy tak robi ?

Za to też negatyw na badaniu, bo producent nie przewidział ?

Znalazłem, czyli co ? Za przekładkę kierownicy N, bo producent nie przewidział takiej technologii ?

opel.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dominik_z napisał:

Zgodnie z czyją technologią ? producenta pojazdu? 

Technologi naprawy metali . Jak maglownica działa prawidłowo, przewody szczelne, to co  podważać w takiej naprawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient dostał negatyw za luz na końcówkach drążków kierowniczych. Wycena naprawy z ASO - kilka tysięcy zł. Zadzwoniłem do nich: technologia nie przewiduje wymiany samych końcówek - wymiana z całą maglownicą.
Do dzisiaj nie wiem czy próbowali klienta naciągnąć czy jest tak rzeczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewymiennej końcówki drążka kierowniczego to jeszcze nie widziałem, ale drążki kierownicze występujące z całą przekładnią to zdaje się Honda miała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, danielg539 napisał:

Niewymiennej końcówki drążka kierowniczego to jeszcze nie widziałem

Nie pamiętam jaka to była marka/model auta ale końcówki drążków były normalnie wymienne. Bardziej chodzi mi o dziwną technologię generującą koszty. Oczywiście jeżeli z ASO nie ściemniali.

Edytowane przez radekd2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mecher napisał:

Za przekładkę kierownicy N

Pismo mówi, że nie zaleca się a nie, że zabrania się oraz, że Opel nie bierze za to odpowiedzialności - a od kiedy producent bierze odpowiedzialność za zmiany konstrukcyjne w jego pojeździe?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znając życie pewnie bym nawet nie zauważył tej robótki spawalniczej. A jeżeli nawet to wydaje się ona OK i P.

4 minuty temu, Mecher napisał:

czy producent zabronił tematycznej naprawy

Tu nie chodzi o producenta auta i jego zabranianie tylko o producenta tego konkretnego przewodu.
Jego należy się zapytać czy można go tak naprawiać ale zapewne odpowiedź będzie, że nie.
Więc idąc tym tropem ustalamy z jakiego stopu jest wykonany przewód i pod jakim ciśnieniem pracuje i pytamy się technologów od spawalnictwa. 
Ale OBT trwa kilkadziesiąt minut więc obojętnie jaką my podejmiemy decyzję może być ona zła.

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, radekd2 napisał:

Więc idąc tym tropem ustalamy z jakiego stopu jest wykonany przewód i pod jakim ciśnieniem pracuje i pytamy się technologów od spawalnictwa.

A co mnie czy to spawane, lutowane, lutospawane, czy inaczej. 

Ważne, że nie zrobione gumą do żucia, taśmą zbrojoną, czy pończochą. Skoro uważam. że zrobione zgodnie że sztuką, to się nie czepiam

16 minut temu, radekd2 napisał:

Jego należy się zapytać czy można go tak naprawiać ale zapewne odpowiedź będzie, że nie

 zapytaj, dasz N, jeśli będziesz miał takową podkładkę, oczywiście jeśli to przewód tego, a nie innego wytwórcy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a jak złapię kapcia, to mogę zakleić oponę, czy mam producenta pytać o opinię o zgodę?

A jak w czasie drogi strzeli mi przewód hamulcowy, to mogę go zaklepać kamieniem, żeby płyn mi nie uciekał, czy zaś pytać producenta?

A korpus silnika, obudowę skrzyni/sprzęgła mogę pospawać? A progi żywicami pogę połatać, zaprawki powstawiać, czy za aprobatą producenta na nowe wymieniac?

Jakie mogą być konsekwencje dla tego spawu na przewodzie? Płyn wycieknie, pompa się zatrze, układ staci wspomaganie - OK. A kierowalność też pojazd straci?

  • Piwo 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Po wielu latach pracy w różnych ASO mogę powiedzieć że jest cała masa dziwactw technologii napraw przewidzianych przez producentów. Najczęściej się to tyczyło ukł. poduszek powietrznych np: Fiat, Jeep Alfa zakaz ingerencji w okablowanie jedyna opcja cała wiązka. Jednorazowe śruby też są często stosowane i np: nie znając powiedzmy w oplu technologii przekładki z lewej na prawą przykręcimy przekładnie śrubami które przez producenta na linii są dokręcane do granicy wytrzymałości i ponowne użycie grozi zerwaniem... przewody paliwowe wysokiego ciśnienia jednorazowe po odkręceniu obowiązkowo wymiana itp. Nawet w pewnej marce było tak że nie można było wymienić np dwóch przednich sprężyn tylko komplet sprężyny i dobrane odpowiednio amortyzatory! Czemu tak , tego nie wiem tyle że aso musi się stosować do tych pomysłów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak dojdzie kiedyś usterka "bateria napędzająca pojazd nosi ślady uszkodzeń". Po negacie 70tyś zł i i można wracać na poprawkę ;D

 

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.