nacko Napisano 20 Czerwiec 2006 Share Napisano 20 Czerwiec 2006 A jak wygląda sprawa z warsztatami montującymi lpg?Czy muszą teraz posiadać ,,walizkę Domańskiego,, czy wystarczy elektroniczny czujnik. pzdr. nacko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojciech Jania Napisano 21 Czerwiec 2006 Share Napisano 21 Czerwiec 2006 A jak wygląda sprawa z warsztatami montującymi lpg?Czy muszą teraz posiadać ,,walizkę Domańskiego,, czy wystarczy elektroniczny czujnik.pzdr. nacko o to trzeba chyba zapytać firmę - dystrybutora instalacji gazowych, która posiada homologacje na sposób montażu instalacji lpg. W umowie pomiędzy posiadaczem homologacji a zakładem montującym powinna być taka informacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 21 Czerwiec 2006 Share Napisano 21 Czerwiec 2006 U nas sie przymierzali. Trzeba mieć walizkę i analizator. O dziwo nie trzeba mieć programatora elektroniki do gazu - teraz wiadomo czemu zakłady montują tyle bubli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 23 Czerwiec 2006 Share Napisano 23 Czerwiec 2006 Najważniejszym czynnikiem jest ukończenie kursu przez pracownika w danej firmie montującej gaz i otrzymanie zaświadczenia -pracownik ten jest odpowiedzialny za montaż instalacji.Dzieje się tak że jeden pracownik ma kurs a pięciu montuje,a kontrola montażu jest jaka jest-wychodzi na SKP.Pomieszczenie do montażu musi być bez kanału.Przy prostej instalacji nie potrzeba było w zasadzie oprogramowania,ale przy "etagaz" bez laptopa i oprogramowania nie możliwa była dokładna regulacja-bo trzeba było regulować w czasie jazdy(najgorsze badziewie).Przy sekwencyjnym wtrysku też bez kompa i oprogramowania z firmy gazowej niemożliwe jest wyregulowanie instalacji gazowej-nie mówiąc o naprawach gdzie potrzebne są urządznia do spr.parowników ,silników krokowych na listwach wtryskowych,centralek gazu.Wydaje mi sie że bez takich urzadzeń nie ma co się zabierać za montaz (ale tylko wydaje ).jest taz sprawa kontaktu miedzy dystrybutorem a montażystą co do porad technicznych ,problemów i literatury technicznej,sposobu montażu itp. U nas procedura jest taka: -zamawiamy urzadzenie do samochodu(ważny typ silnika) -po dniu max,dwóch przychodzi kompl.urządznie -internetem -specjalnym programem przesyłamy dane o samochodzie. gdzie montujemy poszczególne elementy,numery centralek,nr.butli,nr. ksiązeczki gw.gazowej -firma gazowa sprawdza poprawność i wys.św.homologacji na dany samochód -w ks.gwar.gazu wpisujemy nr sw.hom.montażysta sie podpisuje i kopie wysyłamy do firmy-ot i cała procedura Moim zdaniem najwazniejsze wybrac dobrego dystrybutora ins.gazowej-są tacy to w sprawah tech.-problemowych nic nie wiedzą (przekonałem się na własnej skórze).oczywiście te wymagania o których pisaliście w poprzednich postach muszą byc spełnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.