Skocz do zawartości

Brak O1, O2, F3 w dowodzie rejestracyjnym


michaaz

Rekomendowane odpowiedzi

 

Witam,

 

Mam problem ze sprowadzonym z USA chryslerem T&C, rocznik modelowy 2016, produkcja 2015. Silnik 3.6. Diagnosta przy pierwszej rejestracji nie wpisał wartości O1, O2 i F3. Czy jest jakas szansa na to żeby to auto mogło mieć zamontowany hak? Można jakoś wyprostować ten wpis?

 

Z góry dziękuję, 

 

Michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba ustalić na podstawie producenckich danych możliwość przystosowania pojazdu do ciągnięcia przyczepy, a następnie zamontować dedykowany sprzęg odpowiadający Regulaminowi numer 55 EKG ONZ. Zamiast producenckich danych można posłużyć się opinią rzeczoznawcy wiadomej specjalności. Następnie poddać pojazd czynnościom na stacji kontroli a potem dokonać właściwych wpisów do dowodu poprzez wydział komunikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten wydział komunikacji tak wybiórczo podchodzi tylko do masy zespołu pojazdów, czy może za brak numeru homologacji na tabliczce znamionowej też się należy negatyw na badaniu?

Bo rozumiem, że sprawa sie opiera o jakieś braki. Braki danych, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Paprock napisał:

Trzeba ustalić na podstawie producenckich danych możliwość przystosowania pojazdu do ciągnięcia przyczepy, a następnie zamontować dedykowany sprzęg odpowiadający Regulaminowi numer 55 EKG ONZ. Zamiast producenckich danych można posłużyć się opinią rzeczoznawcy wiadomej specjalności. Następnie poddać pojazd czynnościom na stacji kontroli a potem dokonać właściwych wpisów do dowodu poprzez wydział komunikacji.

Dziękuję, to już jest jakiś punkt startu. Na mojej stacji Okręgowej stwierdzono że przy pierwszym przeglądzie diagnosta skopał sprawę bo powinien użyć informacji z oficjalnej strony chryslera gdzie po nr VIN można znaleźć informacje o "towing capacity" i na podstawie katalogów i tej informacji wpisać parametry. A teraz to już tylko pismo od Chryslera. 

48 minut temu, radekd2 napisał:

I na kolejnym OBT będzie N bo brak F3 na TZ.

Na kolejny przegląd to udam się tam gdzie interpretują przepisy tak że badanie będzie P. Jest dla mnie nielogiczne że na całym kontynencie amerykańskim jakoś te przyczepy holują i armagedon nie następuje a u nas się nie da bo brak tabliczki. Ale dzięki za odpowiedź, bo jako totalny nowicjusz na tym forum cieszę się że chcecie pomóc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, michaaz napisał:

Dziękuję, to już jest jakiś punkt startu.

Możesz na "swojej stacji okręgowej" poprosić o wykonanie hakowych czynności jeżeli posiadają wiedzę i katalogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Paprock napisał:

A ten wydział komunikacji tak wybiórczo podchodzi tylko do masy zespołu pojazdów, czy może za brak numeru homologacji na tabliczce znamionowej też się należy negatyw na badaniu?

Bo rozumiem, że sprawa sie opiera o jakieś braki. Braki danych, tak?

To jest jedna stacja na którą trafiłem pechowo na 3 innych na które podjechałem po fakcie powiedzieli mi że pierwszy diagnosta skopał sprawę.

1 minutę temu, Paprock napisał:

Możesz na "swojej stacji okręgowej" poprosić o wykonanie hakowych czynności jeżeli posiadają wiedzę i katalogi.

Byłem, powiedzieli że teraz jak już jest po pierwszym badaniu to potrzebują info od Chryslera... Ale przynajmniej byli uprzejmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, michaaz napisał:

To jest jedna stacja na którą trafiłem pechowo na 3 innych na które podjechałem po fakcie powiedzieli mi że pierwszy diagnosta skopał sprawę.

No skopał jak skopał. Nie mi oceniać, bo nie wiem. Może miał jakieś powody, że tych parametrów nie uzupełnił. W każdym razie dowolna stacja, jeśli tylko zechce, to może odkręcić sprawę.

4 minuty temu, michaaz napisał:

Byłem, powiedzieli że teraz jak już jest po pierwszym badaniu to potrzebują info od Chryslera... Ale przynajmniej byli uprzejmi.

Po mojemu jakieś pismo od producenta, to najbezpieczniejszy dokument zamykający temat. Tylko trzeba wiedzieć, że Chrysler Polska - czyli FIAT raczej niechętnie a nawet wcale nie pomagają pojazdom, które indywidualnie zostały importowane. Mimo wszystko powodzenia. Ja bym szukał dostępu do instrukcji obsługi, do katalogów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, michaaz napisał:

Byłem, powiedzieli że teraz jak już jest po pierwszym badaniu to potrzebują info od Chryslera...

To ciekawe jak chcieli wcześniej ustalić te dane, skoro TERAZ bez info, od producenta się nie obejdzie ?

Wcześniej z gwiazd, czy na widzi mi się ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, michaaz napisał:

Można jakoś wyprostować ten wpis?

Możesz podejść na stację i poprosić o korektę tego dokumentu, bo jak nie, to zgłosisz sprawę do nadzoru i niech diagnosta się tłumaczy dlaczego z parametrami przyczep nie podjął walki. Brak danych na amerykańskiej tabliczce nie przekreśla pojazdu z możliwości ciągnięcia przyczep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paprock napisał:

Możesz podejść na stację i poprosić o korektę tego dokumentu, bo jak nie, to zgłosisz sprawę do nadzoru i niech diagnosta się tłumaczy dlaczego z parametrami przyczep nie podjął walki. Brak danych na amerykańskiej tabliczce nie przekreśla pojazdu z możliwości ciągnięcia przyczep.

Dzięki, to jest ostateczność. Znacie może jakaś stacje, nie ważne gdzie, choć najchętniej w okolicach Warszawy lub na Podkarpaciu, w której komu by się chciało na podstawie parametrów wciągniętych z oficjalnej strony chryslera (wyposażenie konkretnego auta po nr VIN, w tym uciąg 3500lbs) oraz instrukcji ogólnej modelu + katalogów wyprostować to? Nie chodzi mi o naginanie czegokolwiek ale o rzetelną analizę dostępnych dokumentów poza TZ? Podjadę gdziekolwiek bo spac przez to nie mogę. Chciałbym bagażnik na rowery na hak zamontować mając porządek w papierach.

1 godzinę temu, Mecher napisał:

To ciekawe jak chcieli wcześniej ustalić te dane, skoro TERAZ bez info, od producenta się nie obejdzie ?

Wcześniej z gwiazd, czy na widzi mi się ?

Ja się kompletnie nie znam na procedurach, przekazuje to co mi powiedziano. Argument był taki że przy pierwszym badaniu należało popatrzeć we wszelaką dokumentację dostępna dla modelu, natomiast przy korekcie to już tylko indywidualne zaświadczenia dla konkretnego egzemplarza, i że korekta wpisu jest dużo trudniejsza sprawa niż sam oryginalny wpis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie. To tak nie wygląda. Po mojemu prawda jest taka, że nikt po leniu nie będzie roboty poprawiał. Tamten obowiązki luźno potraktował i tamten robotę powinien skorygować. Też bym unikał tematu i różne zaświadczenia, pisma, oświadczenia wymyślał, żeby odbić klienta do tamtego, szybko pomijającego parametry, pracownika stacji kontroli pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak pracownik stacji kontroli pojazdów uzupełnia dane techniczne, a mimo tego WK ich do nowego DR nie wpisuje, a są takie przypadki i to wcale nierzadkie to też do tego pracownika skp ponowne pretensje ? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, michaaz napisał:

Argument był taki że przy pierwszym badaniu należało popatrzeć we wszelaką dokumentację dostępna dla modelu, natomiast przy korekcie to już tylko indywidualne zaświadczenia dla konkretnego egzemplarza, i że korekta wpisu jest dużo trudniejsza sprawa niż sam oryginalny wpis.

W praktyce to podczas korekty ktoś w WK tym danym sie przygląda i bez stosownych dokumentów może mieć pewne "ale' do nowych parametrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Paprock napisał:

Nie, nie. To tak nie wygląda. Po mojemu prawda jest taka, że nikt po leniu nie będzie roboty poprawiał. Tamten obowiązki luźno potraktował i tamten robotę powinien skorygować. Też bym unikał tematu i różne zaświadczenia, pisma, oświadczenia wymyślał, żeby odbić klienta do tamtego, szybko pomijającego parametry, pracownika stacji kontroli pojazdów.

W pełni się z Tobą zgadzam, ale tamten ekspert wydaje się nieskłonny do jakichkolwiek ustępstw i wręcz zwymyślał mnie że nie mam o niczym pojęcia, więc wolałbym uniknąć z nim kontaktu. Z zasady staram się unikać ludzi którzy nie chcą słuchać jakichkolwiek argumentów. W tym przypadku chyba jedyna droga na powrót do tej pierwszej stacji wydaje się jakies formalne wytknięcie źle przeprowadzonego badania ale nie bardzo wiem czym się podeprzeć. Dlatego szukam, może znajdzie się ktoś z 'pasja' do prostowania działań tego typu ekspertów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, michaaz napisał:

ale tamten ekspert wydaje się nieskłonny do jakichkolwiek ustępstw

Byleby te ustępstwa, nie miałyby być na zasadzie, że ma być poprawione jak klientowi pasuje a nie jak jest w rzeczywistości. 

Jeśli te 3500 wzięte z TZ, to tyle co 1587.573295 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Mecher napisał:

Byleby te ustępstwa, nie miałyby być na zasadzie, że ma być poprawione jak klientowi pasuje a nie jak jest w rzeczywistości. 

Jeśli te 3500 wzięte z TZ, to tyle co 1587.573295 kg

Absolutnie nie zależy mi na robieniu czegoś wbrew przepisom. Te 3500 wzięte nie z TZ ale informacji na stronie producenta o wyposażeniu konkretnego samochodu znalezionego po VIN. Wydaje mi się logiczne żeby po coś takiego sięgnąć w przypadku braku informacji na TZ, ale ten diagnosta w ogóle nie chciał słuchać co do niego mówię tylko powtarzał że "to auto z USA i nie wolno". Dzięki za przeliczenie. Dla wygody diagnosty znalazłem również oficjalna specyfikację kanadyjska (ten model był produkowany w Kanadzie) gdzie było to podane również w funtach. "Nie wolno bo to auto z USA i nie może w Polsce ciągnąć przyczepy."

13 minut temu, michaaz napisał:

również w funtach

"Również w kilogramach" miało byc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, michaaz napisał:

Nie wolno bo to auto z USA

Nie chodzi o to że nie wolno tylko trzeba mieć dokument na to że może . Jak zdobyć taki dokument napisał paprock . Dużo mam pierwszych badań na których klient nie ma takiego dokumentu wiec pola puste oczywiscie auto nie ma haka . Za jakiś czas klient przyjeżdza bo zamontował hak z kompletem dokumentów .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem może być z przyczepą bez hamulca, instrukcja nie podaje w żadnym akapicie w przypadku tego modelu  (z 2016)  wartości dla przyczep bez hamulca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, mirek_handlarz napisał:

Problem może być z przyczepą bez hamulca, instrukcja nie podaje w żadnym akapicie w przypadku tego model

Masa własna na pół plus 75 kg nie więcej niż 750 kg bynajmniej tak mnie uczono

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Dawid_J napisał:

Nie chodzi o to że nie wolno tylko trzeba mieć dokument na to że może . Jak zdobyć taki dokument napisał paprock . Dużo mam pierwszych badań na których klient nie ma takiego dokumentu wiec pola puste oczywiscie auto nie ma haka . Za jakiś czas klient przyjeżdza bo zamontował hak z kompletem dokumentów .  

Widzisz, z Tobą bym się pewnie dogadał bo podajesz mi argumenty a nie powtarzasz że nie da się bo z USA :⁠-⁠) Dzięki. Za radą Paprocka napisałem do chryslera polskiego i zobaczę co odpowiedzą. Jak nic to poprobuje z tym co mam i co podesłał Mirek.

1 minutę temu, swierzak napisał:

Masa własna na pół plus 75 kg nie więcej niż 750 kg bynajmniej tak mnie uczono

 

26 minut temu, mirek_handlarz napisał:

Zrzut ekranu 2023-12-29 174108.png

Wycinek pochodzi z instrukcji obsługi dostępnej na stronach grupy Stelantis

https://www.fcacanada.ca/owners/en/manuals/2016/2016E-Town_and_Country-UG-3rd.pdf

 

MMC zespołu 3969 [kg], maksymalna MMC przyczepy (z hamulcem) 1633 [kg], maksymalne pionowe obciążenie  zaczepu 163 [kg].

 

Dzięki Panowie, spróbuję z tymi informacjami do okręgowej podejść hak nic nie podesłał z polskiego Chryslera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.