Przegląd techniczny w Polsce to fikcja

[zbych1916]

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-przeglad-techniczny-w-polsce-to-fikcja-oficjalne-dane-nie-po,nId,7279312

[danielg539]

Ameryki nie odkryto. Jakość badań jaka jest wszyscy wiedzą a tym stojącym przy sterze władzy nie zależy na zmianie tego stanu rzeczy...

[kruhy84]

Prawda jest tak że nikomu nie zależy na naprawie systemu, no może poza kilku diagnostom w skali kraju. Nie zależy rządzącym, nie zależy właścicielom stacji ( Ci uznają że tylko cennik), nie zależy klientom stacji. 

A z całego artykułu mi najbardziej podoba się zdanie:

"Diagnoście grozi więc utrata uprawnień jeśli w czasie kontroli nie wyłapie on błędu popełnionego przez innego urzędnika, który z kolei nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji. "

 

[Solaris]

No a oczywiste omyłki w DR związane z danymi technicznymi pojazdu stwierdzono 110 tys razy w 2023 roku i jaką konsekwencje ponieśli urzędnicy co 110 tys dowodów błędnie zamówili w Polskiej wytwórni papierów wartościowych

[radekd2]

A skąd wiesz, że błędy popełnili urzędnicy? U mnie 90% powyższych błędów stanowią z sufitu wpisane masy. Wpisane przez  diagnostów w DIPie.

[Solaris]

Pewnie w dużym stopniu diagności ale ostatecznie DR zamówiony i wystawiony przez Urząd. I teraz paradoks że ten co zle zamówił dowód zero konsekwencji a ten co nie znajdzie błędu w tym dowodzie może na 5 lat być odsunięty.

Edytowane 23 Styczeń przez Solaris

[wojteczek]

A ten co nosi te dokumenty między stacją a urzędem to co? Czytać i pisać nie umie? To nie powinien jeździć samochodem. Znajdziesz błąd to problem z poprawieniem, albo klient niema czasu na urząd, albo urzędowi DR zgadza się z dokumentami przedstawionymi do rejestracji i zaczynają się nerwy. Wiecie że urzędnicy są różni, jeden poprawi a inny powie u nas wszystko się zgadza, zresztą w DR kilka pieczęci to i diagnostom też się kiedyś zgadzało a tu nagle jednemu coś nie pasuje.

13 godzin temu, kruhy84 napisał:

nie zależy właścicielom stacji

No oni akurat twierdzą że po podwyżce system badań zostanie w cudowny sposób uzdrowiony. Nagle na ich stacjach będzie 40% N i nie będą się martwić że klient wybierze mniej drobiazgową skp. Część tych przedsiębiorców to by własne dziecko albo matkę dla $ sprzedało.  Ale to w innym temacie dyskusja na kilkadziesiąt stron się toczy.

Żeby to uleczyć to musi być wola polityczna, skp i klienci będą musieli się dostosować. Tylko to dla rządzących strzał w kolano, jak wiemy do koryta się idzie żeby się nachapać, a nie z pobudek patriotycznych żeby służyć krajowi. 

[IVVO]

Każdy z nas przechodził etap "fajnego chłopa" - ale niestety to nie ta droga - co niektórym zostaje to w krwi i szmącą całej branży. A dla pismaków to woda na młyn 

[Galaxy_13]

Ja miałem taki przypadek - robiłem pierwszą rejestracje w Polsce - samochód po roku zjawia się na BT na szczęście dla klienta na naszą SKP i w dowodzie zonk cyfra 8 zamiast litery B - wysłałem klienta do WK i wrócił z wpisanym poprawnie numerze VIN ręcznie w DR

Rada: sprawdzać spokojnie te 17 znaków a czasem 12 lub mniej w zależności od rocznika.

 

[adam1501]

4 godziny temu, Solaris napisał:

Pewnie w dużym stopniu diagności

Jak mnie pamięć nie myli to do 2017 roku nie było UD dla niezgodności danych, więc skąd się biorą starsze pojazdy z niezgodnościami?

4 godziny temu, Solaris napisał:

I teraz paradoks że ten co zle zamówił dowód zero konsekwencji

Ponieważ klient odbierając DR podpisuje się,że dane w nim zawarte są zgodne ze stanem faktycznym 

4 godziny temu, Solaris napisał:

a ten co nie znajdzie błędu w tym dowodzie może na 5 lat być odsunięty.

Bo jak nie ma pojęcia co robi, to może pięcioletni okres na przemyślenia poprawią jego podejście do pracy.

[Mecher]

Częściej w nowych pojazdach zdarzają się podobne literówki, co już kilkanaście wyłapałem.

A ile nie zauważyłem, bez okularów ? 🤫

[rurek777]

Czy wy naprawdę nie wiecie na czym ta fikcja polega ? że tak pi*******e o tych literkach i cyferkach?

 

[Arton]

fikcja polega na tym, ze jest godzina 14.00 a ja jeszcze nie miałem nikogo na przeglądzie. Za to stacja po sasiedzku ma zapisy na przeglądy na kilka dni do przodu

[Mecher]

35 minut temu, rurek777 napisał:

tak pi*******e o tych literkach i cyferkach?

Fikcja jak fikcja, identyfikację chyba przeprowadzasz, a może się mylę ? to tak w temacie

 

36 minut temu, rurek777 napisał:

pi*******e

 bo te twoje cyferki i literki odnoszą się do

 

18 godzin temu, kruhy84 napisał:

"Diagnoście grozi więc utrata uprawnień jeśli w czasie kontroli nie wyłapie on błędu popełnionego przez innego urzędnika, który z kolei nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji. "

to tak, gdybyś nie skojarzył ...

[rurek777]

Tak identyfikacja jest bardzo ważna masz rację, ale też dobrze wiesz o co mi chodzi, albo i nie

[Mecher]

Jakby nie czytać, czy tam patrzeć, to co @kruhy84 zacytował, jest częścią tego samego artykułu.

Więc nie ma się co unosić, że ktoś inny kawałek tego samego ciasta sobie upatrzył.

 

[kornel9797]

8 godzin temu, adam1501 napisał:

12 godzin temu, Solaris napisał:

a ten co nie znajdzie błędu w tym dowodzie może na 5 lat być odsunięty.

Bo jak nie ma pojęcia co robi, to może pięcioletni okres na przemyślenia poprawią jego podejście do pracy.

Moim zdaniem to jest akurat chory system, że osoba która sumiennie wykonuje badania techniczne, tylko ten jeden raz, któregoś popołudnia, przez zaparowane okulary lub ból gardła nie zauważyła np. niezgodności w masach pomiędzy DR a TZ - ma taki sam wyrok jak ten co podbił wóz którego nawet nie widział. Podbijacz samych dowodów i osoba przez niedopatrzenie - 5 lat. Nie mówię, że błędy mają nie być karane no ale niech będzie kara za zbrodnie i kara za lenistwo.