Badanie techniczne z wynikiem Negatywnym a możliwość poruszania się pojazdu.

[krzysiekpskp]

Witam szukam odpowiedzi na nurtujące mnie zagadnienie które nie zostało wprost sprecyzowane ze strony ustawodawcy można jedynie domniemywać i interpretować na własny sposób, pytanie czy trafnie. Chciałbym uzyskać konkretną odpowiedz czy po stwierdzeniu usterek poważnych skutkujących negatywnym wynikiem BT wyznaczacie termin badania na 14dni? mam taką możliwość w programie SKPpro przy czym pojawia się adnotacja :  Termin nbt pojazdu został określony na podstawie Dz.U.2024 poz.141 §6 ust.6 z późn.zm. Skoro Dowód rejestracyjny nie jest zatrzymany a w myśl przepisów jest to dokument dopuszczający pojazd do ruchu dobrze rozumiem? Ostatnio na szkoleniu słyszałem takie stanowisko, że możemy jedynie dopuścić jak policjant maksymalnie na 7 dni. ale wydaje mi się to nielogiczne bo w takim razie po cóż by było to rozgraniczenie usterek, moim zdaniem jest ono właśnie aby te 14 dni można było poruszać się pojazdem i stwierdzone usterki naprawić. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź 

[cezary]

14 dni to nie jest określenie wyznaczenia terminu badania. To termin ustawowy dla:

6. Badania technicznego pojazdu polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów, w którym stwierdzono
usterki, dokonuje się w zakresie ich usunięcia, jeżeli w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia badania sprawdzenia
dokonuje stacja, w której te usterki stwierdzono. Po wykonaniu badania polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów
i układów uprawniony diagnosta, po stwierdzeniu, że wszystkie usterki poważne oraz usterki niebezpieczne zostały usunięte,
wpisuje do dowodu rejestracyjnego kolejny termin okresowego badania technicznego. Termin ten jest liczony, począwszy
od daty przeprowadzenia badania, w którym stwierdzono te usterki.

[Solaris]

Przy wyniku negatywnym nie wyznaczamy terminu badania na 14 dni. Termin następnego badania powinien być wykreskowany na zaświadczeniu.

[Mecher]

22 minuty temu, krzysiekpskp napisał:

czy po stwierdzeniu usterek poważnych skutkujących negatywnym wynikiem BT wyznaczacie termin badania na 14dni?

Nie wyznaczamy.

Czym innym jest wyznaczenie terminu na 14 dni, przy wyniku negatywnym, a czym innym dopuszczenie do ruchu do 14 dni, przy takim wyniku OBT

[IVVO]

Powiem tak - problemem nie są programy do obsługi SKP tylko diagności - Norcom nie zezwala na takie wpisy - ale długopisem już na wykreskowaniu widziałem wpis 14 dni na użytkowanie

[adam1501]

8 minut temu, IVVO napisał:

ale długopisem już na wykreskowaniu widziałem wpis 14 dni na użytkowanie

Taaa... a rozporządzenie mówi:

"...W przypadku popełnienia oczywistej omyłki w:
1) wydanym zaświadczeniu o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu uprawniony diagnosta zatrudniony w stacji kontroli pojazdów, która przeprowadziła badanie techniczne pojazdu, prostuje ją w rejestrze, wprowadza dane do centralnej ewidencji pojazdów oraz wydaje nowe zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu; ..."

10 minut temu, IVVO napisał:

problemem nie są programy do obsługi SKP tylko diagności

Dokładnie.

[aboz]

Ja tylko przypomnę co nam ministerstwo implementowało do rozporządzenia, nie dając dodatkowych narzędzi:

Cytat

2) usterki poważne – usterki mogące zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego lub naruszać wymagania ochrony środowiska albo inne istotne nieprawidłowości, które dają podstawę do ograniczenia dalszego używania pojazdu oraz określenia warunków tego używania;

Tu jak byk można by wprowadzić czasowe dopuszczenie do ruchu, które pojawiało się w sławnych projektach w związku z 45-ką.

[Galaxy_13]

W pytaniu było też zawarte czy klient mając negatywny wynik badanie za UP może się poruszać samochodem po drodze bo DR nie został mu zatrzymany,

wg mnie tak i ma 14 dni na to aby te usterki lub usterkę usunąć. Jeśli dostanie UN to zatrzymamy mu DR w systemie i nie może się poruszać.

W dniu 11.06.2024 o 12:35, Mecher napisał:

Nie wyznaczamy.

z tym się zgadzam

[kurant2000]

2 godziny temu, Galaxy_13 napisał:

klient mając negatywny wynik badanie za UP może się poruszać samochodem po drodze bo DR nie został mu zatrzymany

tu byłbym ostrożny, przyjechał na badanie dostał N czyli miał usterki typu UP to raczej nie może się poruszać, bo ta informacja zostaje zapisana do CEPIKU, jak się wydarzy wypadek i będą ofiary śmiertelne to prokurator zrobi swoje. Ale to moja opinia nie musicie się z tym zgadzać. 

[Mecher]

 

1 godzinę temu, kurant2000 napisał:

przyjechał na badanie dostał N czyli miał usterki typu UP to raczej nie może się poruszać

 

Oczywiście że może, zależy od rodzaju usterki, np. brak TZ, brak adnotacji hak czy gaz. Na dwie pierwsze dopuszczałem, braku adnotacji gaz jeszcze nie miałem.

Dopuściłem też do ruchu roczny pojazd z instalacją gazową, gdzie producent się rypnął i pomylił decyzję i protokół. Dokumenty były na pojazd o innym numerze VIN. Wyszło podczas badania.

Edytowane 25 Czerwiec przez Mecher

[Paprock]

No ja bym był bardzo ostrożny z tym "możeniem" uczestnictwa w ruchu drogowym pojazdu bez ważnego badania technicznego. Dla mnie sprawa prosta: nie ma pozytywa = nie ma jechania. Życie. Laweta pozostała!  

Poza tym było już to przerabiane i zdaje się policyjne rozprawki nawet wklejane.

[aboz]

Zasadniczo kwestia rozbija się o brak korelacji pomiędzy badaniem a dopuszczeniem do ruchu, poza art. 66. Literalnie, jeśli pojazd otrzyma N na OBT, ale stwierdzone usterki nie naruszają art. 71 (np. brak adnotacji hak w momencie ciągnięcia przyczepy, wynikający z ust. 4), to de facto pojazd ma dopuszczenie do ruchu. Mało tego, brak ważnego badania, przy jednoczesnym spełnianiu powyższego przepisu, również nie jest przesłanką do uznania, że pojazd jest niedopuszczony do ruchu. To stoi w sprzeczności z dyrektywami, bo mówią one o badaniach zdatności do ruchu, czyli w moim rozumieniu dopuszczenia do ruchu pod względem technicznym i formalno-prawnym, kontrolowanym przez SKP. Wystarczyło by do art. 71 ust. 2 dodać zapis "oraz spełniają wymagania art. 81".

[wojteczek]

Prawo nie może być za proste i zrozumiałe dla przeciętnego "Kowalskiego". Co wtedy by robili różnego rodzaju doradcy zatrudnieni w kancelariach w które to prawo jest tworzone? Chcesz żeby tysiące adwokatów poszło z torbami. Umówisz wizytę na miesiąc do przodu, jak już doczekasz to wychodząc masz w głowie jeszcze więcej ? niż przed wizytą, i jesteś lżejszy o 200-300zł. 

Art 71 odsyła w którymś ust.  do art. 66 a ten ma gdzieś tam zapis że minister właściwy określa w drodze rozporządzenia, warunki techniczne pojazdów oraz zakres ich niezbędnego wyposażenia.

[Paprock]

Brak aktualnego badania też przecież ma się nijak do usterek poważnych, a jednak coś na rzeczy leży, że kierowcy są karani za jazdę bez "ważnej pieczątki".

Czyli co, bez pieczątki jeździć nie może, ale bez pieczątki i z usterkami na dodatek już może. No mi się to nie klei. Sorry.

[Krzysztof plus]

16 godzin temu, aboz napisał:

2) usterki poważne – usterki które dają podstawę do ograniczenia dalszego używania pojazdu oraz określenia warunków tego używania;

Mogę się mylić. Moim zdaniem:  ograniczenie dalszego używania pojazdu to " termin 14 dniowy" a co do określenia warunków jego używania to jeśli diagnosta  nie sprecyzuje ich dodatkowo na zaświadczeniu   można domniemywać że nic nie stoi na przeszkodzie by poruszać się takim pojazdem.

Edytowane 26 Czerwiec przez Krzysztof plus
stylistyka

[mirek_handlarz]

@Paprock myślę, że trochę generalizujesz. A z pieczątką i niesprawnymi światłami mijania po zmroku można jechać? Przecież nie raz jedna po drugiej potrafi odmówić posłuszeństwa.

Słusznie tu zauważono różny kaliber usterek poważnych, a przecież mamy jeszcze skumulowany wpływ, który musi prowadzić do uznania stanu za niebezpieczny.

I mam pytanie: czy po każdym wyniku UP klient wzywa lawetę by go zabrała z pod Waszych stacji?

Edytowane 26 Czerwiec przez mirek_handlarz

[Mecher]

3 minuty temu, mirek_handlarz napisał:

I mam pytanie: czy po każdym wyniku UP klient wzywa lawetę by go zabrała z pod Waszych stacji?

Pytanie retoryczne ...

[Paprock]

18 minut temu, mirek_handlarz napisał:

@Paprock myślę, że trochę generalizujesz.

No bo przepisy są generalnie takie. Jezt pozytyw = jest jazda. Jest negatyw = nie ma jazdy. Nie rozbieramy kto, jaki klient pojedzie lub nie. Tylko skupiamy się na tak lub nie przy usterkach poważnych.

[lokiec3]

13 minut temu, Paprock napisał:

Brak aktualnego badania też przecież ma się nijak do usterek poważnych, a jednak coś na rzeczy leży, że kierowcy są karani za jazdę bez "ważnej pieczątki".

Czyli co, bez pieczątki jeździć nie może, ale bez pieczątki i z usterkami na dodatek już może. No mi się to nie klei. Sorry.

W ostatnim czasie nie spotkałem się, żeby kierowca samochodu osobowego (wyłączam transport zarobkowy) otrzymał mandat za niemanie badań technicznych. W taryfikatorze mandatów takowej pozycji brak.

A jeśli chodzi o poruszanie się po N bez zatrzymania dowodu. Przeczytajcie to co pod spodem powoli i dokładnie:

4.15) Stwierdzone w trakcie badania technicznego usterki dzieli się na trzy grupy:
1) usterki drobne – usterki niemające istotnego wpływu na bezpieczeństwo ruchu drogowego i ochrony środowiska, które
nie powodują ograniczenia w dalszym używaniu pojazdu;
2) usterki poważne – usterki mogące zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego lub naruszać wymagania ochrony środowiska
albo inne istotne nieprawidłowości, które dają podstawę do ograniczenia dalszego używania pojazdu oraz
określenia warunków tego używania;
3) usterki niebezpieczne – usterki powodujące bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego lub naruszające
wymagania ochrony środowiska, w stopniu uniemożliwiającym używanie pojazdu w ruchu drogowym, które
powodują niedopuszczenie do dalszego używania pojazdu.

 

Jeżeli diagnosta nie wpisze żadnych ograniczeń przy UP to może poruszać się bez ograniczeń, jeżeli wpisze ograniczenia to porusza się z ograniczeniami. Dla tych co twierdzą, że z UP nie może pojazd się poruszać zadam pytanie: Po co w takim razie jest punkt 3) w przytoczonym przepisie? Terminu ile czasu może się poruszać nikt nie określił bo ktoś pewnie stwierdził, że jeżeli termin wykonania poprawki jest 2 tygodnie to jest motywacja finansowa, żeby taki delikwent ogarnął pojazd w dwa tygodnie i nie płacił za całe badanie. Mało to precyzyjne jak to w naszym prawie, ale jakiś niewielki sens to ma.

PS dokumentem dopuszczającym pojazd do ruchu jest dowód rejestracyjny pojazdu. Po to jest "instytucja" jego zatrzymania, która w konsekwencji nie pozwala na poruszanie się pojazdu po drogach. Za wyjątkiem sytuacji gdzie policja zatrzyma i określi warunki używania. Także moim zdaniem jeżeli diagnosta nie chce żeby pojazd się poruszał ze wzgl na stan techniczny tylko UN i dowód w szufladę.

PS Więc poza tym, że nie ma ściśle określonego terminu w jakim może poruszać się po UP to całość ma sens.

Pozdrawiam.

[mirek_handlarz]

@Mecher nie inaczej, nie oczekiwałem odpowiedzi

 

[Paprock]

Kiedyś było "warunkowe dopuszczenie", było i się zmyło. No ciekawe z jakiego powodu? No i ciekawe dlaczego kontrola ruchu drokowego prawie nigdy nie określa w pokwitowaniu terminu używania. Prawie nigdy!

4 minuty temu, lokiec3 napisał:

W ostatnim czasie nie spotkałem się, żeby kierowca samochodu osobowego (wyłączam transport zarobkowy) otrzymał mandat za niemanie badań technicznych. W taryfikatorze mandatów takowej pozycji brak.

Bo kara za to jest przewidziana w innych paragrafach.

[lokiec3]

3 minuty temu, Paprock napisał:

Kiedyś było "warunkowe dopuszczenie", było i się zmyło. No ciekawe z jakiego powodu? 

To był bardzo dobry przepis. Jasny i precyzyjny. Pozdrawiam.

[mirek_handlarz]

@Paprock Przecież wiemy i  to żadna tajemnica dlaczego. Nikt nie chce brać odpowiedzialności w razie "W". Jest to całkowicie zrozumiałe i mega wygodne, szczególnie na drodze gdzie nie ma warunków i czasu na dywagowanie.

 

Edytowane 26 Czerwiec przez mirek_handlarz

[Paprock]

To jest toćka w toćkę traktowane przez prawo tak samo jak brak OC. Nic się nie dzieje dopóki cię nie namierzą lub nie przydzwonisz gdzieś.

Nikt nie powinien śmigać autem bez ważnego badania i bez ważnej polisy OC. No takie obowiązki wymusza prawo, czy komuś się to podoba, czy nie.

[lokiec3]

7 minut temu, Paprock napisał:

 

Bo kara za to jest przewidziana w innych paragrafach.

Możesz mi doprecyzować. Za leniwy jestem na szukanie.😁 Pozdrawiam.

PS a czy z tym taryfikatorem dla policji to nie jest tak, że muszą się go ściśle trzymać, tak jak my zakresu i sposobu przeprowadzania badań. Nie jestem policjantem, więc nie mam pojęcia.

Teraz, Paprock napisał:

To jest toćka w toćkę traktowane przez prawo tak samo jak brak OC. Nic się nie dzieje dopóki cię nie namierzą lub nie przydzwonisz gdzieś.

Nikt nie powinien śmigać autem bez ważnego badania i bez ważnej polisy OC. No takie obowiązki wymusza prawo, czy komuś się to podoba, czy nie.

To dlaczego OC działa bez ważnego badania technicznego?

2 minuty temu, Paprock napisał:

To jest toćka w toćkę traktowane przez prawo tak samo jak brak OC.

No chyba jednak różnice są.