ScIROCco

[berecik]

33 lata temu po raz pierwszy pokazano światu Volkswagen Scirocco. Dziś niemiecka firma ujawniła jego następcę - Iroc. Póki co w wersji koncepcyjnej.Iroc ma niełatwe zadanie. Powinien wzbudzać taki sam zachwyt jak Scirocco, które zaprojektowane zostało nie przez byle kogo, bo przez samego Giorgetto Giugiaro. Następca legendy musi być też samochodem o równie sportowej i zadziornej linii. Pierwsze oficjalne komputerowe projekty Iroca pokazują, że projektantom po części udała się ta sztuka.

 

Nadwozie to nietypowe coupe, z długą linią dachu zakończoną podobnie jak w Golfie. Tak dobrane proporcje mają zagwarantować, że na tylnych siedzeniach Iroca pasażerowie nie będą cierpieć na brak miejsca na głowę czy nogi.

 

Pod maską Iroca umieszczono 210-konny silnik TSI z kompresorem i turbosprężarką (takie samo rozwiązanie zastosowano w Golfie GT) połączony ze skrzynią DSG, jednak według zapowiedzi jednostkami napędowymi będą również słabsze motory.

 

Iroc ma bagażnik o pojemności 300 litrów, który da się powiększyć przez złożenie dwóch tylnych siedzeń.

 

Sportowy charakter Volkswagena podkreślają kubełkowe przednie fotele i 5-punktowe pasy bezpieczeństwa.

 

Owszem Iroc wygląda interesująco, trzeba jednak pamiętać, że pokazany model jest tylko wersją koncepcyjną, a historia nauczyła nas już jak bardzo "concept cary" potrafią różnić się od tych, które w końcu trafiają do sprzedaży. Poza tym powiedzmy sobie szczerze, Scirocco było jedyne i niepowtarzalne i Iroc tego nie zmieni.

 

źródło Wysokie Obroty