berecik Napisano 8 Wrzesień 2006 Share Napisano 8 Wrzesień 2006 Piekarz, który przez kilkanaście lat dożywiał ubogich i bezrobotnych, po wizytach fiskusa sam został jednym z nich - czytamy w "Gazecie Wyborczej". 54-letni Waldemar Gronowski z Legnicy, z wykształcenia inżynier budownictwa, dostał już swój pierwszy zasiłek. Szukam pracy. Nie wiem, co będę robił, ale do zawodu piekarza nie wrócę - mówi.Jeszcze w ubiegłym roku sam zatrudniał kilkunastu pracowników, prowadząc dobrze prosperującą piekarnię. Każdego dnia rozdawał po kilkaset bochenków chleba, którego nie udało mu się sprzedać. Korzystali na tym bezdomni i ubodzy z dzielnicy Zakaczawie. Chleb brały też domy dziecka i szkolne świetlice. Dramat piekarza zaczął się, gdy dostał od legnickiego magistratu tytuł Sponsora Roku 2004. Natychmiast zjawili się u niego kontrolerzy urzędu skarbowego i uznali, że za darowane pieczywo należy się VAT - za sam 2003 r. aż 45 tys. zł - i że piekarz powinien zapłacić 200 tys. zł podatku dochodowego - przypomina gazeta. Na początku roku przypadek piekarza opisały gazety na Śląsku. Interwencję obiecał premier Kazimierz Marcinkiewicz, a Izba Skarbowa we Wrocławiu nakazała podległemu urzędowi w Legnicy ponowną kontrolę piekarni. W efekcie Gronowskiemu odblokowano 40 tys. zł, jakie miał na koncie. Nie zmieniliśmy jednak zdania w sprawie opodatkowania charytatywnej działalności pana Gronowskiego - mówi p.o. rzecznik prasowy Izby Skarbowej we Wrocławiu Małgorzata Czartoryska. Postępowanie trwa. Musiałem sprzedać zakład, żeby nie popaść w długi. Popłaciłem pracownikom odprawy, spłaciłem ZUS co do złotówki. Teraz żyjemy z pensji żony. Muszę szybko znaleźć pracę, bo potrzebujemy pieniędzy. Mamy córkę, która się jeszcze uczy. Jeżeli postępowanie skarbówki skończy się tak, że będę musiał jeszcze im zapłacić, to nie wiem, co będzie - mówi "Gazecie Wyborczej". (PAP) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek :-) Napisano 21 Wrzesień 2006 Share Napisano 21 Wrzesień 2006 "..............głodnego nakarmić, spragnionego napoić..........." to są bardzo mądre słowa, ale jak się mają do rzeczywistości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 21 Wrzesień 2006 Share Napisano 21 Wrzesień 2006 W środę w telewizji pokazywali jego opustoszałą piekarnię .Słyszałem nieraz że US umażał duże kwoty biznesmenom . W tym wypadku z takiego prawa nie skorzystano .Czyżby pomaganie biednym było przeszkodą dla bogacenia się innych osób ? . Przecież on działał w dobrej wierze, bez przekrętów - czy to jest tak duży błąd żeby niszczyć człowieka i ideę niesienia pomocy ? .Bo jeśli ktoś z tego ma jakieś profity ? -to oznaczałoby że coś złego się dziejenie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontroler2 Napisano 21 Wrzesień 2006 Share Napisano 21 Wrzesień 2006 "..............głodnego nakarmić, spragnionego napoić..........." Rząd sam się wyrzywi bo im się wszystko należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 21 Wrzesień 2006 Share Napisano 21 Wrzesień 2006 ....rząd jest zajęty swoimi sprawami, musimy sobie radzić sami.... Jest to tekst sprzed kilkunastu lat i niestety stale aktualny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 17 Październik 2006 Share Napisano 17 Październik 2006 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3614523.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.