Matizem za piratem !

[Norbert Jezierski]

Starszy mężczyzna, kierowca daewoo matiza, w nocy z niedzieli na poniedziałek pomógł policji w Legnicy ująć pijanego pirata drogowego, poczym niepostrzeżenie odjechał. Policjanci chcą mu podziękować i proszą, by zgłosił się na komendę.

 

Jak poinformował rzecznik legnickiej policji Sławomir Masojć, podejrzenia patrolu wzbudził w nocy ford sierra, jadący jedną z ulic miasta. Gdy funkcjonariusz wyszedł z radiowozu i nakazał kierowcy zatrzymanie się, ten próbował go przejechać i rozpoczął ucieczkę.

 

Policjant siedzący w radiowozie natychmiast ruszył w pościg. Przyłączył się do niego przejeżdżający tamtędy kierowca matiza, który zabrał też z drogi drugiego funkcjonariusza.

 

Kierowca forda z prędkością ponad 100 km na godzinę przejeżdżał skrzyżowania na czerwonym świetle i jechał pod prąd. Pościg zakończył się, gdy radiowóz zajechał mu drogę. Policjanci, wraz z kierowcą matiza, ujęli pirata. Okazał nim się 44-letni legniczanin. W wydychanym powietrzu miał prawie 1,3 promila alkoholu. Jak ustaliła policja, wcześniej był już sprawcą jednej kolizji drogowej.

 

Kierowca matiza bezpośrednio po zatrzymaniu pirata "niepostrzeżenie odjechał i niestety nie wiemy nawet kim był - powiedział Masojć. Dodał, że legniccy funkcjonariusze chcieliby mu podziękować za pomoc i postawę, która zasługuje na uznanie.

 

(PAP, źródło: www.interia.pl)