Być widocznym

[k2ryszard]

Zmienne warunki atmosferyczne i szybko zapadający zmierzch w okresie jesienno-zimowym powodują ograniczenie widoczności. I choć od 1 października obowiązuje nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania przez całą dobę, to brak elementów odblaskowych w ubiorze pieszych i rowerzystów stanowi poważne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.

 

 

W 2005 roku:

32% wszystkich wypadków stanowiły potrącenia pieszych !

1756 pieszych straciło życie!

6676 potrąceń miało miejsce w okresie jesienno – zimowym!

14,8% pieszych było sprawcami wypadków!

Wielu wypadków można byłoby zapewne uniknąć, gdyby ich uczestnicy zdawali sobie sprawę z realnego zagrożenia jakie występuje w okresie jesienno-zimowym.

 

Ograniczona widoczność, mokra nawierzchnia wydłużająca drogę hamowania, prędkość nie zawsze dostosowana do warunków występujących na drodze, a przy tym ciemne ubrania pieszych, brak oświetlenia u rowerzystów i lekceważenie podstawowych zasad ruchu drogowego zarówno przez pieszych, ale i kierujących, to czynniki mające istotny wpływ na zaistnienie wypadku drogowego.

 

Jednym z czynników wpływających na podniesienie poziomu bezpieczeństwa jest stosowanie elementów odblaskowych w ubiorze pieszych, czy rowerzystów. Nawet niewielkie elementy odblaskowe powodują, że kierowca jest w stanie dostrzec taką osobę z odległości ponad 100m, a to pozwala na podjęcie odpowiednio wczesnej reakcji w sytuacji zagrożenia.

 

Rowerzyści powinni zadbać o sprawność oświetlenia stanowiącego obowiązkowe wyposażenie roweru. Należy do nich zaliczyć światło pozycyjne z przodu barwy białej lub żółtej selektywnej oraz z tyłu światło pozycyjne barwy czerwonej oraz światło odblaskowe (również w kolorze czerwonym o kształcie innym niż trójkąt).

 

Przechodzenie jak też przebieganie osób pieszych przez jezdnię w miejscach zabronionych w wielu przypadkach kończy się nieszczęściem. Przy ograniczonych warunkach widoczności, zwłaszcza poza obszarem zabudowanym szanse kierowcy na skuteczne wyhamowanie, są minimalne, a szanse na przeżycie osób potrąconych przy prędkości powyżej 50 km/h maleją praktycznie do zera.

[kowal]

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,3984269.html