berecik Napisano 14 Grudzień 2006 Share Napisano 14 Grudzień 2006 Polscy importerzy i dilerzy samochodowi od miesięcy narzekają na fatalną sprzedaż, mimo atrakcyjnych - ich zdaniem - promocji - czytamy w "Dzienniku".Problem jednak w tym, że te rabaty prezentują się wyjątkowo mizernie na tle obniżek, jakie oferują klientom salony w Niemczech. Niemieccy dilerzy rozpoczęli bowiem prawdziwą wojnę o klientów. Gazeta powołując się na badania niemieckiej firmy analitycznej B&D Forecast podaje, że średni poziom obniżek cen aut nad Renem sięgnął już 17 proc. i jest najwyższy w historii. Skorzystać mogą na tym nie tylko klienci niemieccy, ale także polscy. Już dziś za Odrą można kupić auto nawet o kilkadziesiąt procent taniej niż nad Wisłą - dodaje "Dziennik". Gazeta podaje przykład Peugeota 407 2.0 HDi Premium, czy Opla Zafiry 1,9 CDTI Cosmo, które są tańsze niż w Polsce o odpowiednio ponad 10 i 20 tys zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes100 Napisano 14 Grudzień 2006 Share Napisano 14 Grudzień 2006 Niestety nam biedakom zawsze wiatr w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 15 Grudzień 2006 Share Napisano 15 Grudzień 2006 Niestety nam biedakom A ja słyszałem takie powiedzenie, że: biednemu to broda rośnie i ........ (kto zna to wie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 15 Grudzień 2006 Share Napisano 15 Grudzień 2006 biednemu to broda rośnie i ........ (kto zna to wie) Znam to osobiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.