Norbert Jezierski Napisano 30 Czerwiec 2005 Napisano 30 Czerwiec 2005 Czerwone taksówki nowej korporacji Red Taxi działają na innych taksówkarzy jak przysłowiowa płachta na byka. Taksówkarz z „czerwonych” na własnej szyi poczuł gniew konkurencji. Kiedy taksówkarz grozi taksówkarzowi - to znaczy, że wszelkie granice zostały już przekroczone. Tak skwitował ostatnie zdarzenie szef korporacji „czerwonych” Leszek Sierhej. W Pile w niedzielę w nocy taksówkarz Red Taxi dostał wezwanie pod Pub Classic. Do samochodu wsiadło dwóch mężczyzn i kobieta. Zamówili krótki kurs, bo na ulicę Komuny Paryskiej, która leży zaledwie kilkaset metrów dalej. Już w czasie jazdy siedzący obok kierowcy pasażer, jak się okazało również taksówkarz, zaczął mu ubliżać i grozić. Kiedy samochód się zatrzymał, siedzący z tyłu mężczyzna zaczął dusić taksówkarza. Przestał dopiero na prośbę kobiety - pisze „Gazeta Poznańska”. Sprawa znalazła swój finał na policji. „Poszkodowany znał sprawcę” - mówi podkomisarz Sławomir Sobański. „Mamy też numer telefonu komórkowego, z którego wezwano taksówkę. Cała trójka w najbliższym czasie zostanie przesłuchana”. Czerwone taksówki pojawiły się w Pile tydzień temu. Ceny na wejściu i za kilometr u „Redsów” są bardziej atrakcyjne niż w innych taksówkach. Nic więc dziwnego, że nie zostali przyjęci z otwartymi ramionami. „Spodziewałem się wszystkiego” - mówi Leszek Sierhej, właściciel korporacji. „Moi taksówkarze byli przygotowani na blokowanie, na zaczepki, a nawet groźby, ale nikt nie był przygotowany na czynną napaść. Mam nadzieję, że był to jedynie nieprzemyślany wybryk - mówi Sierhej „Gazecie Poznańskiej”. (PAP, źródło: www.interia.pl) Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.