Skocz do zawartości

Problemy z pierwszą rejestracją przyczepy kempingowej.


załamany

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie...

 

Mam ogromny problem i zwracam sie o pomoc. Kupiłem w Niemczech (okazyjnie, za flaszkę :D ) wiekową ale zadbaną i "sprawną" przyczepę kempingową, przyczepa została zakupiona przez poprzedniego właściciela w Niemczech w 1976 roku i WYREJESTROWANA cztery lata później czyli w 1980 roku, od tego czasu do niedawna, służyła jako stacjonarna altanka na działce, ale do rzeczy... Przyczepę przywiozłem do polski na lawecie i... tu zaczęły się problemy z rejestracją ! Okazało się, że nie mam cholernego WYMELDOWANIA (sic!) a tylko pieczątkę w "brifie" z datą 1980, a w moim urzędzie wymagają wymeldowania. Dzwoniłem do znajomych w Niemczech od których mam przyczepkę i prosiłem o zdobycie takiego dokumentu, ale się okazało, że w tamtejszym urzędzie nie wystawią takowego, bo za stara sprawa, etc. Co robić....?? Zastanawiałem się czy jedyną drogą nie jest rejestracja przyczepki jako SAM, ale czy to możliwe ?? Wakacje tuż tuż, chciało by się wyjechać z rodzinką a tu taka lipa... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie...

 

Zastanawiałem się czy jedyną drogą nie jest rejestracja przyczepki jako SAM, ale czy to możliwe ??

Niestety nie jest to ,możliwe ponieważ "SAM" jest to pojazd zbudowany w oparciu o ramę ,podwozie , nadwozie konstrukcji własnej a tu tej cechy niestety brakuje .

Rozumiem , że nabyłeś ją legalnie ale gdybyśmy zaczeli postepować w ten sposób to można by zalegalizować wiele tego typu kradzionych pojazdów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie panikuj.

 

WK może sobie potwierdzić wymeldowanie w urzędzie niemieckim. Bardzo dużo pojazdów, szczególnie tych starszych, ma zagubione dokumenty - nawet brief-y, i wszystko jest do załatwienia. Poza tym jak masz w brief-ie potwierdzone wymeldowanie to nie powinni robić problemów.

 

Poczekaj trochę, niech w temacie wypowie się ktoś z WK - a są oni również na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WK mnie nakazał zdobyć dokument wymeldowania "jakiekolwiek", ja zadzwoniłem do Niemiec, do ludzi od których nabyłem przyczepę i ich prosiłem o zdobycie potrzebnego dokumentu, ale ponoć im odmówiono... Jestem w kropce. Nie oceniam działania WK bo niejednokrotnie mi udzielono pomocy, ale w tym przypadku nie podjęto działań, tylko jak wspomniałem mnie kazano załatwiać "coś" co potwierdzi fakt wymeldowania, pieczątka w "brifie" nie wystarcza :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strona niemiecka wyraźnie podkreśla jakie dokumenty są niezbędne w w celu rejestracji pojazdu w innym kraju, a więc co wydają jesli sie wywozi pojazd od nich. Jest pzy tym oczywiście kilka mozliwości (zestawów) takich dokumentów, jednak nie ma wśród tych możliwości (wariantów) posługiwania się samym briefem. Podobnie jak u nas nie przerejestruje sie używanego pojazdu posiadajac jedynie np. karte pojazdu. Dodatkowo nasze przepisy nakładaja obowiązek przedstawienia do rejestracji dokumentu potwierdzajacego rejestrację/wyrejestrowanie wydanego przez organ właściwy w sprawach rejestracji w danym kraju (w Niemczech podobnie jak u nas sa to starostwa). Sam brief takim dokumentem przeważnie nie jest, gdyż wydawany jest przez producenta, a nie organ rejestrujacy. Ostatecznie to również na włascicielu ciązy obowiązek przedstawienia stosownych dokumentów, a nie na urzędzie który ma sie angazować w uzyskiwanie stosownych potwierdzeń/zaświadczeń za klienta. Wiem, że są w Polsce WK, które rejestrują "na" sam brief, ale wynika to bardziej z niewiedzy i nieznajomości oficjalnej wykładni MT podawanej za wskazaniami strony niemieckiej.

Nie można tez przychylic sie pozytywnie do wypowiedzi typu "nic im nie dadzą"... Jesli tak sprawa stoi, to i w Polsce "nic nie dadzą", bo nie maja ku temu prawnych podstaw. Tworzenie takich precedensów i przymykanie oczy na takie braki pociaga później za soba niestety przykre dla danego urzędnika WK konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w Niemczech (okazyjnie, za flaszkę

 

Coraz więcej jest takich przyczep nie tylko kempingowych sprowadzanych z Niemiec czy też z innych państw, nawet bez żadnych dokumentów.

Przyjeżdża taki klient na SKP i żąda wykonania badania pojazdu marki SAM. Wynikają z tego wielkie awantury z wzywaniem plicji włącznie.

Co po takiej interwencj policji dzieje się z przyczepą tego nie wiem. Wiem tylko że jeśli nie ma dokumentów, nigdy nie zostanie zarejestrowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.