Włodzimierz Napisano 6 Lipiec 2005 Napisano 6 Lipiec 2005 Witam. Próba rozkodowania amerykańskiego numeru VIN końzy się niepoodzeniem (brak danych). Z dowodu rejestracyjnego wynika że to jest Mitsubishi Diamont, ale oznaczenia wskazują na M Eclipse? Z czego wynikają takie rozbieżności? Cytuj
Psuj Napisano 6 Lipiec 2005 Napisano 6 Lipiec 2005 w katalogu its z 2000r nie ma takiego modelu. Jest tylko eclipse. Ja kiedyś miałem busa wuprodukowanego przez renault-a a oznakowany był opel arena i poszedł jako marka - renault, model opel arena. ja bym pisał eclipse Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
wiesław Napisano 11 Lipiec 2005 Napisano 11 Lipiec 2005 prawdopodobnie jest na tej samej płycie podłogowej , tak jak Ford Escort a Orion , a co do busa to powinien nazywać się OPEL ARENA obecnie Movano , a że to oryginalny Renault Master to trudno [ Dodano: 11-07-2005, 12:31 ] podaj nr nadwozia i rok prod Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 11 Lipiec 2005 Napisano 11 Lipiec 2005 No i proszę zobaczy w nowym katalogu KAT_DIP - jest tam teraz ponad 170.000 dokumentów identyfikacyjnych pojazdów Jeszcze trzeba to uporządkowa - ale znów trochę pchnęliśmy sprawę dop przodu Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.