S.K.P-POZNAŃ Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Żałoba narodowa - żałoba ogłaszana przez władze państwowe po śmierci wybitnej osobowości (najczęściej związanej z krajem jej ogłoszenia) lub z powodu wielkiej katastrofy. Może być ogłaszana na skutek tragicznych wydarzeń w kraju, w którym ją zarządzono, ale także jako rodzaj hołdu złożonego ofiarom podobnych zdarzeń (zamach, katastrofa naturalna lub inna) poza granicami państwa. Na czas jej trwania odwołuje się zazwyczaj imprezy masowe i widowiska rozrywkowe (koncerty, rozgrywki sportowe), zaleca się także powściągliwość w zachowaniu oraz zmianę programów TV (nie emitowanie programów rozrywkowych, komedii) Nie stwierdziłem zastosowania się mediów do tej formuły A czepiają sie koncertu ,który moze byc poświecony ofiarom katastrofy Jakie jest wasze zdanie na ten temat???? Żałoba narodowa była w Polsce ogłoszona: * 12 maja 1935 - po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego. * 4 - 18 października 1944 - po upadku powstania warszawskiego * 9 marca 1953 - po śmierci Józefa Stalina * 13 marca - 18 marca 1956 - po śmierci prezydenta Bolesława Bieruta * 8 sierpnia - 11 sierpnia 1964 - po śmierci przewodniczącego Rady Państwa Aleksandra Zawadzkiego * 28 maja - 31 maja 1981 - po śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego * 18 lipca 1997 - dla uczczenia pamięci ofiar powodzi tysiąclecia (55 ofiar śmiertelnych). * 12 - 14 września 2001 - w związku z zamachami na World Trade Center i Pentagon w Nowym Jorku i Waszyngtonie (2752 ofiary śmiertelne). * 12 - 13 marca 2004 - dla uczczenia pamięci ofiar zamachu w Madrycie (191 ofiar śmiertelnych). * 5 stycznia 2005 - opuszczenie flagi państwowej w związku z wydarzeniami w Azji Południowo-Wschodniej 26 grudnia 2004 * 3 - 8 kwietnia 2005 - po śmierci papieża Jana Pawła II. * 14 lipca 2005 - opuszczenie flagi państwowej dla upamiętnienia ofiar zamachu w Londynie 7 lipca 2005 * 29 stycznia - 1 lutego 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy budowlanej na Śląsku (65 ofiar śmiertelnych). * 23 - 25 listopada 2006 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy górniczej w kopalni Halemba (23 ofiary śmiertelne). * 23 - 25 lipca 2007 - dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy autokarowej we francuskim Vizille (26 ofiar śmiertelnych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes100 Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Uważan, że IPN powinien ścigać tych co ogłosili żałobę w dniu 9 marca 1953. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Co do żałoby narodowej, tzn. do tego, że w tej sytuacji została ogłoszona i w jaki sposób jest przestrzegana nie mam zdania. Ale prywatnie jestem zbulwersowany wysokimi "extra" odszkodowaniami zafundowanymi z naszych podatków przez kaczory (100 000). Uważam takie praktyki za niedopuszczalne. Skierowanie takich odszkodowań dla poszkodowanych w wyniku trąby powietrznej pod Częstochową byłoby chyba bardziej trafione. Tam ludzie rzeczywiście potracili cały majątek życia, często nieubezpieczony itd. Tymczasem w czym mają pomóc te pieniądze ofiarom katastrofy we Francji? Co wiemy o statusie majątkowym uczestników wycieczki? Czy te pieniądze są im rzeczywiście potrzebne? Z całym szacunkiem dla ofiar i ich rodzin - mojej babci nie stać jako emerytki na wycieczkę do Francji... Poza tym wycieczka jako taka była przecież ubezpieczona od następstw nieszczęśliwych wypadków... Czy osoby które zginęły w ten weekend w Polsce na drogach (i ich rodziny) mogą również liczyć na taką pomoc finansową? Dlaczego być może całkiem zamożny emeryt ze Szczecina ma dostać jeszcze extra 100 000 PLN, a kobieta ginąca pod kołami tira w Polsce ma osierocić dzieci pozostawiając je bez środków do życia? A posuwając tą retorykę w skrajność: Czy jeżeli byłaby to nie pielgrzymka, ale wycieczka członków np. SLD do lewicowych kolegów we Francji, to też otrzymali by taką pomoc? Myślę, że działania rządu powinny ograniczyć się do pomocy logistycznej dla ofiar i ich rodzin. Zapewnienie transportu, szczególnej opieki konsularnej na miejscu itp. itd. Trudno mi te działanie zrozumieć inaczej aniżeli rozpoczętą właśnie kampanię wyborczą... Zazwyczaj nie interesuję się polityką i staram się nie brać dyskusji na te tematy, ale tym razem coś we mnie pękło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 25 Lipiec 2007 Autor Share Napisano 25 Lipiec 2007 ale tym razem coś we mnie pękło... Czasami coś pęka w Narodzie i w ludziach jak w 1956r,1980r,...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 jak w 1956r ????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michu Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Blakop masz racje ludzie poszkodowani przez trabe powietrzna potrzebuja wlasnie pomocy finansowej z calym szacunkiem oczywiscie dla rodzin ludzi ktorzy zostali poszkodowani w wypadku autokaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 25 Lipiec 2007 Autor Share Napisano 25 Lipiec 2007 ????????? mówią Ci cos rozruchy poznańskie ,czołgi na ulicach, strzały i mowa Cyrankiewicza-"kto podniesie reke na wladze zostanie mu obcięta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 jak w 1956r ????????? Dalibóg, gdzieś bywał na lekcjach historii, chciałoby się krzyknąć .... http://pl.wikipedia.org/wiki/Pozna%C5%84ski_Czerwiec_56 Pierwszy w PRL strajk generalny i demonstracje uliczne z końca czerwca 1956 w Poznaniu, krwawo stłumione przez wojsko i milicję. Przez propagandę PRL bagatelizowany jako "wypadki czerwcowe" lub przemilczany, obecnie przez część historyków i kombatantów określany także jako poznański bunt, rewolta lub powstanie poznańskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 13 marca - 18 marca 1956 - po śmierci prezydenta Bolesława Bieruta Chodziło mi o tą datę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 13 marca - 18 marca 1956 - po śmierci prezydenta Bolesława Bieruta Chodziło mi o tą datę Taaaaak, kot zawsze spada na cztery łapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Hehe - Norbi - o czerwcu 56 to chyba nikogo z nas akurat na historii nie uczono Nawet ja się nie załapałem [ Dodano: 25-07-2007, 13:42 ] Ale ostatnio z mediów, prasy i ogólnie dowiedziałem się, że to było takie POWSTANIE (?) wtedy, głównie w obronie Boga, wartości chrześcijańskich (zapewne również życia poczętego) i religii w szkole... itp... itd... Czasem może rzeczywiście lepiej nie wiedzieć nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Czemu uderzacie w taki patetyczny ton? Jak można porówywać "pęknięcie" Blakopa do 1956 roku? Panie Jacek, daj Pan spokój! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Oj już spokojnie, bo zaraz pójdzie na noże A skąd Pan Panie 08/15 możesz wiedzieć jaki charakter ma moje pęknięcie? Ja jestem bardzo wrażliwym człowiekiem!! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Ja jestem bardzo wrażliwym człowiekiem!! Nie wątpię, nie watpię. Wystarczy dziwnie spojrzeć na Ciebie, a już słychać trzask pękniecia. ( vide temat z pionierskim wypisywaniu zaświadczeń w PN ) Peace bracie, albo jak tam wolisz PiS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prunski maciej Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 smutno mi ,bo znowu z powodu tragedi zrobią kasę ? itd- nadgodziny? wordy-szkolenia kierowców autokarów ? po nas diagnostach bedą jezdzili jak po psach-tak dla pokazu? szykujcie się na kontrole pojazdów wyjezdzającyc prosto z badania,prosto z bram SKP takie dla pokazu . TO STRASZNA TRAGEDIA -WYPADEK AUTOBUSU -tylu ludzi zgineło naraz. SMUTEK W SERCU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Smuci mnie w tym nieszczęściu to , że media bez przerwy pokazują rodziny , poszkodowanych , ich rozpacz , łzy , nie dając im spokoju , a wręcz odwrotnie , gdzie tylko mogą to podsuwają mikrofon pod nos. Gdzie są ci psychologowie , że pozwalają na takie rzeczy. Przecież to jeszcze bardziej dołuje tych ludzi w takim nieszczęściu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 25 Lipiec 2007 Share Napisano 25 Lipiec 2007 Stara amerykańska zasada rządzi mediami: „Bad news is good news” (Zła wiadomość to dobra wiadomość) Na ich miejscu każdy z nas robiłby prawdopodobnie to samo. Ale ja nigdy nie chciałem być dziennikarzem (reporterem) i dlatego tego typu dylematów moralnych nie miewam. Na szczęście jestem informatykiem - dla jednych lichawym (ukłony w stronę naszego wspaniałego kolegi ), dla innych - ciut lepszym. Ale robię to, co lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 26 Lipiec 2007 Share Napisano 26 Lipiec 2007 Ale robię to, co lubię :D Szczęśliwiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 26 Lipiec 2007 Share Napisano 26 Lipiec 2007 Eeee - dlaczego lichawym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 28 Lipiec 2007 Share Napisano 28 Lipiec 2007 Osobiście uważam, że ogłoszenie żałoby narodowej to lekkie przegięcie. W tej sytuacji złożenie kondolencji przez prezydenta rodzinom ofiar było jak najbardziej na miejscu i w zupełności wystarczające. Już na drugi dzień po tragedii miałem już dość tych wszystkich relacji i wywiadów. Wypowiadają się ludzie niekompetentni i nie znający szczegółów tragedii ferując przy tym wyroki i snując różne dywagacje na ten temat. Dziennikarze natomiast zadają coraz to bardziej bezsensowne pytania, rozpościerając dzięki temu taką otoczkę niesamowitej wręcz sensacji. Nie potrafią uszanować rodzin ofiar a tym bardziej tych, którzy przeżyli wypadek wkraczjąc bezczelnie, nieraz nawet nie pytając o zgodę, do pomieszczeń w szpitalach i do domów. Uważam, że cała ta "nagonka" i związane z nią decyzje polityków i nie tylko polityków, jest wyłącznie z winy dziennikarzy. Media w dzisiejszych czasach to jest potęga, dzięki której można zrobić prawie wszystko. Pytam się kto dał im prawo aby decydować która ragedia i czyja śmierć jest warta robienia takiej sensacji? Czy śmierć ludzi, którzy giną na drogach każdego dnia jest mniej bolesna dla ich bliskich? Czy rodziny takich ofiar nie są godne aby dostać wsparcie od Państwa? Każda taka ofiara staje się tylko cyfrą w statyatyce, bez fleszy, bez śmigłowców i bez sensacji. Ludzie, którzy stracili dorobek całego życia zniszczony przez żywioł koło Częstochowy, którzy zostali bez dachu nad głową z samymi tylko fundamentami ich domów. Czy im nie należy się pomoc? Może nie byli dość medialni? A może kilkanaście osób powinno popełnić samobójstwo? Może wtedy dziennikarze zbobiliby sensację, że ludzie poszkodowani przez żywioł nie wytrzymują nerwowo i trzeba im pomóc. Politycy złożyliby obietnice oraz pokazaliby swoją hojność. Pokazaliby jak to Państwo dba o obywateli w potrzebie. Osobiście nie mam nic do dziennikarzy dopóki rzetelnie wykonują swoją pracę i poszukują prawdy a nie starają zaleźć, bądź sprowokować jakąś sensację. Jednak jest jakaś granica. Uważam, że została ona przekroczona. Ten owczy pęd wymknął się poprostu spod kontroli. Rodzinom ofiar oszywiście bardzo współczuję. A za zabitych się pomodliłem. Tyle mogłem zrobić i myślę, że to wystarczy. W Polsce są równi i równiejsi. I to jest najsmutniejsze w tym wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prezes100 Napisano 30 Lipiec 2007 Share Napisano 30 Lipiec 2007 Święte słowa, ... czego najlepszym dowodem jest to co jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojciech Jania Napisano 30 Lipiec 2007 Share Napisano 30 Lipiec 2007 Szkoda oczywiście tych ludzi i współczuję ich rodzinom. Ale każdego weekendu na naszych drogach ginie więcej ludzi i więcej jest rannych. I co? - niewiele sie robi, aby to zmienić. Ta katastrofa została wykorzystana medialnie przez polityków po to, aby sobie trochę poprawić notowania (prezydent na miejscu katastrofy żałoba narodowa itd.) i mam wrażenie, że po to, aby trochę "przycmić" to, co sie ostanio dzieje wokół rządu. Smutne to jest bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boden Napisano 30 Lipiec 2007 Share Napisano 30 Lipiec 2007 Jeszcze stosunkowo niedawno napiętnowano paparatsi za ich nachalne i bezpardonowe wchodzenie z butami w życie ludzkie. Dziś zrobiło się to normą. Brak jest już po prostu zwykłej przyzwoitości i godności ludzkiej . Media napiętnują różne wynaturzenia lub nieprzyzwoitości , a sami siebie nie zauważają w tym lustrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 30 Lipiec 2007 Share Napisano 30 Lipiec 2007 Pogoń za $ - ot co. Nie sądzę, żeby kimkolwiek powodowało coś innego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal Napisano 5 Lipiec 2009 Share Napisano 5 Lipiec 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.