waldorff Napisano 12 Grudzień 2007 Napisano 12 Grudzień 2007 Mam do kolegów z MON-u pytanko czy w pojazdach uprzywiliowanych wojskowych jest wymagany stosowny wpis w dow. rej. tak jak w cywilnych ,że dany pojazd ma takie uprawnienia? Cytuj
ijm Napisano 12 Grudzień 2007 Napisano 12 Grudzień 2007 Ten temat juz byl poruszany na forum. Skorzystaj z funkcji szukaj. Z tego co pamietam to wpis nie jest wymagany. Cytuj
kowal Napisano 12 Grudzień 2007 Napisano 12 Grudzień 2007 Poruszając te temat ,chciałbym ci oznajmić ,że stare dowody MON to radosna twórczość nie mająca nic wspólnego z DZ.ust.137 poz .968 \2007 o rodzajach i podrodzajach pojazdów a wymiana na nowego wzoru przebiega opornie. Co do pytania tak jak w pojazdach cywilnych nie stosuje się takiego wpisu .Jak tylko sprawdzam na jakiej podstawie ten pojazd jest uprzywilejowany -bo różnie z tym bywa Cytuj
waldorff Napisano 12 Grudzień 2007 Autor Napisano 12 Grudzień 2007 Dzięki za odpowiedż.Zadałem pytanie bo mialem wlasnie taki pojazd i to nie taki stary bo z 2001 mial wpisany hak w dowodzie to i pomyslaem sobie,ze wpis uprzewiliowany tez powinien byc. Cytuj
kowal Napisano 27 Marzec 2008 Napisano 27 Marzec 2008 Temat nawiązujący do dowodu rejestracyjnego to temat numerów nadwozi pisanych w tych dokumentach a numery z natury .Wielu kolegów pisze na forum o walce z betonem ,tepotą ludzi którzy powinni nam wyjść z pomoca na przeciw -a ich wiedza jest tak znikoma ,że szkoda gadąc . Może wielu kolegów się z tym spotkało - samochód marki Tarpan -rocznik około 1991 - na tabliczkach numer 17 cyfrowy zgodny z VIN ,na ramie to już nie wiadomo co ,różnica w ilości znaków -przykładowo 20 i w paru miejscach róznica w cyfrze ,literze .I jak podejść do tego tematu to już zgłupiałem - pierwsze że nie zgodne ale dlaczego tego niewiem , wpisuje w zaświadczeniu numer nadwozia z tabliczki -bo moim zdaniem ten jest właściwy ,ale panowie z wyższych instytucji twierdzą ,że nie ,że numer z ramy - i być tu człowieku mądry i zwróć się do kogoś z pomocą .Dzisiaj odbyte rozmowy dają mi do myślenia co ja robie w tym burdelu -gdzie przepisy mają sie nijak do rzeczywistości ,gdzie każdy podaje i tłumaczy przepisy pod siebie - zastraszanie -obłuda i zakłamanie .Słowem jeden wielki kibel z którego człowiek chciałby jakoś wyprowadzić to wszystko ,aby grało ,ale niestety -walka z wiatrakami to malo - beton , beton i burdel gdzie nie spojrzysz . Przepraszam kolegów za słowa -ale tylko tu są ludzie którzy rozumieją temat , i tu mogę wyrzucić z siebie problem . Pozdrawiam kolegów ze stacji MON i pozostałych też -bo niektórzy też mają nie lekko. Cytuj
S.K.P-POZNAŃ Napisano 27 Marzec 2008 Napisano 27 Marzec 2008 co ja robie w tym burdelu -gdzie przepisy mają sie nijak do rzeczywistości ,gdzie każdy podaje i tłumaczy przepisy pod siebie - zastraszanie -obłuda i zakłamanie .Słowem jeden wielki kibel z którego człowiek chciałby jakoś wyprowadzić to wszystko ,aby grało ,ale niestety -walka z wiatrakami to malo - beton , beton i burdel gdzie nie spojrzysz .Przepraszam kolegów za słowa -ale tylko tu są ludzie którzy rozumieją temat , i tu mogę wyrzucić z siebie problem . Jacek wyluzuj ,bo zawał tuz,tuż............... I nie wypijemy drinasa na nastepnym zlocie TU JEST POLSKA,TU SIę CIężKO ODDYCHA......i nie tylko Cytuj
boden Napisano 27 Marzec 2008 Napisano 27 Marzec 2008 I jak podejść do tego tematu to już zgłupiałem - pierwsze że nie zgodne ale dlaczego tego niewiem , wpisuje w zaświadczeniu numer nadwozia z tabliczki -bo moim zdaniem ten jest właściwy ,ale panowie z wyższych instytucji twierdzą ,że nie ,że numer z ramy - i być tu człowieku mądry i zwróć się do kogoś z pomocą Myślę , że kierują się tym , że numer na ramie jest stały , a tabliczkę zawsze można zgubić , a co za tym idzie ,nastąpiłby brak możliwości odtworzenia numeru VIN . Tabliczkę zawsze można zastąpić inną , natomiast numer na ramie pozostaje. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.