Skocz do zawartości
Pomóżmy Panu Grzegorzowi odbudować dom po tragicznej powodzi! ×

Ściga, a sam jak pirat?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nieoznakowane radiowozy, które ścigają piratów drogowych, łamią przepisy ruchu drogowego?

 

Jeśli tak, to policjanci z Piotrkowa i Bełchatowa, którzy takie radiowozy mają, mają też problem. Tym bardziej że niedawno zapadł precedensowy wyrok, w którym sąd bydgoski skazał policjanta za łamanie przepisów drogowych w trakcie pościgu nieoznakowanym radiowozem.

 

Stanisław Witaszczyk, poseł z Radomska, jest zdania, że skoro nie wymienia się ich w ustawie o policji ani w ustawie Prawo ruchu drogowego jako pojazdów, które w określonych okolicznościach stają się uprzywilejowanymi i nie muszą stosować się do ograniczeń prędkości i innych przepisów, to policjanci z drogówki jeżdżący nieoznakowanymi radiowozami prawo łamią. Witaszczyk złożył w tej sprawie interpelację do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Odpowiedź powinna nadejść po świętach.

 

Witaszczyk wskazuje, że resort odrzucił propozycję nowelizacji ustawy o policji, o którą zabiegała drogówka, wskazując na konieczność doprecyzowania zasad funkcjonowania nieoznakowanych radiowozów.

 

- Podczas różnego rodzaju spotkań zdarza się, że policjanci wyrażają swoje niezadowolenie z tego powodu - mówi poseł. - Traktując obowiązujące prawo wprost należy stwierdzić, że nieoznakowane radiowozy powinny stosować się, tak jak wszystkie inne pojazdy, do wszystkich przepisów ruchu drogowego. Jak więc ścigać piratów drogowych?

 

Witaszczyk zauważa, że pozostawienie sprawy samej sobie może doprowadzić nawet do sytuacji, w której pirat drogowy zakwestionuje mandat, uzasadniając, że dowody zdobyte przeciw niemu są nieważne, bo ścigający go nie działali w granicach prawa.

 

Cezary Popławski, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, cieszy się, że poseł dostrzegł problem.

 

- Obowiązujące przepisy nie zawierają okoliczności wyłączającej każdorazowo odpowiedzialności policjanta za naruszenie prawa w związku z wykonywaniem czynności i warto byłoby uwzględnić to w przypadku ścigania piratów drogowych nieoznakowanymi radiowozami - podkreśla. - Ale... "nie czyni bezprawia, kto czyni swoją powinność".

 

Popławski zaznacza, że wobec policjanta, który nie ruszyłyby za piratem drogowym, można by wyciągnąć konsekwencje za zaniechanie czynności służbowych. Podobnego zdania jest Artur Szczegielniak, naczelnik sekcji ruchu drogowego z Piotrkowa.

 

- Przepisy można różnie interpretować, ale nie zgodzę się, by w ten sposób uznawać, że policjant wykonujący czynności służbowe, łamie prawo.

 

Policjantom z bełchatowskiej drogówki, którzy mają już nieoznakowaną skodę i czekają na wideorejestrator, ulżyłoby mimo wszystko, gdyby w ustawie znalazły się odpowiednie zapisy.

 

- Ten radiowóz będzie pracował w służbie bezpieczeństwa i dla komfortu policjantów warto, by ta praca nie budziła proceduralnych wątpliwości - dodaje Sławomir Szymański, rzecznik policji w Bełchatowie.

 

 

Aleksandra Tyczyńska

http://www.polskatimes.pl/dzienniklodzki/stronaglowna/104406,sciga-a-sam-jak-pirat,id,t.html

Napisano

wobec tego łobuzom wolno a plocjantom nie więc jak maja ich lapać -o co tu chodzi

  • 1 year later...
Napisano

A przeczytaliście dlaczego sam sobie wlepił kwita? Tu nie chodzi o nadgorliwość tylko o beton który jest w tej instytucji i gonienie za statystykami...

Napisano

Też się z tym spotkałem,kolega pracujący w owej instytucji mówił że choćby nie wiem co to statystyka zatrzymań do kontroli i wypisanych mandatów jest ściśle okreslona i muszą się z tego wywiązać bo inaczej po premii :shock:

  • 11 months later...
Napisano
... e wobec policjanta, który nie ruszyłyby za piratem drogowym, można by wyciągnąć konsekwencje za zaniechanie czynności służbowych.

 

Kodeks karny

Art. 2. Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega ten tylko, na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi.

 

Art. 18. § 1. Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu.

§ 2. Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.

§ 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.

jak w świetle powyższego wyglądają nieoznakowane pojazdy policji filmujące kilka lub nawet naście wykroczeń kierowcy na drodze

 

chyba statystyki i $$$ górą

a nie dbanie o bezpieczeństwo ruchu ...

Napisano

To tylko kolejny dowód na to, że żyjemy w coraz mnie normalnym kraju.

Na wątpliwe pocieszenie można powiedzieć, że to trend nadchodzący z krajów wyżej rozwiniętych.

Dziś nie liczą się kompetencje co widać chociażby po wyborach do sejmu.

Fajne jest to co jest inne: poseł gej, transwestyta, czy tez osoba zmieniająca płeć.

Osoba kontrowersyjna ma znacznie większe szanse na wybór niż "zwykły, nudny" człowiek w dobie dzisiejszego "pompowania medialnego" na temat szanowania wolności etc.

Podobnie jest w kwestii praw obywatela i przestępcy.

Normalny obywatel niech nie liczy na wyrozumiałość sądu za to, że zrobił krzywdę przestępcy chociażby miało to miejsce w obronie własnej.

Ale już w sytuacji odwrotnej, kiedy to nie daj Boże, ktoś chciałby skazać przestępcę na zbyt wysoki wyrok lub też ten przestępca miałby np. zbyt mało m2, które mu "przysługuje" ;) od razu do akcji wkracza stosowna organizacja i z reguły jest to Helsińska Fundacja Praw Człowieka ;)

Organizacji tej nie interesuje jakiś tam pobity, czy też zabity człek, nie interesuje jej też pacjent, który często w zamian za odprowadzane co m-c składki na NFZ otrzymuje jakość usług szpitalnych/medycznych na poziomie Namibii, aleeeee kiedy więzień ma w swej celi zamiast przysługujących x-metrów kwadratowych, 1 metr mniej ...... to już się nadaje do złożenia skargi do ETS ;)

Jakby broń boże ten więzień dostał zimny posiłek lub nie otrzymał opieki specjalisty lekarza w ciągu kilku dni, wtedy wkraczają szeryfowie z tej organizacji :evil:

 

Ten świat schodzi na psy :?

Napisano
jak w świetle powyższego wyglądają nieoznakowane pojazdy policji filmujące kilka lub nawet naście wykroczeń kierowcy na drodze

Podaj przykład to zobaczymy, czy możliwe było zatrzymanie takiego pojazdu wcześniej.

 

Poza tym zacytowałeś przepisy Kodeksu Karnego, a mowa jest o wykroczeniach. :-D W sumie Kodeks Wykroczeń mówi podobnie, ale należałoby go zacytować, a nie karny:

Art. 13.

Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.

Dla chcących zgłebić temat POMOCNICTWA proponuję komentarz:

[quote name="Budyn-Kulik Magdalena' date=' Kozłowska-Kalisz Patrycja, Kulik Marek, Mozgawa

Marek

komentarz"]1. Pomocnictwo polega na wszelkich zachowaniach, które ułatwiają

innej osobie popełnienie czynu zabronionego. Katalog czynności

wykonawczych wymienionych w komentowanym przepisie nie jest

zamknięty, na co wskazuje określenie "w szczególności". Wskazane w nim

czynności polegające na dostarczeniu narzędzia, środka przewozu,

udzieleniu rady lub informacji stanowią jedynie przykłady możliwych

czynności pomocnika.

2. Przez dostarczanie narzędzia należy rozumieć dostarczenie w

jakikolwiek sposób (sprzedaż, użyczenie, podarowanie) przedmiotu lub

przedmiotów, przeznaczonych do popełnienia czynu zabronionego.

Dostarczenie środka przewozu może polegać zarówno na dostarczeniu w

jakikolwiek sposób pojazdu, jak też przewiezienie bezpośredniego

sprawcy, a nawet - jak się wydaje - nabycie dla niego na przykład biletu.

Wskazane czynności stanowią tzw. pomocnictwo fizyczne.

3. Udzielanie rady lub informacji stanowi pomocnictwo psychiczne.

Wydaje się, że jest pomocnictwem psychicznym także utwierdzanie

bezpośredniego sprawcy w już powziętym zamiarze popełnienia

wykroczenia (Kardas (w:) Zoll I, s. 368-369). Jest też pomocnictwem

psychicznym manifestowanie solidarności z zachowaniem sprawcy

bezpośredniego (wyrok SA w Lublinie z 28 grudnia 2000 r., II AKa 250/00,

OSA 2001, z. 6, poz. 33). Innym przykładem pomocnictwa psychicznego

jest obietnica nabycia rzeczy, które sprawca dopiero ma zamiar ukraść lub

przywłaszczyć (por. tezy do art. 122).

4. Pomocnictwo może być popełnione na każdym etapie realizacji

czynu zabronionego przez bezpośredniego sprawcę, lub przed

popełnieniem przez niego czynu. Nie jest pomocnictwem pomoc

udzielona po popełnieniu czynu. Natomiast wymieniona w poprzedniej

tezie obietnica udzielenia pomocy po popełnieniu czynu stanowi

pomocnictwo, ponieważ zostaje złożona przedtem.

5. Przepis wprost reguluje odpowiedzialność za pomocnictwo przez

zaniechanie. Polega ono na nieprzeszkodzeniu sprawcy czynu

zabronionego. Odpowiada za nie jednak tylko ten, na kim ciążył

szczególny prawny obowiązek niedopuszczenia do popełnienia czynu

zabronionego. W literaturze i orzecznictwie osoba taka nosi nazwę

gwaranta.

6. Szczególny prawny obowiązek ciążący na gwarancie może wynikać z

przepisów prawa (ustawy lub rangi podustawowej) i z umowy, której jest

on stroną. Wątpliwości budzi natomiast, czy stanowi źródło obowiązków

gwaranta podstawa w postaci jego uprzedniego działania (ten, kto swym

uprzednim zachowaniem spowodował zagrożenie dla danego dobra

prawnego, ma obowiązek chronić je przed naruszeniem, a w przeciwnym

razie odpowiada - przy zachowaniu innych znamion określonych w

komentowanym przepisie, zwłaszcza strony podmiotowej - za

pomocnictwo do czynu polegającego na naruszeniu dobra). Ze względu na

gwarancyjną rolę prawa należy do tego ostatniego źródła obowiązków

gwaranta podchodzić z dużą ostrożnością (por. wywody Wąska,

Odpowiedzialność, s. 55-56).

7. Pomocnictwa można się dopuścić tylko umyślnie, przy czym w grę

wchodzi zarówno zamiar bezpośredni, jak i ewentualny. Oczywiście

oznacza to, że pomocnik musi mieć świadomość, że udziela pomocy do

czynu zabronionego (Bojarski (w:) Bojarski, Radecki, s. 149).

8. Dla odpowiedzialności pomocnika nie ma znaczenia to, czy bezpośredni

sprawca zaakceptował udzieloną pomoc. Pomocnictwo zachodzi nawet

wtedy, kiedy bezpośredni sprawcą ją odrzucił, albo gdy nawet w ogóle o

niej nie wiedział.

9. Pomocnictwo zmierza do ułatwienia sprawcy popełnienia czynu

zabronionego. Jeżeli zachowanie pomocnika miało ułatwić sprawcy

popełnienie czynu zabronionego, ale nie ułatwiło, zachodzi usiłowanie

pomocnictwa. Jest ono karalne, jeżeli ustawa przewiduje karalność

zarówno pomocnictwa, jak i usiłowania (por. Marek, Komentarz, s. 154).

Nieco odmiennie Bojarski, który jest zdania, że okoliczność, czy

pomocnictwo rzeczywiście ułatwiło popełnienie czynu zabronionego, czy

nie, jest bez znaczenia (Bojarski (w:) Bojarski, Radecki, s. 149).

10. Możliwe jest usiłowanie pomocnictwa. Polega ono na podjęciu

czynności bezpośrednio zmierzających do ułatwienia innej osobie

popełnienia czynu zabronionego, które to jednak czynności faktycznie

popełnienia czynu nie ułatwiły. Usiłowanie pomocnictwa jest karalne na

zasadach ogólnych, to znaczy w odniesieniu do wykroczeń, wobec których

ustawa stanowi, że pomocnictwo i usiłowanie są karalne.

11. Na gruncie prawa wykroczeń zachowują aktualność problemy

interpretacyjne dotyczące rozgraniczenia pomocnictwa od sprawstwa.

Należy dodać, że mają one większe nawet znaczenie praktyczne niż na

gruncie prawa karnego. W prawie karnym zasadą jest bowiem karalność

pomocnictwa na równi ze sprawstwem, gdy w prawie wykroczeń karalność

pomocnictwa stanowi wyjątek (por. tezy do art. 14).

12. Niewątpliwie jest współsprawcą każdy, kto realizuje w ramach

zawartego porozumienia choćby część ustawowych znamion czynu

zabronionego. Wątpliwości powstają natomiast w odniesieniu do osób,

które nie realizują ustawowych znamion czynu. W doktrynie znane są

cztery podstawowe grupy teorii dotyczących rozgraniczenia

współsprawstwa od pomocnictwa. W niniejszej pracy prezentowana jest

ta, która głosi, że współsprawcą jest również ten, czyja rola w

popełnieniu czynu zabronionego jest istotna, choć nie realizuje on

jego ustawowych znamion. Jest to tzw. materialno-obiektywna teoria

odgraniczenia współsprawstwa od pomocnictwa (teoria istotności roli);

por. Marek, Komentarz, s. 152; Wąsek (w:) Górniok i in., t. I, s. 264-265.

Koncepcję tę wyraża w pełni następująca wypowiedź Sądu Najwyższego:

"Wykonuje czyn zabroniony wspólnie i w porozumieniu z inną osobą (art.

18 § 1 k.k.) także ten, kto, nie biorąc osobiście udziału w czynności

sprawczej tego czynu, swoim zachowaniem zapewnia realizację

uzgodnionego z tą osobą wspólnego przestępczego zamachu"

(postanowienie SN z 20 kwietnia 2004 r., V KK 351/03, OSNKW 2004, nr

5, poz. 53).

13. Popełnienie czynu zabronionego w postaci sprawstwa (w tym

współsprawstwa) konsumuje popełnione przez tę samą osobę

pomocnictwo. Reguła ta dotyczy także podżegania. Natomiast możliwe

jest jednoczesne wypełnienie przez jednego sprawcę ustawowych znamion

czynu zabronionego w postaci podżegania i pomocnictwa. Z kolei w

wypadku kiedy ten sam człowiek dopuszcza się najpierw podżegania i/lub

pomocnictwa, a następnie sprawstwa wykroczenia, uprzednie

pomocnictwo i podżeganie stanowi współukarane wykroczenie uprzednie.

Sprawca odpowiada w takim wypadku tylko za sprawstwo.

Napisano
5. Przepis wprost reguluje odpowiedzialność za pomocnictwo przez

zaniechanie. Polega ono na nieprzeszkodzeniu sprawcy czynu

zabronionego. Odpowiada za nie jednak tylko ten, na kim ciążył

szczególny prawny obowiązek niedopuszczenia do popełnienia czynu

zabronionego. W literaturze i orzecznictwie osoba taka nosi nazwę

gwaranta.

 

Czyli jazda wideorejstratorem za kierowcą przez dłuższy okres czasu bez reakcji na popełniane przewinienia jest wykroczeniem.

Napisano
Podaj przykład to zobaczymy, czy możliwe było zatrzymanie takiego pojazdu wcześniej.

wg mnie każdemu kierowcy zmięknie noga na pedale gazu, gdy pojazd z tyłu się ujawni na niebiesko, a zatrzymanie może nastąpić w dogodnym miejscu za 100 m czy nawet za 5 km;

ale następne wykroczenia nie będą popełniane

Poza tym zacytowałeś przepisy Kodeksu Karnego, a mowa jest o wykroczeniach. :-D W sumie Kodeks Wykroczeń mówi podobnie,
zacytowałem to co było podpowiedziane przez google, a dobra dusza uzupełniła :D
Napisano

Dodam jeszcze coś co udało się wcześniej przeoczyć. Nie wiem czy Jacdiag specjalnie to zrobił :D;)

Art. 14.

§ 1. Odpowiedzialność za podżeganie i pomocnictwo zachodzi wtedy, gdy ustawa tak stanowi i tylko w razie dokonania przez sprawcę czynu zabronionego.

 

§ 2. Każdy ze współdziałających w popełnieniu czynu zabronionego odpowiada w granicach swojej umyślności lub nieumyślności, niezależnie od odpowiedzialności pozostałych współdziałających.

 

§ 3. Karę za podżeganie lub za pomocnictwo wymierza się w granicach zagrożenia przewidzianego dla danego wykroczenia.

 

Z tej mańki to nie dogryziecie znienawidzonemu policjantowi. ;D:evil:

Napisano
Z tej mańki to nie dogryziecie znienawidzonemu policjantowi.

Wiesz brodaty,ludzie to kochają policjantów kiedy od nich coś chcą ,jak im ukradną auto to chcą żeby je jak najszybciej odnalazł i jak znajdzie to jest cacy ,ale jak nie daj Boże ten sam policjant wlepi 500 za 100 km/h na 50 to już jest be. :D

Napisano

He he... A kolega z firmy to wczoraj mógł sobie nawet "strzelić" z radaru za 200 zł i bodajże 6 pkt :P A mówią, że Policjanci są niemili... :P

Napisano

Siemka

Wiesz brodaty,ludzie to kochają policjantów kiedy od nich coś chcą ,jak im ukradną auto to chcą żeby je jak najszybciej odnalazł i jak znajdzie to jest cacy ,ale jak nie daj Boże ten sam policjant wlepi 500 za 100 km/h na 50 to już jest be. :D

 

To naszej policji zdarza sie odnalesc auto??? Nie zartuj :)

Napisano
To naszej policji zdarza sie odnalesc auto??? Nie zartuj :)

Zdarza się . :D

Ale i zdarza się gwizdnąć.

Napisano
To naszej policji zdarza sie odnalesc auto??? Nie zartuj :)

Zdarza się . :D

Ale i zdarza się gwizdnąć.

 

Chyba jak auto premierowi swisna lub innemu wazniakowi to byc moze sie znajdzie.

I problem nie lezy w niemoznosci odzyskania pojazdu a w totalnym "tumiwisizmie" funkcjonariuszy. Bo nie wierze ze policja nie ma swoich ludzi wsrod polswiatka. Tylko nie chce sie i juz.

Napisano
Chyba jak auto premierowi swisna lub innemu wazniakowi to byc moze sie znajdzie.

Znam przypadki gdzie właściciel nie wiedział że mu auto gwizdnęli ,a policja przejęła.

Jeden przypadek był o tyle śmieszny że złodzieje gwizdnęli auto kumpla policjanta , żeby złodziej odmachnął cześć policjantowi to by nic nie było . :D

Napisano
Chyba jak auto premierowi swisna lub innemu wazniakowi to byc moze sie znajdzie.

I problem nie lezy w niemoznosci odzyskania pojazdu a w totalnym "tumiwisizmie" funkcjonariuszy.

Albo gazet nie czytasz, albo TV nie oglądasz, ALBO Twój uraz dotyczący Policji jest tak duży, że hamuje normalne myślenie i odbiera bodźce zewnętrzne tylko takie, które pasują do Twojej tezy. :razz:

Napisano
Albo gazet nie czytasz, albo TV nie oglądasz, ALBO Twój uraz dotyczący Policji jest tak duży, że hamuje normalne myślenie i odbiera bodźce zewnętrzne tylko takie, które pasują do Twojej tezy. :razz:

 

Czytam gazety, tam prezentowane sa policyjne statystyki - sa znakomite. Potem czytam jak one powstaja - i juz wiem dlaczego sa znakomite.

 

Ukradli mi samochod - na zgloszenie czekalem na komendzie 4 godziny i to nie dlatego ze byla kolejka. Czekalem bo rzekomo nie mial kto odebrac zeznan. Teraz to wiem - probowano mnie zniechecic. Nie chce domniemywac ale chyba wlasnie ten czas byl najwazniejszy z operacyjnego punktu widzenia. Dyzurny palil se popijal kawke - ogolnie spokojny wieczor byl.Moze liczyl ze zgloszenie bedzie juz na kolejnej zmianie??? Nikt nie zrobil nic - nie puszczono w eter informacji o kradziezy nikt nie pomyslal o monitoringu etc...

Wiem wiem - dzien jak codzien w Policji malo to kradna samochodow zeby sie nad kolejnym jakos szczegolnie pochylic???. Statystyki sa coraz lepsze ale nie za sprawa policji a za sprawa UKS ktory wraz z PG nawiedza gieldy samochodowe wiec zlodziejaszkom pozostaje tylko allegro.

Choc jak juz pisalem z WRD sie lubimy

Napisano
Ukradli mi samochod - na zgloszenie czekalem na komendzie 4 godziny

Zgłoszenie-zawiadomienie na protokół to jedno. Podjęcie czynności następuje w takim przypadku bezpośrednio po uzyskaniu informacji.

Czekalem bo rzekomo nie mial kto odebrac zeznan. Teraz to wiem - probowano mnie zniechęcić.

W przypadku kradzieży pojazdu nikt Cię nie zniechęci, gdyż kradzież jest ścigana z urzędu po uzyskaniu informacji - wystarczy telefoniczna. To, że nie było osób do przyjęcia ZAWIADOMIENIA na protokół to jest inna sprawa. Podziękuj również Panu PREMIEROWI. To dzięki jego cięciom mamy mniej ludzi. Starzy, prawie sztuka za sztukę zastępowani są młodymi, ale doświadczenia nie zastąpisz nawet dwoma młodymi. Niestety to jest robione przy aplauzie społeczeństwa. Ty będąc w takiej sytuacji po prostu dostąpiłeś zaszczytu odczucia na własnej skórze tego co my mamy na co dzień. Zapewne jak już doszło do przyjęcia zawiadomienia to protokół był pisany na prywatnym komputerze, a wydrukowany na prywatnym papierze, na nim druk z prywatnego tuszu...

Nie chce domniemywac ale chyba wlasnie ten czas byl najwazniejszy z operacyjnego punktu widzenia. Dyzurny palil se popijal kawke - ogolnie spokojny wieczor byl.Moze liczyl ze zgloszenie bedzie juz na kolejnej zmianie??? Nikt nie zrobil nic - nie puszczono w eter informacji o kradziezy nikt nie pomyslal o monitoringu etc...

Po pierwsze to zapewne pytali kiedy ostatnio widziałeś swój samochód. Czym innym jest jak widzisz, że kradną, a czym innym jest zgłoszenie po nocy. Nie wierzę w to, że nie został podany komunikat o kradzieży pojazdu - to jest oblig. Wcale nie musiałeś tego słyszeć.

Statystyki sa coraz lepsze ale nie za sprawa policji a za sprawa UKS ktory wraz z PG nawiedza gieldy samochodowe wiec zlodziejaszkom pozostaje tylko allegro.

Statystycznie to ja i mój pies mamy po trzy łapy ;D Chyba za stary jesteś by wierzyć w statystyki :mrgreen:

 

Na koniec pocieszę Cię trochę. ;) Będzie gorzej... Na luty wielu starych policjantów napisało raporty o zwolnienie. Ich doświadczenia nie da się zastąpić tymi tysiącami młodych. Jest to efekt zmian w systemie emerytalnym. Ludzie tacy jak Ty nie zrozumieją czym faktycznie jest służba. Czym jest szara rzeczywistość zwykłego policjanta. Nie mówię o tych pięknych policjantach w TV, nie o zabiurkowcach tylko o tych co spotykają was na ulicy. Ile wyrzeczeń kosztują nas służby nocne, w niedzielę i święta. ... Jak np. w Wigilię wjeżdżasz na chatę, gdzie doszło do kłótni między rodziną. Gdy widzisz ich przy stole, a ty jesteś w robocie... Nie mówię o stresie, gdyż i tak tego nie zrozumiesz. Według większości to jeździmy 8 godzin w samochodach i wozimy pewne części ciała.

 

Nie zamierzam nikogo przekonywać. Doświadczycie tego na własnej skórze gdy zwykli policjanci przestaną dofinansowywać tą instytucję.....

Napisano

Zgłoszenie-zawiadomienie na protokół to jedno. Podjęcie czynności następuje w takim przypadku bezpośrednio po uzyskaniu informacji.

 

No dokladnie i czekalem 4 godziny aby udzielic tej informacji komukolwiek...

 

W przypadku kradzieży pojazdu nikt Cię nie zniechęci, gdyż kradzież jest ścigana z urzędu po uzyskaniu informacji - wystarczy telefoniczna. To, że nie było osób do przyjęcia ZAWIADOMIENIA na protokół to jest inna sprawa.

Podziękuj również Panu PREMIEROWI. To dzięki jego cięciom mamy mniej ludzi.

 

Wiem wiem - czytalem w przypadku kradziezy portfela policjant ma pisac "zagubienie dokumentów". Nie wiem jak to z tymi cięciami jest - u nas drogowka rozbija sie nowymi AlfaRomeo (kwestia zakupu tych aut to kolejna ciekawostka) i wciaz jest rekrutacja do sluzby.

 

Zapewne jak już doszło do przyjęcia zawiadomienia to protokół był pisany na prywatnym komputerze, a wydrukowany na prywatnym papierze, na nim druk z prywatnego tuszu...

 

Mnie jako poszkodowanego nieszczegolnie to interesuje - jak mi szef nie odpowiada to go zmieniam - chyba nie ma przymusu pracy w Policji???

 

Po pierwsze to zapewne pytali kiedy ostatnio widziałeś swój samochód. Czym innym jest jak widzisz, że kradną, a czym innym jest zgłoszenie po nocy. Nie wierzę w to, że nie został podany komunikat o kradzieży pojazdu - to jest oblig. Wcale nie musiałeś tego słyszeć.

Nikt o nic nie pytal - kazali siedziec i czekac, komunikat o kradziezy poszedl po zakonczeniu pisania - czyli ok 5 godzin po kradziezy. O osiedlowy monitoring nikt nie zapytal - ale to rowniez mnie nie zdziwilo - przeciez majac nagrania z monitoringu sprawa moglaby sie mocno skomplikowac i jej zakonczenie z powodu niewykrycia sprawcow odwlekloby sie.

 

Na koniec pocieszę Cię trochę. ;) Będzie gorzej... Na luty wielu starych policjantów napisało raporty o zwolnienie. Ich doświadczenia nie da się zastąpić tymi tysiącami młodych.

 

Byc moze przyjda tacy co im sie bedzie chcialo - i nie beda w policji tylko czekajacy na emeryture???

 

Jest to efekt zmian w systemie emerytalnym. Ludzie tacy jak Ty nie zrozumieją czym faktycznie jest służba. Czym jest szara rzeczywistość zwykłego policjanta. Nie mówię o tych pięknych policjantach w TV, nie o zabiurkowcach tylko o tych co spotykają was na ulicy. Ile wyrzeczeń kosztują nas służby nocne, w niedzielę i święta. ... Jak np. w Wigilię wjeżdżasz na chatę, gdzie doszło do kłótni między rodziną. Gdy widzisz ich przy stole, a ty jesteś w robocie... Nie mówię o stresie, gdyż i tak tego nie zrozumiesz. Według większości to jeździmy 8 godzin w samochodach i wozimy pewne części ciała.

 

Rozumiem Twoje rozgoryczenie - praw coraz mniej - obowiazkow duzo.

To sluzba i trzeba miec do niej powolanie. Zycie to nie jebajka prosze pana - mnie tez wkur...a zmiana zasad w czasie meczu. Tyle ze ja jesli rozpoczal bym sluzbe po szkole to juz od 10 lat bylbym na emeryturce.

Ciekawe co ci policjanci co odejda beda dalej robic, przeciez Polskich Nagran juz nie ma...

Napisano

To ile czekałeś, w jaki sposób nastąpiło pierwsze zgłoszenie, jak Cie potraktowali... itp. nieszczególnie mnie interesuje. Prawdy nie napiszesz jeśli było inaczej. Tak w ogóle to jeśli uważasz, że źle Cię potraktowano to złóż skargę, a wtedy i policjanci będą mogli się wypowiedzieć. Fajnie pobajdurzyć na forum, można wszystko napisać, bo oni nie odpowiedzą.

Nawet jeśli uznam, że to prawda co napisałeś to i tak Twój osąd całej Policji jest nie na miejscu. To tak samo jakbym miał kiedyś do czynienia z chamskim diagnostą i po takim przypadku na swoim forum napisał, że wszyscy diagności to ....

Nie wiem jak to z tymi cięciami jest - u nas drogowka rozbija sie nowymi AlfaRomeo (kwestia zakupu tych aut to kolejna ciekawostka) i wciaz jest rekrutacja do sluzby.

O właśnie. Nie wiesz jak to jest w tej formacji to racz nie wypowiadać się. Jeżeli jednak to robisz to staraj się mieć chłodną głowę. Osobiście ani nie bronię tych policjantów, ani na nich nie naskakuję. Po prostu wiem do czego są zdolni klienci, a Ci zdawałoby się kulturalni potrafią naprawdę różne rzeczy zrobić i powiedzieć żeby oni byli OK a policjanci to fe. Dodatkowo czasem trzeba swoje odstać.

Mnie jako poszkodowanego nieszczegolnie to interesuje - jak mi szef nie odpowiada to go zmieniam - chyba nie ma przymusu pracy w Policji???

Odniosłeś się do przynoszenia prywatnych rzeczy itp. Powiem Ci, że jednak powinno. Jeśli policjanci przestaną przynosić swoje to wtedy będziesz myusiał oprócz czekania na przyjęcie poświęcić wiele więcej czasu na wykonanie czynności. Tym samym wbijasz się w myślenie większości ludzi, co mnie to obchodzi, to ich problem. Zainteresuje Cię wtedy gdy radiowóz jadący do Ciebie jako napadniętego na ulicy stanie gdzieś po drodze bo część która powinna być wymieniona dużo wcześniej nie została zmieniona gdyż nie było funduszy.

Nikt o nic nie pytal - kazali siedziec i czekac, komunikat o kradziezy poszedl po zakonczeniu pisania - czyli ok 5 godzin po kradziezy. O osiedlowy monitoring nikt nie zapytal - ale to rowniez mnie nie zdziwilo - przeciez majac nagrania z monitoringu sprawa moglaby sie mocno skomplikowac i jej zakonczenie z powodu niewykrycia sprawcow odwlekloby sie.

... się kolega rozpędził ...

Byc moze przyjda tacy co im sie bedzie chcialo - i nie beda w policji tylko czekajacy na emeryture???

Powiedział znawca tematu ... Abyś zrozumiał o czym pisałem to musiałbyś najpierw znaleźć do tego chęci. Skoro spłaszczasz moja wypowiedź do tego, że "czekają na emeryturę" to nie mamy o czym "gadać"...

Rozumiem Twoje rozgoryczenie - praw coraz mniej - obowiazkow duzo.

To sluzba i trzeba miec do niej powolanie. Zycie to nie jebajka prosze pana - mnie tez wkur...a zmiana zasad w czasie meczu.

Hahaha odpowiedź jak wyżej.

Tyle ze ja jesli rozpoczal bym sluzbe po szkole to juz od 10 lat bylbym na emeryturce.

Powiedz tak szczerze dlaczego nie przyszedłeś? Nie miałeś powołania, czy może bałeś się tej roboty, bo można w głowę dostać, bo źle będą na moje dzieci patrzyli w szkole, bo mi samochód porysują, bo zaczepią na ulicy jak będę szedł do domu, bo mi dzieciaka wyzwą, bo.... i jeszcze innych dziesiąt bo? A może od urodzenia pragnąłeś zostać diagnostą ;D

Ciekawe co ci policjanci co odejda beda dalej robic, przeciez Polskich Nagran juz nie ma...

Wybacz kolego, ale to nie Twój zakichany interes co policjant będzie robił na emeryturze. Trzeba było zostać policjantem to byś wiedział, ale wtedy doszedł byś do wniosku, że zasłużyłeś na to by wcześniej odejść. Jeden warunek tego. Musiałbyś pracować na dole żeby to poznać, bo kadra siedząca za biurkiem nie wie o czym mowa.

Napisano

No to oprocz rozpaczliwej obrony sluzby kolega nic nowego nie wniosl, jak to jeden z naszych politykow - ja wiem ale nie powiem.

Ale teraz bede przynajmniej wiedzial - w policji pracuja prawdziwi ideowcy/meczennicy, twardziele z wlasnymi olowkami pod pacha i system ich gniecie. Oni chca dobrze ale ich szefowie sie nie znaja i kaza robic zle

Bywa

Jak juz pisalem - obowiazku pracy w policji nie ma, mozna realizowac sie w wielu zawodach tak jak napisal to ten kolega co pracuje teraz w Anglii. Ja zreszta nie wyobrazam sobie pracy w firmie w ktorej kazaliby mi przynoscic do pracy rzeczy niezbedne do funkcjonowania firmy. Ale widac sa tacy ktorym to pasuje.

 

P.S. Sprawe z przyjeciem zgloszenia wyjasnilem - przez znajomego komendanta ale niestety dopiero na drugi dzien rano. Auto oczywiscie sie nie znalazlo - dzialania zostaly podjete jak juz pewnie do polowy bylo rozmontowane. Byc moze nalezalo szukac tych nieoficalnych sposobow odrazu ale ja bylem pelen wiary w ideowosc policjantow

I to byla jednyna moja potrzeba skorzystania z naszych sluzb - pierwsza i mam nadzieje ze ostatnia.

Napisano
No to oprocz rozpaczliwej obrony sluzby kolega nic nowego nie wniosl, jak to jeden z naszych politykow - ja wiem ale nie powiem.

Ale teraz bede przynajmniej wiedzial - w policji pracuja prawdziwi ideowcy/meczennicy, twardziele z wlasnymi olowkami pod pacha i system ich gniecie. Oni chca dobrze ale ich szefowie sie nie znaja i kaza robic zle

... O jakiej obronie mówisz? Przedstawiłem rąbek rzeczywistości. Jednak widzę, że niepotrzebnie. Porównujesz moje słowa do jakiegoś polityka. Spodziewałeś się czegoś więcej? Jeśli masz ochotę to sobie poczytaj: http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=39130&highlight=list

W sumie każdy ma prawo do swojego zdania. ::hey

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.