rzakol Napisano 29 Lipiec 2009 Share Napisano 29 Lipiec 2009 WItam, mam pytanie jak pod względem prawnym wygląda nasza, diagnostów i SKP, odpowiedzialność za powierzony nam przez klienta do badania technicznego pojazd? Załóżmy że podczas badania sprawności hamulca pomocniczego-awaryjnego następuje zerwanie linki hamulca "ręcznego" lub pęka rurka hamulcowa. Co wtedy czy klient ma prawo od nas rządać zwrotu kosztów naprawy... bo to my uszkodziliśmy mu linkę. Generalnie po przyjęciu pojazdy do naprawy czy na przegląd z tego co się orientuję to ponosimy odpowiedzialność za ten pojazd, ale jak sprawdzić hamulec bez używania go? To nasze ryzyko czy linka albo rurka hamulcowa wytrzyma podczas badania - czy raczej winny jest właściciel pojazdu za stan techniczny swojego pojazdu? Chodzi mi o aspekt prawny i może z praktyki, jeżeli spotkało was to kiedyś, jak to u was jest-było-byłoby rozwiązane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 29 Lipiec 2009 Share Napisano 29 Lipiec 2009 Dostaje negatywa, płaci za badanie i ma powiedziane że ma ogromne szczęście że to nie na drodze mu się stało tylko na "rolkach" przeważnie nic nie mówią i odjeżdżają naprawić a jakby się jeszcze burzył do DR "do aresztu wędruje" i niech sobie radzi przecież pojazd zagraża bezpieczeństwu. Kilka razy udało mi się "rozwalić" przewód podczas badania i elastyczny i metalowy, a najlepszy przypadek to CC gdzie przewód metalowy "strzelił" zanim dojechałem do rolek Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 29 Lipiec 2009 Share Napisano 29 Lipiec 2009 http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=3338 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi