Norbert Jezierski Napisano 25 Sierpień 2005 Napisano 25 Sierpień 2005 Światowe ceny ropy naftowej doszły w czwartek rano do kolejnej granicę - cena lekkiej ropy amerykańskiej notowana w Singapurze osiągnęła 68 dolarów za baryłkę, co jest nowym rekordem wszech czasów. Poprzedni rekord - 67,40 dol. za baryłkę przetrwał tylko kilka godzin, bowiem ustanowiony został w środę pod koniec dnia w Nowym Jorku. W czwartek, w środku sesji przedpołudniowej na singapurskiej giełdzie surowcowej cena najbliższych kontraktów lekkiej ropy amerykańskiej (na październik) osiągnęła po raz pierwszy w historii 68 dolarów, a następnie nieco opadła, do 67,74 dol. za baryłkę. Środowa i czwartkowa hossa na światowym rynku ropy wiąże się z opublikowaniem przez Stany Zjednoczone danych wskazujących na obniżanie się amerykańskich zapasów benzyny. Równocześnie w Chinach poinformowano, że w lipcu import ropy surowej do tego kraju osiągnął szczyt. Dalsze czynniki napędzające wzrost cen to zagrożenie ze strony tropikalnego sztormu Katrina dla platform wiertniczych i urządzeń naftowych na Zatoce Meksykańskiej, nowe, krwawe wydarzenia w Iraku, gdzie starcia wewnętrzne między szyitami wybuchły w środę w co najmniej czterech miastach na bogatym w naftę południu kraju, a także zamieszki w Ekwadorze, jednym z głównych producentów ropy w Ameryce Południowej. ( PAP, źródło: www.onet.pl ) Cytuj Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie chcą się złamać, świat zabija. Zabija w równej mierze najlepszych, najdelikatniejszych i najdzielniejszych. Jeżeli nie jesteś żadnym z nich, możesz być pewien, że zabije cię także, ale bez szczególnego pośpiechu. [Ernest Hemingway, Pożegnanie z bronią (1928)] Nie pytaj się ludzi co można, a co nie, ale zadaj sobie pytanie czy warto. Bowiem - można wszystko, ale nie wszystko warto... [NN]
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.