Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Chciałbym poruszyć kwestię związaną z dopuszczeniem do ruchu pojazdów typu limuzyna 11-15 osobowa lub tzw. Limo bus 20-25 os. Wiadomo ,że większość tych pojazdów oprócz nietypowych gabarytów (szczególnie tych z USA) ma również nietypowe wyposażenie wew. w tym układ i kształt siedzeń. Oczywiście wszystko jest podyktowane ich nietypową funkcją.

Nasuwa mi się szereg pytań czy auto tego typu, oprócz typowych przeróbek oświetlenia zew. będzie można legalnie zarejestrować i używać zgodnie z przeznaczeniem.

Mam na myśli :

-klasyfikację pojazdu ,bo powyżej 9 osób to już autobus a w związku z tym być może są dodatkowe obostrzenia dotyczące tej grupy pojazdów.

-normę emisji spalin i dopuszczenie do ruchu(tu mam na myśli pojazdy z USA)

- wyposażenie wew.(w kontekście homologacji) ,a w szczególności siedzeń i pasów bezpieczeństwa -jeżeli takie są

-gabaryty i inne niuanse techniczne, które w oparciu o nasze a więc unijne przepisy uniemożliwią lub znacznie podniosą koszty dopuszczenia takiego pojazdu do ruchu.

 

Bardzo proszę o sugestię i porady na co zwracać uwagę podejmując decyzję o kupnie takiego auta, aby bezstresowo i bezproblemowo załatwić wszystkie niezbędne formalności- min u Was drodzy diagności.

  • 8 years later...
Napisano

nie chce zasmiecac tematu wiec wpinam swoj post tutaj.
czy "u Was" w rejonie takie auto przyjezdzajac na badanie techniczne pojedzie z wpisem?

skupmy sie na aspektach zewnetrznych i wyposazeniu zewnetrznym.

u mnie jezdza takie dwa z pl tabl rej

maxresdefault.jpg

Napisano

CO do tego że tam coś na drzwiach jest napisane to nie problem - na czas badania założyć pokrowiec na koguta i jeśli nie mają atestu te przednie  "popychacze" to zdemontować - jeśli cała reszta jest w porządku to nie ma problemu - podobny temat samochód strażacki w rękach prywatnych

Napisano

Kangur będzie tu problemem, bo żadnej homologacji UE tu nie będzie skoro to auto z USA.

Kogut do demontażu.

No i szperacze precz.

Napisy nikogo nie interesują

Napisano (edytowane)

Czyli co, cały samochód nie noszący ani krzty europejskich znaków homologacji idzie zarejestrować, a przedniego orurowania już nie, nawet jak dedykowane do konkretnego modelu jest, nawet jak Made in Subaru jest. Nawet jak był rejestrowany już tam gdzieś przed 20 X 2007 roku. Dziwne... :|

Edytowane przez Paprock
Napisano

To nie jest dobry przykład.

W artykule jest mowa o oznakowaniu pojazdu POLIZEI (policji niemieckiej), którego wzorzec w tamtych latach był zasadniczo zbieżny z polskim wzorcem oznakowania radiowozu (obecnie obowiązuje nowy wzór malowania). Taki stan rzeczy powodował, że można uznać takie  oznakowanie pojazdu za PODOBNE do tego, jakie rozporządzenie o warunkach technicznych rezerwuje dla pojazdów policyjnych w naszym kraju. A to jest zabronione.

 

Pokazany w tym temacie pojazd z USA w żaden sposób schematem oznaczeń nie przypomina krajowych, więc nie jest to problem.

Napisano (edytowane)

Dla mnie przykład bardzo dobry podobnie jak pseudo-policyjne motocyklowe kamizelki odblaskowe z napisem POLSKA.

Niech sobie oznaczy US Army. Tych pojazdów nie brakuje ostatnio w kraju.

Edytowane przez Paprock
Napisano
5 godzin temu, IVVO napisał:

na czas badania założyć pokrowiec na koguta

To nie zmienia stanu rzeczy, że w dalszym ciągu jest zamontowany.

Napisano

Taki sam patent jakbym se założył Durexa na antyradar! :evil:

Napisano

Paprok - pojazd szeryfa z PalmBicz ;) w niczym nie przypomina polskiego radiowozu. Więc nie porównuj tego do czegoś, co w jakimś chociaż stopniu faktycznie przypomina oznaczenia stricte policyjne w tym kraju. Pojazd bez kogutów (bo ich mieć faktycznie nie może) z napisami taki czy inny szeryf takiego czy innego miasta i kowbojskimi gwiazdami W NICZYM nie jest podobny do krajowego radiowozu. Takie oznakowanie nie wyczerpuje zatem znamion paragrafu 37 rozporządzenia o warunkach technicznych. Deliktu brak...

 

Bo to trochę jak bym powiedział, że ponieważ jesteś z Wrocławia i masz zwierzę w awatarze, to na pewno jesteś Gucwiński...

 

Paranoja... Nie pierwsza w Festung Breslau, ale mimo wszystko... B|

Napisano

No ale po co Ty mi to tłumaczysz. Są dyskoteki w Manieczkach, jest Mielno na wypoczynek, są na plażach parawany. Dla mnie tandeta i kicz podobnie jak awatoarowe misio może być odebrane przez niektórych. Przepisy przepisami, a na badziew nie poradzę.

Ostatnio dekiel w Świnoujściu się wielce oburzył, że śmigłowiec ratujący jakiejś kobiecie życie Lexusa mu przykurzył. O jak dobrze, że żadnych numerów nie miał na dachu, bo by dopiero się pienił! :evil:

Nie wiem jak inni, ale coraz więcej słyszę, że dawniej było jakoś inaczej - lepiej - w domyśle. Po co mi te amerykańskie wynalazki w kraju. Obserwuję taką ogromną Toyote Pick-up ze Stanów, gdzie z tyłu dwurzędowa tablica rejestracyjna się nie zmieściła, to powycinał sobie mniejszą z brystolu. I co też dobrze? Nie w tą stronę to wszystko zmierza. Takie moje skromne zdanie i do malunków na tym samochodzie.

 

Napisano
5 godzin temu, Paprock napisał:

A co do policyjnego oznakowania, 

tu taka ciekawostka ,cytat z ogłoszenia (Numer ogłoszenia: 38618127 ):

 Auto dobrze znane z mediów.
Sprawy z legalnością takiego oklejenia zostały juz wyjaśnione przed sądem, przyszły właściciel nie musi sie już niczym martwić. Wyrok sądu do wglądu.

Napisano

Tak jak mówisz drogi niedźwiedziu... Wszyscy powinniśmy jeździć maluchami i dobrze by było. Bo już tak kiedyś było i dobrze było!! A jak!!

A tu żenada... Jeszcze Cię muszę zmartwić - do tej amerykańskiej tojoty już nie trzeba nic docinać - można oryginalne pomniejszone blachy z WK zamówić... Masakra nie? Żeby to chociaż na kartki było...

Napisano

No sam widzisz, że kiedyś było jakoś inaczej.

Wytłumacz jeszcze, że ja o pomniejszonych tablicach nic nie wiem, pan od Toyoty podobnie, bo zaiste miałby zamocowaną oryginalną. Ci wszyscy co dwurzędowe maja pozaczepiane z przodu i cała rzesza co wozi dwurzędowe tablice z tyłu ale z powodu przydużych rozmiarów pozagniatane, też przecież zielonego pojęcia o tym nie mają. Dlaczego nikt nic nie wie o tablicach na platformy rowerowe? Dlaczego na suwak się nie jeździ , dlaczego tunelu życia się nie tworzy i dlaczego z powodu zatorów drogowych na autostradach pod prąd się nawraca?

Kiedyś było jakoś lepiej. ;)

Napisano

No bo nie było autostrad hehe.

Widzisz - Ty nie wiesz, że w większości krajów można zamówić tablicę pomniejszoną (w tym w Polsce), a inny nie wie, że nie wolno pod prąd jechać. Można to rodzina jakaś Twoja, albo znajomy - nie wiem :) Ale ma na pewno jak widać ma podejście podobne do Twojego.

Innymi słowy - kiedyś było lepiej, bo nie było takich ludzi jak Ty myślę... Co więcej - nie jest to mój osąd Twojej osoby, tylko Twój własny który "pomiędzy wierszami" zawarłeś.

Napisano
3 godziny temu, blakop napisał:

można zamówić tablicę pomniejszoną (w tym w Polsce)

 

Jeszcze nie, od lipca bodajże.

Napisano

Tak,   przepis dotyczący  zmniejszonych tablic wchodzi w życie 1 lipca 2018 r.  

Napisano

Dociskacie blakopa? Ej, chyba nie, co nie? Nie róbcie tego, bo już poszły w ruch klasyczne docinki i nowość – zastrzeżenie -, że on tego nie robi! :evil: 

Coś jak pan ankieter, który dzwoni i na wstępie informuje, że on numeru nie wykręcił. Numer do ankiety wybrał automat! :x

Napisano

Bo istotnie ankieter tego numeru nie wybiera B|

Ale wiesz co? Kiedyś tego nie było... :516:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.