Skocz do zawartości

Fotoradar stacjonarny i fotka


takion28

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Wracalem ostatnio pozno z pracy i tak sie zdarzylo, ze w miejscu niedozwolonym rozpoczalem wyprzedzanie... jak sie okazalo byl tam ustawiony fotoradar. Flesz blysnal w momencie jak ja oraz wyprzedzany przeze mnie samochod bylismy w jednej linii (nie wiem z jaka on jechal predkoscia ale mogl z przepisowa, a mogl tez troszke szybciej). Czy jest szansa na to, ze z racji tego, ze dwa samochody beda na fotce, trafi ona do kosza, a nie do kogos z nas?

Dziwna sytuacja w ogole - myslalem, ze fotoradary stacjonarne 'wycelowane' sa w ktorys pas (to byla droga jednopasmowa, dwukierunkowa)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli na nic pomysl, ze skoro dwa samochody sa rowno to raczej nie udowodnia ktorego predkosc zostala zmierzona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

> Przyda się każdemu zmotoryzowanemu.

> > Wygrałem z fotoradarem

> 10 lutego 2006

 

>

> Nie taki diabeł straszny, jak go malują. 31 października 2005 r.

> wygrałem w sądzie grodzkim sprawę o fotoradar. Moim pragnieniem jest

> podzielić się doświadczeniami z innymi użytkownikami "czterech kółek".

> Sprawę wygrałem łatwo i bezproblemowo. Chciałbym udzielić kilku porad

> za-równo policji, jak i kierowcom, co zrobić, by sprawy o fotoradar

> kończyły się szyb-ko i przyjemnie dla obydwu stron. Jeżeli kierowca

> przyzna się do winy, to znaczy do przekroczenia dozwolonej

> prędkości w konkretnym miejscu i czasie oraz rozpozna na zdjęciu swój

> samochód, sprawa kończy się szybko, mandatem. Kończy się szybko, lecz

> nieprzyjemnie dla kierowcy. Jednakże wcale tak być nie musi. Nie

> łamiąc prawa oraz wcale nie posługując się kłamstwem cała sprawa o

> fotoradar może zakończyć się szybko i przyjemnie dla obydwu stron.

> Podaję algorytm postępowania w omawianej sytuacji.

>

> Pierwsze, co powinien zrobić kierowca, to na samym początku zadać

> pytanie, w jakim charakterze jest przesłuchiwany. Jeżeli policjant

> odpowie, że w charakterze podejrzanego, wtedy należy skorzystać z

> zagwarantowanego nam konstytucją prawa do odmowy zeznań. Trzeba po

> prostu oświadczyć, że korzysta się z przysługującego prawa i odmawia

> się składania zeznań. Nikt się na nas za to nie obrazi, ani nie będzie

> na nas krzyczał, gdyż jest to nasze prawo, z którego w danej sytuacji

> chcemy właśnie skorzystać. Sprawa kończy się szybko i przyjemnie

> dla obydwu stron, ponieważ policja nie musi wypisywać więcej

> papierków, gdyż musi zakończyć sprawę z powodu nieustalenia

> sprawcy wykroczenia, natomiast dla kierowcy również kończy się

> szybko i przyjemnie, gdyż wraca do domu zdrowy, cały i z pełnym

> portfelem i z nie powiększonym kontem punktowym. Gdy trafimy na

> nieuprzejmego policjanta, może skierować sprawę do sądu grodzkiego.

> Jednak nie ma się co przejmować, gdyż ona "wygra się sama", bez

> naszej pomocy, ponieważ tam również skorzystamy z naszego prawa do

> odmowy zeznań. Drugi wariant tej samej sytuacji to taki, że

> policja może nas przesłuchiwać w charakterze świadka. Wtedy już prawo

> odmowy zeznań nie przysługuje nam. Świadek musi zeznawać i musi

> mówić całą prawdę i tylko prawdę. W moim przypadku stawiany mi

> zarzut przekroczenia dozwolonej prędkości dotyczył okresu dla

> mojej pamięci odległego w czasie. Pytano mnie, co robiłem około 2

> miesiące temu, o konkretnej godzinie. Aby zeznać całą prawdę i

> tylko prawdę i być w zgodzie z własnym sumieniem zeznałem, że

> kompletnie nie pamiętam, co wtedy robiłem i nawet nie wiem, czy mój

> samochód w ogóle był używany. Wtedy bardzo miła pani policjantka

> pokazała mi zdjęcie samochodu tej samej marki, co mój i z takimi

> samymi numerami rejestracyjnymi, jak mój

>

> samochód z pytaniem, czy na tym zdjęciu jest mój samochód.

> Odpowiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą, iż nie wiem, czy jest to mój

> samochód, gdyż samochód tej samej marki może posiadać wiele osób, a

> tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez

> trudu podrobić i zamontować do innego samochodu. W ten sposób np.

> złośliwy sąsiad mógłby specjalnie najeżdżać na fotoradar, aby wpędzić nas

w kłopoty.

> Miałbym pewność, czy samochód na zdjęciu jest moim samochodem, gdyby

> pozwolono sprawdzić mi w nim moje rzeczy osobiste lub numery nadwozia

> i podwozia, i porównać je z tymi z dowodu rejestracyjnego, tak jak

> robi się to na przeglądach okresowych. Wtedy pani policjantka

> powiedziała mi, że istnieje przepis, który nakłada na mnie

> obowiązek wskazania kierowcy w danym czasie. Jest to przepis bardzo

> dziwny, gdyż po pierwsze, zmusza on moje szare komórki do rzeczy

> niemożliwej, to znaczy do pamiętania czegoś, czego nie pamiętam, a

> przecież żadnej ewidencji czy książki pojazdu prowadzić nie mam

> obowiązku. Po drugie, zmusza mnie do zeznawania nieprawdy, gdyż pani

> policjantka chce wymusić ze mnie jakieś nazwiska, których nie znam,

> a przecież prawda jest taka, że ja kompletnie nic nie pamiętam, a

> mam przecież obowiązek mówić całą prawdę i tylko prawdę.

> Gdyby policjant był nieprzyjemny i próbował nas straszyć, możemy

> powiedzieć mu, że zaraz pójdziemy do prokuratury złożyć doniesienie,

> że zmuszał nas do zeznawania nieprawdy. Jednakże mam nadzieję, że w

Państwa przypadku sprawa zakończy się na tym, szybko i przyjemnie.

>

> Gdy policjant będzie złośliwy może skierować sprawę do sądu

> grodzkiego, oskarżając nas o niewskazanie kierowcy. Ale tam też sprawę

> wygramy, gdyż nie wiadomo, czy samochód na zdjęciu jest naszym

> samochodem i czy tego dnia nasz samochód w ogóle miał kierowcę, gdyż

> nie wiadomo, czy w ogóle tego dnia nasz samochód jeździł. Nie taki

> diabeł straszny, jak go malują. Nie bójmy się korzystać z

> przysługu-jących nam praw i zeznajmy tylko prawdę i całą prawdę.

>

> Szerokiej drogi!

>

 

znalazłem na forum policji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsza jest sam fotka - od niej wszystko zależy.

W 99% fotki, na których są dwa auta, trafiają do kosza. Jeśli Policja (Straż Miejska) lekko się uprze, mogą Ci w tym konkretnym przypadku łupnąć mandat za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym, ale uważam to za stosunkowo mało prawdopodobne ...

 

W środku mógł być też straszak, który wyłącznie błyska przy przekroczeniu zadanej prędkości, bez robienia fotek ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środku mógł być też straszak, który wyłącznie błyska przy przekroczeniu zadanej prędkości, bez robienia fotek ...

 

To takie też są ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środku mógł być też straszak, który wyłącznie błyska przy przekroczeniu zadanej prędkości, bez robienia fotek ...

To takie też są ???

Tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te umieszczone w koszach na śmieci są podobno niegroźne bo kosze nie mają homologacji. :)

 

Mają homo tylko są umieszczone niezodnie z prawem :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają homo tylko są umieszczone niezodnie z prawem

 

Biały Bór 2 fotki ekstra z wakacji przyszły z kubła, ale ze straż miejska tym zawiaduje to podobno jest ok i trzeba płacić Pozdrawiam SM w Białym Borze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre
Czy ja wiem, raczej ciężka noga, zamiast średnia spalania 6,45 wyszło ze auto mi spaliło 8,5 ... :-) Poza tym incydentem wakacje były udane - Ustronie Morskie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre
Czy ja wiem, raczej ciężka noga, zamiast średnia spalania 6,45 wyszło ze auto mi spaliło 8,5 ... :-) Poza tym incydentem wakacje były udane - Ustronie Morskie :)

 

Też tam byłem w wakacje,było ok.i do Kołobrzegu blisko no i niezbyt drogo ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drogowcy łatają dziury !

A nie wiesz po co...Jezdnia bez dziur=szybsza jazda...

Pewny jesteś ze w następnej kolejności nie postawią"fotografa"... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewny jesteś ze w następnej kolejności nie postawią"fotografa"..

 

Jestem pewny, ze nie postawią , bo w tym miejscu zakręt na zakręcie zakrętem pogania :)

 

[ Dodano: 10-03-2010, 09:44 ]

dokładnie i ja byłem w Kołobrzegu i mrygały w Biały Borze ::hey

 

 

W tym roku planuję wakacje gdzieś koło Sopotu Jakieś propozycje ? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.