Norbert Jezierski Napisano 18 Wrzesień 2005 Share Napisano 18 Wrzesień 2005 13 września 2005 r. policja z Komendy Rejonowej Warszawa Mokotów znalazła w prywatnej firmie szkoleniowej zajmującej się kształceniem w środowisku open source nielegalne oprogramowanie komercyjne warte około 300. 000 złotych. Punktualnie o godz. 9.00 policjanci Wydziału PG KRP Warszawa II weszli do firmy w celu dokonania przeszukania. Według wstępnych ustaleń policji w ponad połowie komputerów zainstalowane było nielegalne oprogramowanie. Właściciel firmy nie potrafił przedstawić dokumentów potwierdzających ich legalne nabycie. W wyniku podjętych działań funkcjonariusze zabezpieczyli 38 komputerów, na których zainstalowane były programy Adobe, Autodesk, Corel i Microsoft (Photoshop, Autocad, Illustrator, Windows, Office). Większość z nich to programy służące do projektowania graficznego. Szkoła prowadzi zajęcia z obsługi tych programów. Klientami szkoły są osoby prywatne, firmy, a także instytucje, w tym ministerstwa, organy administracji publicznej i samorządowej, które zamawiały tutaj programy szkoleniowe podnoszenia kwalifikacji i umiejętności zawodowych swoich pracowników. „Liczba komputerów z nielegalnym oprogramowaniem komercyjnym w warszawskiej szkole jest zaskakująca, jak na firmę zajmującą się nauczaniem pracy w środowisku open source. Brak poszanowania prawa w firmie szkoleniowej, która posiada status prawny szkoły jest karygodny, gdyż przekazuje wyjątkowo złe wzorce działania wszystkim, którzy korzystają z jej usług” – powiedział Bartłomiej Witucki, rzecznik BSA w Polsce Sankcje karne związane z piractwem komputerowym zależą od formy popełnienia przestępstwa. Można jednak uogólnić, że w typowej sytuacji oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Najczęściej polskie sądy stosują jednak grzywny oraz kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.Producent oprogramowania komputerowego, którego prawa autorskie naruszono, może żądać przede wszystkim wydania korzyści uzyskanych przez firmę naruszającą takie prawa albo zapłaty – w przypadku, gdy naruszenie jest zawinione – potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia, czyli opłaty licencyjnej. Producent oprogramowania komputerowego może ponadto domagać się, aby sprawca naruszenia dokonanego w ramach działalności gospodarczej uiścił odpowiednią sumę pieniężną na Fundusz Promocji Twórczości. Suma ta nie może być niższa niż dwukrotna wysokość uprawdopodobnionych korzyści odniesionych przez sprawcę dokonanego naruszenia. ( źródło: www.bsa.org ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 18 Wrzesień 2005 Share Napisano 18 Wrzesień 2005 Dla BSA ustrzelenie takiej firmy to podwójna kożyść. Niedość ,że pozbyła się firmy ukazującej alternatywy dla horrendalnie drogich programów komercyjnych to jeszcze dała do zrozumienia "widzicie, bez naszych prg nie może się obejść nikt, nawet specjaliśći zajmujący się OpenSource!" Swoją drogą myślałem, że te dwa środowiska sa nieprzenikalne i każdemu z nich zależy na propagowaniu tylko swojej idei a tu proszę. Wbrew ogólnoeuropejskiemu trendowi do stosowania w urzędach systemów linuxowo - unixowych szkoli się administrację publiczną w używaniu drogich aplikacji. Potem my ,podatnicy płacimy za nie , bo pani Pelagia lub pan Zenek z urzędu nie znają nic innego jak word z pakietu Microsoftu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 18 Wrzesień 2005 Autor Share Napisano 18 Wrzesień 2005 nic nie zrobimy .... bywam w roznego typu urzedach - tam rzeczywiscie przestawic kogokolwiek na prace z OpenOfficem graniczy z cudem ... ale probowac trzeba ... [ Dodano: 18-09-2005, 12:44 ] Swoja drogą - ja w oprogramowanie wywalam calkiem niemale $ - ale trzeba - takie czasy przyszly ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 18 Wrzesień 2005 Share Napisano 18 Wrzesień 2005 Coż, nie dziwię się Panu.W tej branży to niezbędne. Tym samym nie oczekuję ,że przyłączy się pan do akcji "stacja 2000 za 0 zł" bo z czasem stałby się Pan benificjentem jakiejś akcji w stylu "pajacyk" dla programistów. A po wejściu na strone tego forum widniałby komunikat "error 404" Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norbert Jezierski Napisano 18 Wrzesień 2005 Autor Share Napisano 18 Wrzesień 2005 Tym samym nie oczekuję ,że przyłączy się pan do akcji "stacja 2000 za 0 zł" Nie mogę, nie mogę tego zrobić ... Natomiast mogę - "STACJA 2000 za 2000 zł" Jeśli chcecie przystąpić do tej akcji - zapraszam ... Możecie być pierwszą (i jedyną zapewne) stacją, która weźmie w tym udział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.