Skocz do zawartości

Inny rok produkcji niż w DR


Fredek

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie zakładamy sytuację , że przyjezdza klient na badanie techniczne okresowe, model pojazdu A-4 nowy model, w dowodzie rejestracyjnym data produkcji 2008, pierwsza rejestracja za granicą 20.01.2008 , podchodzę do auta , zgodnie z wytycznymi co do czynności identyfikuję stan faktyczny z zapisem w dowodzie rejestracyjnym, i co tabliczka znamionowa ( naklejka) jest 122007 czyli produkcja 2007. Co robicie w takich przypadkach, klient kupił auto od handlarza który po prostu lekko przewiózł na roczniku klienta, ten kupił jako 2008 zadowolony a tutaj jest 2007, cechy na szybach, zbiorniku paliwa, innych pozostałych częściach potwierdzają datę 2007, serwis Audi również potwierdza.

Czy mogę do tego podejść obojętnie bo w sumie auta zarejestrowane, poprzedni diagnosta tak zrobił identyfikację , ja teraz wykonuję okresowe nie ustalam danych dla WK, a klient wiecie jak w takiej sytuacji wielkie oczy zrobił :shock: W sumie to przeglądu mu nie wykonałem, ale nie wiem czy dobrze, proszę o opinie.

 

[ Dodano: 01-03-2011, 16:45 ]

Aha nie zrobiłem bo klient chciał zachować swój rocznik 2008. A ja mu na to że zaświadczenie do WK i poprawa rocznika, pojechał na inną stację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • JANUSZ60

    7

  • pentagram

    7

  • adam1501

    6

  • Psuj

    5

pojechał na inną stację

i zrobił zapewne przegląd z wynikiem P ,

to jest normalnie chore , mógłby ktoś w końcu zrobić porządek w tym kraju, bo jeden przejmuje się jak Ty a inny w ogóle na to nie patrzy ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jeden przejmuje się jak Ty a inny w ogóle na to nie patrzy

Przejrzy na oczy jak ktoś się dopatrzy i będzie chciał zwrotu kasy, wówczas zgadnij do kogo przyjdzie po nią? Przerobiłem kiedyś podobną sytuację z właścicielem komisu i w oczy mi powiedział, że on się nie przejmuje bo to nie on podpisuje dokumenty i szuka jelenia który mu taki rocznik klepnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szuka jelenia który mu taki rocznik klepnie...

Wiem coś na ten temat,,,miałem trochę problemów z "prywatnym importerem ",,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mieliśmy przypadki na badaniu po raz pierwszy, ale kolega Fredek, pyta sie

przyjezdza klient na badanie techniczne okresowe, model pojazdu A-4 nowy model, w dowodzie rejestracyjnym data produkcji 2008,

 

Chodzi o pojazd zarejestrowany w kraju.

U nas się trafił jeden na jakieś tam ustalenie danych czy miał wymieniany DR i dopisywaliśmy dane, a był na czasówce. Chyba jakoś tak. Określiliśmy poprawny a WK zmienił w nowym DR na rok starszy.

Ale jak przyjeżdża z ważnym DR na zwykłe okresowe, to nie wiem - chyba bym dzwonił do WK co oni na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak przyjeżdża z ważnym DR na zwykłe okresowe, to nie wiem - chyba bym dzwonił do WK co oni na to.

Ja jak trafia do mnie na okresowe taki temat to rozmowa z klientem co robimy. Czasami jest tak, że klient jedzie na SKP gdzie robił "pierwsze" po korektę bo się ktoś pomylił, czasami jak stacja z daleka a klient nie chce jechać po korektę to telefon do WK jak wspomina Psuj, ustalamy sposób postępowania i najczęściej badanie na zaświadczenie i po korekcie lub wymianie dokumentu (różnie to bywa) pieczątka. A czasami jest tak, że klient jest świadomy tego i upiera się przy swoim wówczas odsyłam po opinię rzeczoznawcy, jeszcze nikt nie wrócił :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy czy też sprawdzacie i korygujecie zapisy w dowodzie np dla przyczepki SAM? Moim zdaniem ten kto te dane (rocznik) ustalił bierze za to pełną odpowiedzialność... To co można porównać z tabliczką to ok ale nikt wróżką nie jest i w niektórych pojazdach się nie da się ustalić rocznika.

Kolejna sprawa czy rozmowa telefoniczna np z ASO jest wiążącym dowodem ustalenia roku produkcji (będziemy nagrywać te rozmowy)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy czy też sprawdzacie i korygujecie zapisy w dowodzie np dla przyczepki SAM?

Tych parametrów nie ma do czego odnieść więc należy uznać za prawidłowe, chyba że jest w DR jakiś "czeski błąd".

Moim zdaniem ten kto te dane (rocznik) ustalił bierze za to pełną odpowiedzialność... To co można porównać z tabliczką to ok ale nikt wróżką nie jest i w niektórych pojazdach się nie da się ustalić rocznika.

Nikt z nas nie prześwietla aż tak dokładnie i nie weryfikuje danych, których nie można bezpośrednio porównać, jednak kiedy wzbudzi coś nasze podejrzenia to sprawdzamy. Generalnie wierzę swoim kolegom po fachu ale sprawdzam bo każdy jest tylko człowiekiem.

Kolejna sprawa czy rozmowa telefoniczna np z ASO jest wiążącym dowodem ustalenia roku produkcji (będziemy nagrywać te rozmowy)?

Na pewno nie jest, ale daje to nam podstawę aby zażądać opinii rzeczoznawcy, która niestety również nie jest wiążąca, bo jak widziałeś czym jest zakończona każda opinia to równie dobrze można skorzystać z usług cyganki.

Podsumowując co nie zrobisz zawsze będzie źle ale był czas przywyknąć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

równie dobrze można skorzystać z usług cyganki.

Na pewno wyjdzie taniej a i poczucie jakieś jest, że biednemu pomogłeś ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając Wasze opinie koledzy utwierdziłem się w przekonaniu, że jednak najlepsze rozwiązanie to właśnie odstąpienie od badania technicznego w tym konkretnym przypadku. Propozycja moja padła klient się nie zgodzi , próba ustalenia z WK co z tym fantem zrobić na pewno zakończyła by się stwierdzeniem ,że poprawić na prawidłowy rocznik i wysłać klienta z zaświadczeniem. Trochę zaskoczony :shock: wybrał drugą opcję czyli zawinął rogala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając Wasze opinie koledzy utwierdziłem się w przekonaniu, że jednak najlepsze rozwiązanie to właśnie odstąpienie od badania technicznego w tym konkretnym przypadku.

To nie tak, żeby od razu "wypad" i po kłopocie. Do tematu trzeba podchodzić indywidualnie i najpierw ustalić co się stało i dlaczego i jak się na to zapatrują strony problemu. Następnie podjąć stosowne działania w zależności od ustaleń. Ponieważ nie zawsze klient jest świadomy tego co się stało i niejednokrotnie po stwierdzeniu takiego faktu chce tę sprawę wyprostować a nie "wałek" powielać dalej, choć zdarzają się i tacy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od początku jaką podstawę macie w przepisach na kwestionowanie roku produkcji już wpisanego w DR ? Czy rok produkcji podlega sprawdzeniu na zwykłym badaniu okresowym?

Moim zdaniem podciągnięcie pod "Oczywiste omyłki w dowodzie rejestracyjnym związane z danymi technicznymi" jest za bardzo naciągane ponieważ rok produkcji nie jest dana techniczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od początku jaką podstawę macie w przepisach na kwestionowanie roku produkcji już wpisanego w DR ? Czy rok produkcji podlega sprawdzeniu na zwykłym badaniu okresowym?

Zweryfikować zapisy w DR musimy, ponieważ tak mówi zapis w nieszczęściu ministerialnym pod nr 155 w tabelce o identyfikacji. Przedmiot i zakres mówi o "...porównanie faktycznych danych pojazdu z zapisanymi w dowodzie..." co następnie potwierdza kolejna kolumna mówiąc "...porównanie zapisów ... lub ustalenie faktycznych danych pojazdu...". Rok produkcji jest daną zawartą w DR i to chyba nie podlega dyskusji, natomiast

Moim zdaniem podciągnięcie pod "Oczywiste omyłki w dowodzie rejestracyjnym związane z danymi technicznymi" jest za bardzo naciągane ponieważ rok produkcji nie jest dana techniczną.

czy można za tę niezgodność dać wynik negatywny to już kwestia sporna i niejednoznacznie określona, ponieważ czy rok produkcji jest parametrem technicznym czy też nie.

Dlatego też zweryfikować musimy a co z tym dalej zrobić, to już jak zwykle po polsku, nie do końca wiadomo co aby było zgodne z literą prawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka

 

szuka jelenia który mu taki rocznik klepnie...

Wiem coś na ten temat,,,miałem trochę problemów z "prywatnym importerem ",,,

 

He he na mnie tez sie jeden z komisu pogniewal - ja niedobry nie chcialem wpisac rocznika produkcji 2008 auta zarejestrowanego 2 czy 3 stycznia... ::D

No ale dla niego to bylo ok 12000 pln roznicy w cenie - a auto juz zaliczkowane przez klienta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markes30, ma dużo racji w tym co napisał. W wielu przypadkach z ustaleniem roku produkcji jest spory problem, bo programy dekodujące a nawet programy serwisowe czasami podają błędne wyniki. Stosunkowo łatwo jest podwazyć zapiś zawarty w DR ale można to robić tylko w wypadku absolutnej pewnoąci, że rok podany w DR jest błędny. Sprawdzenie dat na plastikach i na róznych wklejkach nie daje jednoznacznych wyników, bo auto wyprodukowane np. 5 stycznia 2011r składa się praktycznie w całości z elementów wyprodukowanych w 2010r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka

Zacznijmy od początku jaką podstawę macie w przepisach na kwestionowanie roku produkcji już wpisanego w DR ? Czy rok produkcji podlega sprawdzeniu na zwykłym badaniu okresowym?

 

Czyli co???

Jesli na OBT przyjedzie (hipotetycznie) auto ktore nie jest produkowane od 5 lat z data produkcji z zeszlego roku przejdziesz nad tym do porzadku dziennego ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet programy dekodujące mają błędy, przekonałem się na własnej skórze. Po I rozkodowaniu rocznik 2006, po aktualizacji tegoż programu 2005. Wykonałem telefon do producenta oprogramowania aby wyjaśnić kwestię sporną i w odpowiedzi uzyskałem informację, że wynik nie jest wykładnią na której należy bazować lecz tylko pomocą a rok prod. musi ustalić diagnosta - i co wy na to :?::x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaką podstawę macie w przepisach na kwestionowanie roku produkcji już wpisanego w DR ?

Dopóki choć część z nas tak myśli, dopóty będzie to walką z wiatrakami ,,,dlatego powinien ktoś nareszcie zrobić z tym porządek i zdecydować , albo tego przestrzegamy albo przestajemy się tym przejmować,,,bo na razie to jedni puszczają hurtem takie przypadki celowo i świadomie a inni mogą zmoczyć dlatego, że raz kiedyś nie mieli możliwości się upewnić co do roku produkcji ( a rzeczoznawca, choćby miał szczere chęci to i tak nie pomoże),,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wy na to

Wszyscy umywaja ręce i przerzucaja całą odpowiedzialność na diagnostów :( .

Wykonałem telefon do producenta oprogramowania aby wyjaśnić kwestię sporną

Ja wysłałem w tej sprawie 2 maile do producenta programu i nawet nie raczył mi na nie odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wysłałem w tej sprawie 2 maile do producenta programu i nawet nie raczył mi na nie odpowiedzieć.

Bo zapomniałeś dodać, że w przypadku braku odpowiedzi przejdziesz do konkurencji ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może nasz "kochany ustawodawca" wpadnie na tak wspaniały pomysł i usunie rok prod. a zostawi jedynie datę I rej. tak jak w UE. Byłby to najlepszy pomysł, ale chyba nie realny bo myślenie naszych władz nie jest ich najlepszą stroną - co by nie zrobili zawsze spie....ą :shoot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może nasz "kochany ustawodawca" wpadnie na tak wspaniały pomysł i usunie rok prod. a zostawi jedynie datę I rej. tak jak w UE.

Mnie by wystarczył zapis " ustalamy rok produkcji lub modelowy" i już bym niektórych klientów odzyskał,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JANUSZ60-Mnie by wystarczył zapis " ustalamy rok produkcji lub modelowy" i już bym niektórych klientów odzyskał.Przecież tak było przed zmianą przepisów rok produkcji lub modelowy.Ostatno klijent się obraził bo ustaliłem rok .pr.2005 a nie 2006 i on straci 6000 zl i tyle go widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od początku jaką podstawę macie w przepisach na kwestionowanie roku produkcji już wpisanego w DR ? Czy rok produkcji podlega sprawdzeniu na zwykłym badaniu okresowym?

Moim zdaniem podciągnięcie pod "Oczywiste omyłki w dowodzie rejestracyjnym związane z danymi technicznymi" jest za bardzo naciągane ponieważ rok produkcji nie jest dana techniczną.

Całkowicie Cię popieram markes30. Uważam, że weryfikowanie roku produkcji podczas okresowego to jest dodawanie sobie roboty i problemów. Rok produkcji to nie jest dana techniczna. Ja nie zawracam sobie tym głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.