Skocz do zawartości

Seicento po naprawie blacharskiej


mirek.g

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjechał gość Fiatem Seicento po naprawie blacharskiej ,dzwon w tył pojazdu.Blacharz wstawił podłogę bagażnika od innego pojazdu,gdzie widać stary inny nr VIN i daje mi decyzję Z WK na nabicie nr i tabliczki znam.lipa jak nic , nie wolno wstawiać elementów posiadających nr VIN.Jedyne wyjście to chyba wstawić nowy element.Proszę o komentarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszesz nie wolno wymieniać elementów noszących cechy identyfikacyjne pojazdu.Musi wymienić podłogę na nową.

A skończy sie na tym że blacharz zeszlifuje nr,potem to ładnie zaszpachtluje i przyjedzie drugi raz ale już pewnie do kogo innego na nabicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wolno wstawiać elementów posiadających nr VIN.Jedyne wyjście to chyba wstawić nowy element.

Bo inaczej to jest klasyczny "przeszczep".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo inaczej to jest klasyczny "przeszczep".

to nawet nie jest przeszczep tylko inne auto.

A co na to rzeczoznawca?

 

To jest ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co na to rzeczoznawca? Bo w takim przypadku opinia jest niezbędna.

Rzeczoznawca zapewne wystawił opinię jeszcze przed wymianą tej podłogi i wykluczył w niej ingerencję w pole numerowe w celu umyślnego jej zniszczenia, a na podstawie tego WK wydał skierowanie na wybicie nr-u i wykonanie TZ.

 

[ Dodano: 04-03-2011, 19:51 ]

Art. 66 ust. 2. mówi, że Starosta właściwy w sprawach rejestracji pojazdu wydaje decyzję o nadaniu cech identyfikacyjnych w przypadku pojazdu:

pkt 6) w którym cecha identyfikacyjna uległa skorodowaniu lub została zniszczona podczas wypadku drogowego albo podczas naprawy;

 

Art. 66a ust. 3. Okoliczności, o których mowa w ust. 2 pkt 6 i 7, powinny być potwierdzone pisemną opinią rzeczoznawcy samochodowego, o którym mowa w art. 79a; opinia powinna wskazywać pierwotną cechę identyfikacyjną lub jednoznacznie wykluczać ingerencję w pole numerowe w celu umyślnego jej zniszczenia lub zafałszowania albo wskazywać na brak oryginalnie umieszczonej cechy identyfikacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nawet nie jest przeszczep tylko inne auto.

 

To tylko umowę z "właścicielem podłogi" podpisać i po co numer nabijać :evil::evil::evil::evil::evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że Olga obroniła tego biednego rzeczoznawce bo prawie został zlinczowany. To co i jak zostało wstawione sprawdza diagnosta. Ja osobiście przy takiej wymianie wymagam oględzin przed w trakcie i po. Naprawa musi być wykonana zgodnie z technologią ( po zgrzewach). Oczywiście nie można stosować elementów z numerami VIN!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście przy takiej wymianie wymagam oględzin przed

Wydaje mi się że wystarczą tylko takie oględziny z dokumentacją fotograficzną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że Olga obroniła tego biednego rzeczoznawce bo prawie został zlinczowany.

 

Spox Markes, nikt tu nie linczuje rzeczoznawcy. Byłem tylko ciekawy czy widział auto i przed i po naprawie i co on na inny numer. Diagnosta w takim przypadku tez może poprosić o opinię rzeczoznawcy (takie jest moje zdanie), wystarczy oczywiście ta sama co do WK, nie musi być nowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, diagnosta rownież może poprosić o opinię rzeczoznawcy, bo tak jak wielu tutaj kolegów chyba on faktycznie nie widział tego pojazdu po naprawie i skad się wizeła inna podłoga z nr innego pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszesz nie wolno wymieniać elementów noszących cechy identyfikacyjne pojazdu.Musi wymienić podłogę na nową.

A skończy sie na tym że blacharz zeszlifuje nr,potem to ładnie zaszpachtluje i przyjedzie drugi raz ale już pewnie do kogo innego na nabicie.

 

Jesli klient posiada dokument ze zamontowana czesc nie chodzi z kradziezy, tylko ja legalnie nabyl to wystarczy, by diagnosta przekreslil ten numer w celu jego uniewaznienia i nabil nowy obok, wg skierowania ze starostwa.

Nie widze tu potrzeby kombinowania i wycinania pola numerowego bo to budzi wieksze watpliwosci ze cos bylo kombnowane.

A opinia rzeczoznawcy swoja droga jest potrzebna, ze samochod byl uszkodzony w tym miejscu i pole numerowe taz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli klient posiada dokument ze zamontowana czesc nie chodzi z kradziezy, tylko ja legalnie nabyl to wystarczy

Jak można legalnie nabyć część posiadającą cechę ewidencyjną? Co się stało z pierwotnym pojazdem? Chyba nie do końca stało się to w zgodzie z przepisami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie co do przekreslania numeru to mozna tak robić jesli numer jest z tego pojazdu a nie przeszczepiony z innego.

Kiedys mialem przypadek Renault Scenic na pierwszy badania sporowadzonym w któym byla zainstalowana instalacja LPG (a ze ten model mial nr VIN we wnece kola zapasowego) sam sie zdziwilem jak zobaczylem obok nabity nr VIN, i klient troche sie zdziwil jak mu powiedzialem w czym problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się stało z pierwotnym pojazdem?

 

Myślę że tak jak zapytał Adam, co stało się z dawcą organów ? Czy można rzeczowo udokumentować legalnie nabycia-pochodzenie część z cechą identyfikacyjną to wówczas nie było by chyba problemu . W takim przypadku jak przedstawiony to temat raczej śliski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba on faktycznie nie widział tego pojazdu po naprawie

A czy rzeczoznawca musi widzieć auto po naprawie?

 

Nie musi. Ma stwierdzić stan faktyczny - uszkodzenie pola numerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musi. Ma stwierdzić stan faktyczny - uszkodzenie pola numerowego.

No właśnie, a że teraz ktoś se wstawił podłogę z numerem (a może nie wstawiał) to jego problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz ktoś se wstawił podłogę z numerem (a może nie wstawiał) to jego problem.

 

A może to jest właśnie samochód z tym numerem VIN od "urodzenia.

A może nie było naprawy blacharskiej :-?

To mnie nie interesuje -przyjechał na BT -numer VIN niezgodny z dokumentem to.....

 

Ma stwierdzić stan faktyczny - uszkodzenie pola numerowego.

 

Uszkodzenia starego ,a nie stwierdzenia nowego VIN niezgodnego ze starym którego nie ma :cool:

A co w tym wypadku napisze rzeczoznawca w swojej opinii ??

(ten numer może pochodzić od kradzionego SC :razz: ) i :oops:

 

 

Skierowany został na nabicie nr,ale WK nigdy nie przypuszczał ,że tam jest już numer :shock:

A to dlaczego diagnosta ma zaiksować ten niby stary,"nowy" VIN ,na jakiej podstawie? i nabić nowy? .Nie ma takiej opcji .Podłoga -aut,wstawiamy "czystą",nabijamy nr i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.