Motocykl światło STOP

[mirek.g]

Banalne pytanie,czy motocykl ma posiadać światło STOP przy hamowaniu h-cem nożnym i hamowaniu h-cem tzw ręcznym? Wg mnie tak.

[abcs]

Według mnie nie musi uruchamiać się z obu dźwigni. Wymaga się aby działał.

[mirek.g]

Według mnie nie musi uruchamiać się z obu dźwigni. Wymaga się aby działał.

 

Być może,stąd moje wątpliwości i pytanie.

[abcs]

Ma się zapalać przy użyciu hamulca roboczego. Tylko który hamulec jest w motocyklu roboczy? Wiemy, że ilość rozwiązań w motocyklach też jest spora.

[danielg539]

Tylko który hamulec jest w motocyklu roboczy?

 

Oba hamulce w motocyklu są hamulcami roboczymi. Faktycznie w starszych konstrukcjach światła stop zapalały się tylko przy hamowaniu przy użyciu hamulca nożnego ale z tego co się orjentuję to wszystkie motocykle wyprodukowane na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat mają światła stopu włączane podczas uruchamiania hamulca ręcznego jak i nożnego.

[abcs]

Oba hamulce w motocyklu są hamulcami roboczymi

Ale oba jednocześnie , czy każdy z osobna? Czy hamowanie przy użyciu dźwigni uruchamianej nogą można oznać za hamowanie hamulcem roboczym? A jeśli mamy "duala", który działa na koła obu osi to czy to już wyczerpuje wymogi definicji hamulca roboczego?

[Sebastian ZG]

czy każdy z osobna?

Każdy z osobna "motocykl powinien być wyposażony w dwa niezależne hamulce"

Dz 32 'Bogusławowa-znaczy ujednolicona' rodział 4 par 14.3

 

Motocykl nie łapie się na definicję hamulca roboczego, awaryjnego i postojowego. - ten zapis(par 14.1) dotyczy poj. sam z wyjątkiem motocykla.

[abcs]

Motocykl nie łapie się na definicję hamulca roboczego, awaryjnego i postojowego. - ten zapis(par 14.1) dotyczy poj. sam z wyjątkiem motocykla.

To ja wiem, ale mnie chodzi o zakres i sposób przeprowadzania badania hamulca. A tam już mówi się po prostu o pojeździe. Nie ma opisu i wymagań dla motocykla jako takiego.

[Sebastian ZG]

ale mnie chodzi o zakres i sposób przeprowadzania badania hamulca

Sorki. W błąd wprowadził mnie tytuł postu "Motocykl światło STOP"

[abcs]

No bo o to chodzi: światło STOP ma sie zapalać przy działającym hamulcu roboczym a w przypadku motocykla definicja hamulca roboczego nie dotyczy.....

[Sebastian ZG]

Z punktu widzenia techniki: oba ham są robocze i przy obu musi świecić stop.

Z punktu widzenia zapisów: moto nie musi mieć św. stop, bo nie ma hamulca roboczego.

W sumie to tak wychodzi...

[mirek.g]

Z punktu widzenia zapisów: moto nie musi mieć św. stop, bo nie ma hamulca roboczego

 

Poj sam wyposaża się w światło Stop,motocykl jest poj sam. Dz.U 32 oświetlenie par 12

[abcs]

OK. Jednak kryterium oceny mówi, że światło STOP ma się zapalać przy użyciu hamulca roboczego, który to hamulec w Przypadku motocykla nie występuje zgodnie z warunkami technicznymi

"§ 14. 1. Pojazd samochodowy, z wyjątkiem motocykla..."

......

"3. Motocykl powinien być wyposaŜony w dwa niezaleŜne hamulce, z których jeden działa co najmniej na

przednie koło (koła), a drugi - co najmniej na tylne koło (koła)."

[JANUSZ60]

Dlatego logicznym jest , by stop świecił przy użyciu każdego z nich, tym bardziej, że w dzisiejszych motocyklach hamulec przedni jest skuteczniejszy od tylnego i motocykliści nazwaliby go (zasadniczym, roboczym),,,

[pentagram]

Dlatego logicznym jest , by stop świecił przy użyciu każdego z nich, tym bardziej, że w dzisiejszych motocyklach hamulec przedni jest skuteczniejszy od tylnego i motocykliści nazwaliby go (zasadniczym, roboczym),,,

 

I tej wersji się trzymajmy

[abcs]

Logika jest nauką, która określa jakim tokiem powinno przebiegać rozumowanie aby dojść do prawidłowych wniosków, ale w naszym zawodzie logika się nie sprawdza.

Ja jeżdżę motocyklami od trzydziestu przeszło lat i sądzę, że włącznik stopu musi być przy dźwigni uruchamiającej hamulec tylny i może być przy dźwigni uruchamiającej hamulec przedni (tak dla większej niezawodności). Nie znam motocyklisty, który używał by hamulca przedniego bez jednoczesnego użycia hamulca tylnego, znam natomiast takich którzy przy niezbyt gwałtownym hamowaniu używają tylko tylnego hamulca zwłaszcza jeśli mają taki układ, który uruchamia jednocześnie w ograniczonym stopniu hamulec przedni. Tak czy inaczej tylny jest zawsze w użyciu i jeśli jest tam włącznik stopu to zawsze ten stop się zapali. Ja wyznaję zasadę, że jeśli jest włącznik to ma działać więc sprawdzam na badaniu, czy są dwa włączniki czy jeden i proszę o sprawdzenie obu. Jeszce nie miałem przypadku, żeby któryś nie zadziałał. Bo motocykliści dbają o stan techniczny swoich pojazdów znacznie bardziej niż większość właścicieli "katamaranów".

[pentagram]

abcs przepraszam, a jakim ty "motocyklem" jeździsz - chyba WSK ponieważ podczas hamowania motocyklem przy większych prędkościach całą siłę przejmuje koło przednie gdyż jest dociążone a tylne odciążone i większość kierowców motocykli hamulca na tylne koło używa bardzo rzadko, więc podtrzymuje swoje stwierdzenie, że światło STOP powinno działać przy użyciu obojętnie którego h-ca ( nie wliczając WSK )

[abcs]

Jeżdżę trochę bardziej zaawansowanymi technologicznie motocyklami niż WSK, ale to nie ma nic do rzeczy. Twierdzenie, że większość kierowców motocykli używa tylnego hamulca bardzo rzadko rozbawiło mnie. A to jaką siłę osiągniemy na którym kole naprawdę nie zależy od prędkości a jedynie od tego jaką siłą zadziałamy na którą dźwignię i jaką mamy przyczepność na drodze (uwzględniając do- i odciążenie). Sprawdzone wielokrotnie!

[Regan55]

Sprawdzone wielokrotnie!

Podrapana"skórka"....

[Psuj]

Podrapana"skórka".

 

Albo "fikołek" przez kierę...

 

Ja wyznaję zasadę, że jeśli jest włącznik to ma działać

 

I to jest rozwiązanie najlepsze, bo nie możemy wymagać włącznika światła na przednim hamulcu jeśli go tam nigdy nie było. Ale jeśli jest to ma działać.

 

Bo motocykliści dbają o stan techniczny swoich pojazdów

 

Motocykliści może i tak, ale motocykliści już nie a takich jest niestety większość...

[szombi]

Nie znam motocyklisty, który używał by hamulca przedniego bez jednoczesnego użycia hamulca tylnego

To musimy wyskoczyć na browarka i bedziesz znał przynajmniej jednego. Jeżdżąc chopperem lub klasykiem używanie tylnego hamulca jest wręcz niezbedne natomiast w przypadku sporta (plastika,szlifierki) używanie tylnego hamulca wymaga wprawy i jest wręcz niebezpieczne, przy ostrym hamowaniu środek ciężkości przesówa się tak bardzo do przodu, że nawet lekkie naciśnięcie nożnego może zablokować koło (oczywiście nie mówię o moto z DUALem)

[abcs]

używanie tylnego hamulca wymaga wprawy i jest wręcz niebezpieczne, przy ostrym hamowaniu środek ciężkości przesówa się tak bardzo do przodu,

Środek ciężkości nie przesuwa się do przodu (o ile motocyklista nie przesunie się na "krześle") jedynie siła bezwładności wzrośnie i kierunek wypadkowej zacznie zbliżać się do punktu styku przedniego koła z jezdnią ale to już jest naprawdę ekstremalne hamowanie na pograniczu "stopie". W każdym innym przypadku potrzebna jest nawet minimalna siła na tylnym kole aby kontrolować tył motocykla. Czasem wystarcza siła od hamowania silnikiem ale przeważnie trzeba trochę dodać hamulcem tylnym i to jak zauważyłeś wymaga wprawy. Mówimy o normalnej jeździe w warunkach ruchu ulicznego, no może trochę tylko ostrzejszej bo tylko podczas takiej jazdy ma sens rozpatrywanie problemu zapalania się stopu w celu ostrzeżenia innych jadących za nami.

[szombi]

Srodek ciężkości to faktycznie pojęcie statyczne a ja określiłem je dynamicznie. Mój błąd ale świetnie że to wyjaśniłeś Tak czy siak myśle że Twoje poprzednie wpisy w pełni popierają właściciele chopperów ale wywołują uśmiech u właścicieli "przecinaków" Osobiście tylnego hamulca używam tylko przy jeżdzie na czas i ewentualnie na parkingach a hamowanie na granicy przyczepności przedniego koła to zupełna normalka w ruchu miejskim Co do "stopie) to wcale nie jest takie proste i samo mocne naciśnięcie "klamki" powoduje co najwyżej uślizg predniego koła a nie przerzucenie przez kierowajke (chyba że z górki na crosie) Myśle że nie ma sie co kłócić o technike jazdy tylko czekać na ciepłe dni. Lewa w górze

[abcs]

Myśle że nie ma sie co kłócić o technike jazdy tylko czekać na ciepłe dni.

Sądzą, że my się nie kłócimy tylko wymieniamy poglądy

naciśnięcie "klamki" powoduje co najwyżej uślizg predniego koła

Tak jak duże obroty i strzał ze sprzęgła nie postawi na gumę a jedynie gumę zapali.

Osobiście tylnego hamulca używam tylko przy jeżdzie na czas

No i o to Cię chciałem zapytać. Potwierdzasz' date=' że daje to korzyść w formie ułamków sekund na okrążeniu, a dlaczego? Bo pozwala opóźnić hamowanie, czyli hamować na krótszej drodze co przekłada się w ruchu ulicznym na skrócenie drogi zatrzymania więc czasem pozwoli się zatrzymać o te parę metrów wcześniej a co to oznacza to chyba wiemy najlepiej.

Tak czy siak myśle że Twoje poprzednie wpisy w pełni popierają właściciele chopperów ale wywołują uśmiech u właścicieli "przecinaków"

Wiesz, szombi ja jeździłem w życiu małym i dużym "zygzakiem", litrowym "cebrem" i zawsze używałem nożnego hamulca. Ja wiem że ich osiągi w porównaniu ze współczesnymi "gikserami" nie wyglądają oszałamiająco ale jakiś obraz jazdy "szlifierką" dają. Później przesiadłem się na inne maszyny bo lata lecą i zdaję sobie sprawę jakie to niesie ograniczenia niezależne od nas. Więc żeby nie kusiło. Pozdrawiam (oczywiście lewą w górze)

[JANUSZ60]

Ja jeżdżę motocyklami od trzydziestu przeszło lat

 

Nie znam motocyklisty, który używał by hamulca przedniego bez jednoczesnego użycia hamulca tylnego

 

Nie obraź się, ale być może Ty jeździsz już zbyt długo ???

Pogadaj z młodymi motocyklistami na temat jazdy ,,,