Jacdiag Napisano 10 Kwiecień 2011 Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Nie znam motocyklisty, który używał by hamulca przedniego bez jednoczesnego użycia hamulca tylnego też nie znam osobiście, ale tacy są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 10 Kwiecień 2011 Share Napisano 10 Kwiecień 2011 To też miałem na myśli, między innymi ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 10 Kwiecień 2011 Share Napisano 10 Kwiecień 2011 Widzę, że koledzy nie czytali uważnie tego co napisałem wcześniej ale to już jest naprawdę ekstremalne hamowanie na pograniczu "stopie", oraz co napisał szombiCo do "stopie) to wcale nie jest takie proste i samo mocne naciśnięcie "klamki" powoduje co najwyżej uślizg predniego koła oraz o czym piszemyMówimy o normalnej jeździe w warunkach ruchu ulicznego' date=' no może trochę tylko ostrzejszej[/quote'] Chyba mi źle nie życzysz? być może Ty jeździsz już zbyt długo ??? [ Dodano: 10-04-2011, 14:21 ] Pogadaj z młodymi motocyklistami na temat jazdy ,,, też nie znam osobiście, ale tacy są http://www.youtube.com/wa...feature=related To też miałem na myśli, między innymi ,,, To może to też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skowerek Napisano 10 Kwiecień 2011 Share Napisano 10 Kwiecień 2011 abcs przepraszam, a jakim ty "motocyklem" jeździsz - chyba WSK ponieważ podczas hamowania motocyklem przy większych prędkościach całą siłę przejmuje koło przednie gdyż jest dociążone a tylne odciążone i większość kierowców motocykli hamulca na tylne koło używa bardzo rzadko, więc podtrzymuje swoje stwierdzenie, że światło STOP powinno działać przy użyciu obojętnie którego h-ca ( nie wliczając WSK ) Kolego szanuj zabytki bo najprawdopodobniej twój dziadek na taki sprzęt wyrwał twoją babcie, tak więc od WSK zależało to czy będziesz na tym świecie czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 11 Kwiecień 2011 Share Napisano 11 Kwiecień 2011 jeśli ruskie motocykle z lat osiemdziesiątych miały przy klamce automat stopu to i dziesięcioletnie japonie mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 14 Kwiecień 2011 Share Napisano 14 Kwiecień 2011 Siemka Ale se poczytalem o technikach hamowania... Hamowanie tylnym hamulcem - to glownie na filmach z gatunku "szybcy i wsciekli" a i to przy pomocy efektow komputerowych. Dobrze ze tego nie czytaja konstruktorzy bo nie wymyslili by n.p. Duala Hondy i zrobili by odwrotnie jak jest teraz czyli z tylu bylyby dwie tarcze duzej srednicy z 4 czy 6 tloczkowymi zaciskami radialnymi a z przodu jedna mala tarczka... Hamulec tyl stosuje sie tylko do stabilizacji toru jazdy jego skutecznosc jest niewielka. Jedynym plusem jest latwiejsze wyprowadzenia tylnego kola z uslizgu. W ulicznym motocyklu wspolczesnym podstawowym hamulcem jest hamulec przedni. Co do tematu - ostatnim motocyklem ktory nie mial wlacznika stop w przednim hamulcu byla WFM - ale ona miala taka lampe ze i tak tego stopu nie bylo widac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 15 Kwiecień 2011 Share Napisano 15 Kwiecień 2011 Dobrze ze tego nie czytaja konstruktorzy bo nie wymyslili by n.p. Duala Hondy i zrobili by odwrotnie jak jest teraz czyli z tylu bylyby dwie tarcze duzej srednicy z 4 czy 6 tloczkowymi zaciskami radialnymi a z przodu jedna mala tarczka... Widzę, że na wstępie podśmiewasz się z tego co napisałem ale zaraz później piszesz:Hamulec tyl stosuje sie tylko do stabilizacji toru jazdy jego skutecznosc jest niewielka. i za chwilę:W ulicznym motocyklu wspolczesnym podstawowym hamulcem jest hamulec przedni. A teraz skoro się ubawiłeś to powiedz' date=' w którym miejscu to co ja napisałem kłóci się z tym co napisałeś Ty? Czy ja gdziekolwiek stwierdziłem, że podstawowym hamulcem w motocyklu jest hamulec tylny, albo że z tylnego koła mamy większą siłe hamującą niż z przedniego. Ja się tylko wypowiadałem o [b']używaniu[/b] tylnego hamulca i podtrzymuję wszystko to co napisałem wcześniej. Skuteczność tylnego hamulca jest proporcjonalna do nacisku na tylną oś. Jeśli masz jakikolwiek nacisk tylnego koła na jezdnię to niewykorzystanie go jest po prostu nierozsądne. Użycie obu hamulców podczas hamowania awaryjnego na prostym poziomym odcinku drogi, przez motocyklistę o średnim wzroście 175cm i ciężarze ok 75 kg (wbrew pozorom są to bardzo ważne parametry) od prędkości 140 km/h do zera skraca drogę hamowania od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów (w zależności od rodzaju nawierzchni) w stosunku do hamowania tylko przednim hamulcem. W przypdku wysokich (ponad 190cm) i ciężkich (ok.100kg wagi) motocyklistów hamujących na motocyklu o masie 185 kg zysk jest od kilku do kilkunastu metrów. To są dane z badań jakie przekazano nam na zajęciach z podstaw rekonstrukcji wypadków. A co do włączników STOP w przednim hamulcu to jeszcze długo po WFM-ce nie było go w motocyklach. Jeszcze MZ-tka TS 250/1 w latach 80-tych nie posiadała takowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szombi Napisano 15 Kwiecień 2011 Share Napisano 15 Kwiecień 2011 W przypdku wysokich (ponad 190cm) i ciężkich (ok.100kg wagi) To by tłumaczyło czemu uważam tylny hamulec za "zbedny" Nie wiem co o tym jest w teorii ale z własnego doświadczenia wiem że na "klasycznym" moto użycie obu hamulców znacznie skracało droge hamowania, a na "sporcie" różnica jest nie odczuwalna, a ryzyko poślizgu tylnego koła dość duże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 15 Kwiecień 2011 Share Napisano 15 Kwiecień 2011 Siemka Z niczego sie nie podsmiewam tylko od kilku lat sie amatorsko scigam i troche praktyki podpartymi kilkoma szkoleniami w roznych osrodkach pozwala mi sie niezgodzic z pewnymi teoriami. Nawet instruktorzy z CSP (centrum szkolenia policji) w Legionowie ucza iz tyl jest pomocniczym hamulcem w manewrach miejskich a oni zajmuja sie tylko jazda uliczna (szczerze mowiac nie za mocni sa kolesie - widac to po statystykach policyjnych wypadkow . Mistrzowie MotoGp stabilizuja nim wyjscie z zakretow ale ich technika dla ulicznych motocykli ma sie tak jak jazda na rowerze do latania odrzutowcem. W motocyklach wyscigowych slabszych klas Superbike, Supersport zamiast klockow ham z tylu do niedawna stosowano teflonowe wkladki. Swiat idzie naprzod wiec i technika torowa sie lekko zmienila - popularne zrobilo sie wchodzenie w zakrety slajdami tak jak zuzlowcy wiec do lask powrocil tylny zacisk hamulcowy. Nie bede zanudzac Was teoria jazdy na motocyklu ale podstawa skutecznego i bezpiecznego przemieszczania sie na jednosladzie jest tzw "trzymanie go za pysk" w dwoch stanach - napedzie i hamowaniu. W obu tych geometria i srodek ciezkosci zmienia sie bardzo mocno i od tego jest zalezne zachowanie motocykla. A tych zmian dokonujemy za pomoca balansu cialem, manetki gazu albo klamki hamulca - hamulca przedniego. To tak ogolnie - zeby nie odbiegac od tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 15 Kwiecień 2011 Share Napisano 15 Kwiecień 2011 W motocyklach wyscigowych ... a żużlowcy nie mają żadnego hamulca i też jakoś jeżdżą, i nawet się zatrzymują przy pomocy buta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 15 Kwiecień 2011 Share Napisano 15 Kwiecień 2011 Siemka W motocyklach wyscigowych ... a żużlowcy nie mają żadnego hamulca i też jakoś jeżdżą, i nawet się zatrzymują przy pomocy buta No i maja jeden cylinder i stopien sprezania jakies 15:1 Ja jezdze litrowym V2 i zakrecenie manetki gazu powoduje zwolnienie z 200 do 170 a wyjscie zza owiewki o dalsze 20 km/h. Z tym ze trzeba odroznic zwalnianie od hamowania...:) W zuzlu jak i enduro czy crosie hamulce nie sa praktycznie potrzebne ze wzgledu na charakter uzytkowania motocykla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 16 Kwiecień 2011 Share Napisano 16 Kwiecień 2011 Nawet instruktorzy z CSP (centrum szkolenia policji) w Legionowie ucza iz tyl jest pomocniczym hamulcem w manewrach miejskichAle nie uczą, żeby tylnego hamulca nie używać? Dla mnie używanie tylnego hamulca nie oznacza wciśnięcia dźwigni do końca i już. Pisząc o użyciu mam na myśli wszystkie stany pośrednie i ciągłe kontrolowanie siły nacisku przez cały czas hamowania. Nie pisałem, że to łatwe ale próbować trzeba. Właściwie to ja nie widzę żadnej sprzeczności pomiędzy nami, tylko że ja piszę o jeździe motocyklem sportowym ale w realnym ruchu i maksymalnie bezpiecznej a moi szanowni oponenci o jeździe sportowej lub typu stunt. Ja piszę o hamowaniu na prostej a koledzy o "winklach " i "slide'ach". Ja się zgadzam ze wszystkimi waszymi uwagami na temat techniki hamowania ścigaczem ale nie uważam, że w cywilnej jeździe umiejętne użycie hamulca tylnego było bardziej niebezpieczne niż całkowite z niego zrezygnowanie. Tor to tor a ulica i bezpieczeństwo to dwa światy.Sądzę Tytus, że nie dałbyś P podczas badania technicznego motocykla, który miałby na tyle wkładki teflonowe. A co do motocykli żużlowych to miałem kiedyś okazję zrobić kółko na takim. Złożyć się nie odważyłem. Za mało wtedy umiałem. Nie wiem co by z tego wyszło ale dzisiaj pewnie bym spróbował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 17 Kwiecień 2011 Share Napisano 17 Kwiecień 2011 Siemka Sądzę Tytus, że nie dałbyś P podczas badania technicznego motocykla, który miałby na tyle wkładki teflonowe. A co do motocykli żużlowych to miałem kiedyś okazję zrobić kółko na takim. Złożyć się nie odważyłem. Za mało wtedy umiałem. Nie wiem co by z tego wyszło ale dzisiaj pewnie bym spróbował Nie badam motocykli na rolkach - ogladam, macam i slucham je tylko. Ale oczywiscie nie do akceptowania bylby brak hamulca tyl. Co do zuzlowek - w sumie to juz nie motocykl a bolid brak skrzyni biegow, brak hamulca, kierownica skreca tylko w jedna strone... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 17 Kwiecień 2011 Share Napisano 17 Kwiecień 2011 kierownica skreca tylko w jedna strone... i popatrzcie jaka technika skręca w prawo, a jedzie w lewo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 17 Kwiecień 2011 Share Napisano 17 Kwiecień 2011 Siemka i popatrzcie jaka technikaskręca w prawo, a jedzie w lewo i znow teoria - slowo klucz counterstering - tak to dziala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szombi Napisano 18 Kwiecień 2011 Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Światła stopu przerodziły nam się w "przeciwskręt" Co prawda w wydaniu żużlowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 18 Kwiecień 2011 Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Żebyśmy tylko nie doszli do świateł STOP w motocyklu żużlowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 27 Kwiecień 2011 Share Napisano 27 Kwiecień 2011 Siemka Żebyśmy tylko nie doszli do świateł STOP w motocyklu żużlowym albo braku lusterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 8 Lipiec 2011 Share Napisano 8 Lipiec 2011 Spotkałem dzisiaj na drodze motocykl a właściwie to mnie wyprzedził i zauważyłem że tylne światło ma całkowicie diodowe.Do tego momentu wszystko było ok,najpierw świeciły słabiej a podczas hamowania ewidentnie mocniej.Jakie było moje zdziwienie kiedy na skrzyżowaniu połowa lampy zaczęła migać na pomarańczowo jako jedyny tylny kierunkowskaz. Czy ktoś z was widział już takie cudo?? i jak byście do tego podeszli na badaniu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 8 Lipiec 2011 Share Napisano 8 Lipiec 2011 Jakie było moje zdziwienie kiedy na skrzyżowaniu połowa lampy zaczęła migać na pomarańczowo jako jedyny tylny kierunkowskaz. Czy jak skręca w lewo to miga lewa połowa lampy a jak w prawo to prawa połowa? Bo jeśli tak to ten zapis załatwia sprawę: nie dalej niż 400 mm od bocznego obrysu pojazdu (z wyjątkiem świateł dodatkowych); wzajemna odległość nie może być mniejsza niż 600 mm4) (dla motocykla jednośladowego 180 mm, dla ciągnika 500 mm) [ Dodano: 08-07-2011, 21:18 ] Kierunki mają być dwa, N za odległość lub za ilość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 8 Lipiec 2011 Share Napisano 8 Lipiec 2011 Kierunki mają być dwa, N za odległość lub za ilość. Ufff to dobrze ze mam znajomosci na SKP bo tez mam taka lampe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 8 Lipiec 2011 Share Napisano 8 Lipiec 2011 bo tez mam taka lampe Więc jak to się ma do tego co zacytowałem,jeszcze mi się z taką lampą nie trafił. A może nasze przepisy znowu zostały w tyle do tego co robią producenci ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tytus Napisano 8 Lipiec 2011 Share Napisano 8 Lipiec 2011 A może nasze przepisy znowu zostały w tyle do tego co robią producenci ? Nie nie nie - te lampy to chinskie wydumki, ja w zwiazku z tym ze mam motocykl glownie na tor zmienilem klasyczna lampe na cos takiego. Bo czasem jezdze nim po ulicy Ale oczywiscie lampa ta posiada znaczki homologacji E costam Chinole zrobia wszystko na co jest zapotrzebowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leniwiec Napisano 8 Lipiec 2011 Share Napisano 8 Lipiec 2011 znaczki homologacji E costam to pewnie ma też oznaczenia rodzajów świateł w lampie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Natasza Napisano 9 Lipiec 2011 Share Napisano 9 Lipiec 2011 Dlatego logicznym jest , by stop świecił przy użyciu każdego z nich, tym bardziej, że w dzisiejszych motocyklach hamulec przedni jest skuteczniejszy od tylnego i motocykliści nazwaliby go (zasadniczym, roboczym),,, I tej wersji się trzymajmy Muszę przyznać, że nie popieram tezy kolegów "pentagrama i "JANUSZ-a6O"!!!. Istotne znaczenie ma tutaj zdanie kolegi "abcs". W Dz.Ust. 32,poz.262 (to co przedstawił "abcs") nie ma zapisu hamulca roboczego dla motocykla!!! W myśl rozumowania "pentagrama' i "JANUSZA60" motocykle (a jest ich bardzo dużo!!!), poruszające się po naszych drogach, wyposażone fabrycznie zostały niekiedy w automat stopu, działający tylko przy hamowaniu kołem tylnym, a który to powinien zostać dostosowany do hamulca ręcznego!!! Oto lista niektórych z nich: WSK, WFM, SHL, Junak i wiele, wiele innych... Co do skutecznego hamowania, przy hamowaniu motocyklem motocykliści używają obydwóch hamulców, a nie tylko jednego : przedniego lub tylnego. No i proszę !!! Znowu odeszliśmy od tematu "świateł stopu" i zastanawiamy się na techniką hamowania, a później jedna, wielka sprzeczka !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.