Norbert Jezierski Napisano 30 Wrzesień 2005 Share Napisano 30 Wrzesień 2005 Takie dziś otrzymałem pytanie - podyskutujmy sobie troszkę na jego temat ... Może komuś to się przyda ... Mam pytanie - czy diagnostą wykonującym badania techniczne pojazdów samochodowych może być osoba karana prawomocnym wyrokiem sądowym ? Przedsiębiorca prowadzący stacje kontroli pojazdów zgodnie z Prawem o ruchu drogowym nie może być karany a co z diagnostami ? W dzienniku Ustaw 246 pozycja 2469 i Prawie o ruchu drogowym nic na ten temat nie ma. Czy Starosta wydając imienne upoważnienie może żądać świadectwa o niekaralności ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz Napisano 30 Wrzesień 2005 Share Napisano 30 Wrzesień 2005 mnie w starostwie nie pytano o to przy wydawaniu pieczątek,tylko pisemne oswiadczenie o wymaganej praktyce oraz ukończonej szkole,może jakoś sami to sprawdzają...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlodas Napisano 30 Wrzesień 2005 Share Napisano 30 Wrzesień 2005 Mnie ostrzegawczo Starosta zapytał czy byłem karany , napominajac ze diagnosta nie moze byc karany. ale juz nie pamietam czy poprzednia firma wysyłała zapytanie o karalnosc.A zatrudniajac sie w nowo otwieranej stacji, wiem ze Starosta poprosił włascicieli o dokument o niekaralnosci,(ale czy dostał zaswiadczenie czy oświadczenie włascicielito nie wiem.) Niedawno rozmawiałem z urzednikiem i powiedział ze Starosta moze ale nie musi rządac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 30 Wrzesień 2005 Share Napisano 30 Wrzesień 2005 Kwestię tą reguluje ustawa z dnia 24 maja 2000 r. o Krajowym Rejestrze Karnym. Art. 6 ustawy wylicza podmioty, które mają prawo uzyskać informację z o osobie, której dane zgromadzone zostały w Krajowym Rejestrze Karnym. Podmioty te są ściśle określone przez ustawę. Prawo takie przysługuje więc: - Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, - Marszałkowi Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, w odniesieniu do posłów, - Marszałkowi Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, w odniesieniu do senatorów, - sądom sprawującym w Rzeczypospolitej Polskiej wymiar sprawiedliwości, w związku z prowadzonym postępowaniem, - Trybunałowi Stanu i Trybunałowi Konstytucyjnemu, w związku z prowadzonymi postępowaniami, - prokuratorom, Policji i innym organom uprawnionym do prowadzenia postępowania przygotowawczego w sprawach karnych i karnych skarbowych oraz czynności sprawdzających w sprawach o wykroczenia, w związku z prowadzonym postępowaniem, - Urzędowi Ochrony Państwa i Wojskowym Służbom Informacyjnym, w zakresie, w jakim jest to konieczne dla wykonania nałożonych na nie zadań określonych w ustawie, - organom wykonującym orzeczenia w postępowaniu karnym, w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe, w sprawach o wykroczenia oraz w sprawach nieletnich, w związku z prowadzonym postępowaniem wykonawczym, w zakresie, w jakim jest to konieczne do wykonania orzeczenia, - organom administracji rządowej, organom samorządu terytorialnego oraz innym organom wykonującym zadania publiczne, w przypadkach kiedy jest to uzasadnione potrzebą wykonania nałożonych na nie zadań, określonych w ustawie, - pracodawcom, w zakresie niezbędnym dla zatrudnienia pracownika, co do którego z przepisów ustawy wynika wymóg niekaralności, korzystania z pełni praw publicznych, a także ustalenia uprawnienia do zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej, - władzom państw obcych, jeżeli wynika to z ratyfikowanej umowy międzynarodowej, a w przypadku braku takiej umowy, pod warunkiem wzajemności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gladki Napisano 30 Wrzesień 2005 Share Napisano 30 Wrzesień 2005 Wydaje mi się że kwestię należałoby zacząć od tego ZA CO był karany,rozumiem zwyrodnialców,ale porzadnego człowieka który dostał wyrok z odsiadką na Młyńskiej za alimenty.To chyba lekka przesada żeby niemógł pracować na SKP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Barczuk Napisano 1 Październik 2005 Share Napisano 1 Październik 2005 Nie przypominam sobie ze diagnosta mie moze być karany. Wiec nawet jesli bedzie to Starosta musi wydać upoważnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vacum Napisano 1 Październik 2005 Share Napisano 1 Październik 2005 Skoro ustawa o wymaganiach w stosunku do diagnostów, która dość szczgółowo określa warunki, nie zawiera takiego zapisu, to widocznie nie ma to wpływu na prawo do zatrudnienia. A tak na marginesie, kiedy oglądam jakiś amerykański film i tam policjant mówi, że w młodości dilował narkotyki i siedział za to w pierdlu. Ale jak zrozumiał swój błąd, to postanowił zrobić coś dla społeczeństwa i ono dało mu szansę. Wtedy sobie myślę, czy on łże w żywe oczy, czy też nasze społeczeństwo jest takie święte, że człowiek który zbłądził nie dostaje szansy na odkupienie błędu i normalne życie. Jak był skazany to zawsze jest już obywatelem drugiej kategorii. To chyba zemsta jest, a nie resocjalizacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Barczuk Napisano 1 Październik 2005 Share Napisano 1 Październik 2005 Jest coś takiego jak "zatarcie" (pewnie przekręciłem) - zaleznie od przestępstaw (chyba) jest okres po którym informacja o karze (uwiezieniu) zostaje wymazana z papierów. Pamietacie historię z marszałkiem sejmu Zychem? Ktoś mu wygrzebał ze w młodosci siedzial za defraudację pieniedzy na koloniach ale juz mu to zbytnio nie przeszkadzało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vacum Napisano 1 Październik 2005 Share Napisano 1 Październik 2005 juz mu to zbytnio nie przeszkadzało. Jemu nie, ale zwykły Kowalski to przeważnie nie jest Marszałek Sejmu. A coś mi się zdaje, że mimo zatarcia, w rejestrach sądowych dane delikwenta zostają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogusław Maćkowski Napisano 2 Październik 2005 Share Napisano 2 Październik 2005 Kwestię tą reguluje ustawa z dnia 24 maja 2000 r. o Krajowym Rejestrze Karnym. Art. 6 ustawy wylicza podmioty, które mają prawo uzyskać informację z o osobie, której dane zgromadzone zostały w Krajowym Rejestrze Karnym. Podmioty te są ściśle określone przez ustawę. Prawo takie przysługuje więc: - (...)organom samorządu terytorialnego (...), w przypadkach kiedy jest to uzasadnione potrzebą wykonania nałożonych na nie zadań, określonych w ustawie, - pracodawcom, w zakresie niezbędnym dla zatrudnienia pracownika, co do którego z przepisów ustawy wynika wymóg niekaralności, korzystania z pełni praw publicznych, a także ustalenia uprawnienia do zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej, Bardzo trafny przepis. Zarówno samorząd czyli Starosta jak i pracodawca może wystąpić o niekaralność diagnosty, jednak tylko wtedy, gdy wynika to z przepisów. Zagadnienie dokumentów niezbędnych do uzyskania uprawnienia diagnosty reguluje art. 84 (Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.) tj. Prawko oraz przepis wykonawczy tj (Dz. U. z 2004r. Nr 246, poz. 2469). Z obu przytoczonych przepisów nie wynika, iż niekaralność miała być przedmiotem wydania bądź cofnięcia uprawnienia. Tak więc diagnosta może być karany i pracować jako diagnosta. Kwestią dyskusyjną było by, gdyby w orzeczeniu skazującym Sąd zabroniłby wykonywania badań technicznych. Samo w sobie orzeczenie nie stanowiło by w mojej ocenie podstawy do cofnięcia uprawnień diagnosty a jedynie czasowe (wskazane w orzeczeniu) odsunięcie go przez pracodawcę od zawodu diagnosty. W obecnym stanie prawnym (trochę chore jest to, że starosta ma udowadniać to co Sąd stwierdził) Starosta (jeżeli uznałby to za konieczne) mógłby wówczas przeprowadzić własną kontrolę pracy diagnosty w oparciu o materiały dowodowe Sądu potwierdzić źle wykonane badanie lub nieprawidłowo wystawione zaświadczenie i cofnąć uprawnienia diagnoście. Przypadek bezdyskusyjny jest wówczas, gdy przedstawiciel Starosty jest na obserwacji pracy diagnosty wspólnie z Policją, wówczas protokół z takiej kontroli i materiły pomocniczy w postaci nagrania wideo stanowią podstawę do cofnięcia uprawnień diagnoście i skierowania pozwu z art. 179 lub 271 Kodeksu karnego. Czyli wjechał sam dowód rejestracyjny bez pojazdu a urzędnik to widział jest to na gorącym uczynku i diagnosta traci uprawnienia. W innym przypadku to, iż widział to policjant i Sąd stwierdza lewe badanie nie stanowi podstawy do cofnięcia uprawnień. Dziwny,l ale taki jest stan prawny, ponieważ starosta może cofnąć uprawnienie jeśli sam przeprowadzi kontrolę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.