Będzie możliwa rejestracja "anglików"

[ketiw38]

Bo takie mieliśmy prawo, a że mozna je zmienić .............. i jeszcze raz .....................

[skpauto]

Po co zmieniać.

Dopuszczeniem do ruchu w tym przypadku jest wydanie DR przez WK. Jest to dobry zapis.

My wykonujemy badanie techniczne na podstawie przepisów w sposób itp. Jeżeli spełnia wymagania, to spełnia i P. A WK jeżeli mu się to nie podoba, podaje powód i odmawia dopuszczenia do ruchu. Ciekawe jaki podaliby par. lub Art. jeżeli kierownica jest po właściwej stronie.

[Fredek]

Dopuszczenie aut z kierą po prawej stronie to chore, chore , jeszcze raz chore. Bez względu na to kto i jak będzie bronić tego pomysłu, ja twierdzę że to zagrożenie dla innych uczestników na drodze, auta o 70 % tańsze , boże już boje sie myśleć co będzie się dziać na drogach, ta taniość sie wyleje wtedy, oby nie łzami co niektórych.

[Psuj]

Dopuszczenie aut z kierą po prawej stronie to chore, chore , jeszcze raz chore.

 

Chora to jest chęć jeżdżenia takim autem po naszych wąskich i dziurawych drogach.

[Marek1]

Ciekawe, dlaczego przy okazji różnych artykułów dotyczących legalizacji anglików nikt nie zwrócił uwagi na kwestię, że pojazd zarejestrowany po raz pierwszy przed 1985 r. może mieć już teraz kierownicę z prawej strony. Czy jazda anglikiem sprzed 1985 jest mniej niebezpieczna niż współczesnym anglikiem? A jeśli nie jest to dlaczego tamten może być zarejestrowany bez przekładki, a współczesny już nie może?

 

Pytasz o historię.

Wtedy przed 1985r. była pewna partia FSO czyli "dużych fiatów" zwłaszcza kombi i pick-up ów wyprodukowana dla rynku ruchu lewostronnego.

Nie zostały odebrane przez kontrahenta więc upchnięto je na krajowym rynku i stąd ten ewenement.

[Janusz1971]

126p też były w tej wersji i prawie wszystkie miały full opcje ,używane głownie przez instytucje państwowe ,powód pojawienia się tych "wynalazków" był dokładnie taki sam jak opisał Marek .

[michal_k]

Widziałem nawet takie "duże Fiaty". Skoro one mogą legalnie się poruszać po naszych drogach to nic nie stoi na przeszkodzie by poruszały się też nowsze angliki.

 

Poza tym pojazdy zabytkowe z kierownicą z prawej też uczestniczą w ruchu i nikt nie robi z tego problemu.

 

Przepisy UE są nieubłagane - nie uciekniemy przed tym i prędzej czy później będziemy normalnie rejestrować pojazdy z kierownicą po prawej stronie.

 

Art. 71 ust. 5 PORD:

 

5. Pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu, jeżeli odpowiada wymaganym

warunkom technicznym i jest zaopatrzony w tablice rejestracyjne z

numerem rejestracyjnym składającym się z liter alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich,

z zastrzeżeniem art. 59 ust. 2 i 3, a kierujący pojazdem ma przy sobie dokument

stwierdzający dokonanie rejestracji.

 

Czy "wymagane warunki techniczne" to polskie warunki techniczne określone w rozporządzeniu?

[winerek]

Przepisy UE są nieubłagane - nie uciekniemy przed tym i prędzej czy później będziemy normalnie rejestrować pojazdy z kierownicą po prawej stronie.

 

Nie, to nie będzie normalne. Tak samo jak ślimak nie jest rybą, a marchewka owocem. Żałosne jest to że stawia się wyżej interes ekonomiczny - bo tym w sumie jest "wolny przepływ" itp - nad ludzkie zdrowie. Ale za to będziemy bardziej europejscy...

[blakop]

Moment - dla mnie istotniejsze jest co innego. Anglik wjeżdżający do kraju tym autem może nim normalnie jeździć - nie stawia mu się żadnych ograniczeń - tak? I takich anglików do polski mogą przyjechać setki, tysiące... Dlaczego im pozwala sina ruch bez żadnych ograniczeń??

[JANUSZ60]

Dlaczego im pozwala sina ruch bez żadnych ograniczeń??

Ponoć zostawiają u nas twardą walutę, może temu ,,,

[Psuj]

Dlaczego im pozwala sina ruch bez żadnych ograniczeń??

 

Słyszał kiedy o Konwencji Wiedeńskiej ???

[JANUSZ60]

5. Pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu,

To akurat nie ma nic wspólnego z anglikami, które mają być u nas rejestrowane ,,,

[praktyk]

Czy nam się to będzie podobało czy nie to zachodzi bardzo duże prawdopodobieństwo że takie pojazdy na naszych drogach będą normalnością a my tylko sobie możemy podyskutować i gwarantuje Wam że nie będziemy mieli na to wpływu.

Zamieściłem ten wyrok z innego powodu .

Z uzasadnienia wyroku:

„Wskazał także, że pojazdy będące przedmiotem kwestionowanych badań zostały już zarejestrowane przez Starostę i dopuszczone do ruchu, której to okoliczności organ nie wziął pod uwagę.”

Mieliśmy też taki przypadek i nie wierzę że w całej zbiorowości inni też się z tym nie zetknęli.

Pojazd został sprowadzony z Niemiec w ważnymi badaniami i został zarejestrowany przez WK z wpisanym terminem kolejnego badania. Nikt się nie zorientował w tym starostwie, że jest to pojazd z kierownica po prawej stronie. Pytam się Was jak byście postąpili w takiej sytuacji czy odmówilibyście badania technicznego z pozytywnym wynikiem badania. Proszę mieć na względzie wskazany wyrok.

Pozdrawiam.

[JANUSZ60]

Pytam się Was jak byście postąpili w takiej sytuacji czy odmówilibyście badania technicznego z pozytywnym wynikiem badania.

Chodzi właśnie o to, że powinniśmy dać wynik N i tu się zaczyna cały paradoks z Naszym prawem ,,,

[Jacdiag]

I takich anglików do polski mogą przyjechać setki, tysiące... Dlaczego im pozwala sina ruch bez żadnych ograniczeń??

bo pewnie taka ich natura - angielska flegma

a nasza - ułańska krew

[Janusz1971]

No u mnie od pół roku taki jeden 25 letni "flegmatyk" jeździ Subaru Imprezą WRC w barwach rajdowych na angielskich blachach ,co się dzieje na mieście to Pojazd zakupił już u nas w Polsce za 3 tys zł !!!! Jak rejestracja anglikow będzie legalna ty zobaczymy wysyp tego typu sprzętów ,które za wodą są czasem o 70% tańsze niż u nas a angole zrobią sobie czystki na parkingach tak jak po wejściu do uniii zrobili to niemcy i francuzi

[blakop]

Słyszał kiedy o Konwencji Wiedeńskiej ???

 

Nie Ale jak rozumiem rażąco łamie ona prawo nasze krajowe i godzi w bezpieczeństwo ruchu... Czyli tą Konwencja dotyczy legalizacji niebezpiecznych pojazdów!! O Matko!!

[Psuj]

Ale jak rozumiem rażąco łamie ona prawo nasze krajowe i godzi w bezpieczeństwo ruchu...

 

Noooo.... i wyobraź sobie nawet, że niemieccy kierowcy poruszając się w Polsce nie muszą mieć GAŚNICY !!! Skandal, co nie?

[Qnick]

Noooo.... i wyobraź sobie nawet, że niemieccy kierowcy poruszając się w Polsce nie muszą mieć GAŚNICY

 

Noooo a naszych kierowców za granicą czy to południową czy to zachodnią, gania się i wlepia mandaty za brak apteczek, żarówek zapasowych, kamizelek w liczbie odpowiadającej ilości przewożonych pasażerów itp. I to jest ta Konwencja

[Janusz1971]

No gania się , a nie powinno i jak sie trafi taki jeden z drugim co sie postawi okoniem że nie musi mieć apteczki i nie zapłaci mandatu a potem przez 6 miesięcy będzie przewalał papiery łącznie z polskim MSZ to tego mandatu nie zapłaci ale cała reszta nas szaraczków podkula ogon , płaci 20 "ojro" i jedzie dalej ,a jeszcze druga połowa przed wyjazdem poczyta na forach internetowych czego wymagają w danym kraju,ładuje do auta torbę gadżetów dla miśków z poszczególnych landów i jedzie Kiedyś była nawet u nas taka nagonka że w Czechach trzeba mieć wszystkie 4 opony takie same ,ale tej informacji to już nie sprawdzałem.

[Psuj]

Noooo a naszych kierowców za granicą czy to południową czy to zachodnią, gania się i wlepia mandaty

 

Niemcy sobie odpuścili po fali mandatów dla nich za brak gaśnic. Sprawa się oparła o MSZ-ty i mandaty były anulowane. Nawet w gazetach pisali...

[IVVO]

Zobaczymy za rok jak prawdopodobnie podskoczy słupek statystyki wypadków. Tylko czy ktoś będzie się zastanawiał "dlaczego". Wypadki spowodowane przez angliki wkomponują się w całość, kilku mądrych napisze doktorat, a za kilka lat powróci temat kto na to pozwolił, debata, przepychanki i okaże się ze to diagnosta jest wszystkiemu winien bo wiedział a nie powiedział

[michal_k]

Jeśli zmienią się przepisy dotyczące warunków technicznych to diagnosta absolutnie nie będzie winien niczemu - stwierdzi przecież, że pojazd spełnia te warunki.

[waga50]

Jeśli zmienią się przepisy dotyczące warunków technicznych to diagnosta absolutnie nie będzie winien niczemu - stwierdzi przecież, że pojazd spełnia te warunki.

Że zacytuję " to tak się mówi ale jak się na to popatrzy to inaczej wychodzi"

[skpauto]

Jeśli zmienią się przepisy dotyczące warunków technicznych to diagnosta absolutnie nie będzie winien niczemu - stwierdzi przecież, że pojazd spełnia te warunki.

Dokładnie tak. Tylko zależy co ONI wystrugają w przepisach.