jurek014 Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 Dziś przyjechał do mnie klient ( wiek około 21 lat) z pokwitowaniem z policji – zatrzymany dowód za brak OBT. Samochód totalny złom , właściciel typowy „KRĄŻOWNIK” oczywiście wynik badania N i zaczęło się – przyjechał ze swoim kolesiem i zażądał zwrotu gotówki twierdząc, że płaci się tylko wtedy gdy pojazd uzyska wynik Pozytywny, a jak nie to dostaje się tylko karteczkę z tym co trzeba się naprawić , że Ja tylko wyłudzam kasę itp. Nic nie wskórali nawet u szefa , ale niesmak mi pozostał. nie spodziewałem się takiej tępoty. „KRĄŻOWNIK” – klient krążący od stacji do stacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 przyjechał ze swoim kolesiem i zażądał zwrotu gotówki twierdząc, że płaci się tylko wtedy gdy pojazd uzyska wynik Pozytywny, a jak nie to dostaje się tylko karteczkę z tym co trzeba się naprawić , że Ja tylko wyłudzam kasę itp. Trzeba było mu dać azymut na WK, niech idzie na skargę, lub na najbliższy posterunek Policji, niech zgłasza przestępstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 a jak nie to dostaje się tylko karteczkę Owszem trzeba mu było dać karteczkę ale czerwoną i wylot za bramę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 Dziś przyjechał do mnie klient ( wiek około 21 lat) z pokwitowaniem z policji – zatrzymany dowód za brak OBT. Samochód totalny złom , właściciel typowy „KRĄŻOWNIK” oczywiście wynik badania N i zaczęło się – przyjechał ze swoim kolesiem i zażądał zwrotu gotówki twierdząc, że płaci się tylko wtedy gdy pojazd uzyska wynik Pozytywny, a jak nie to dostaje się tylko karteczkę z tym co trzeba się naprawić , że Ja tylko wyłudzam kasę itp. Nic nie wskórali nawet u szefa , ale niesmak mi pozostał. nie spodziewałem się takiej tępoty. „KRĄŻOWNIK” – klient krążący od stacji do stacji Zdegustowany? To widać żeś "świeżak" Będziesz miał czas przywyknąć... A za tego "krążownika" masz trafny epitet! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 nie spodziewałem się takiej tępoty. Chrzest bojowy przeszedłeś,trafisz jeszcze nie raz na takich samych albo jeszcze "mądrzejszych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek014 Napisano 9 Marzec 2012 Autor Share Napisano 9 Marzec 2012 Faktycznie pracuje od listopada, do sytuacji stresowych jestem przyzwyczajony ale do głupoty ludzkiej jakoś nie mogę przywyknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 Faktycznie pracuje od listopada, do sytuacji stresowych jestem przyzwyczajony ale do głupoty ludzkiej jakoś nie mogę przywyknąć. Od głupoty gorsza może być agresja... Byli już tacy co uważali że te rachunki należy wyrównać już po zamknięciu stacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 przywykniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skpauto Napisano 9 Marzec 2012 Share Napisano 9 Marzec 2012 Współczuję, ale tak się zdarza. Nikt nigdy nie twierdził, że to fajny zawód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IVVO Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Właśnie, najgorsza jest agresja, miałem już po N kilku "karków", "kolegów", " ty h..."- na szczęście mamy pilota napadowego i ochrona zjawia się w kilka sekund. Są to nieliczne wypadki ale się zdarzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbych1916 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Ja w sytuacjach gdzie klient sie nerwowy robi pokazuje kamerę i mówię żeby się uśmiechnął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 A u mnie na zmianie jesteśmy w 2 każdy ponad 100 kg i w granicach 190 cm wzrostu,na razie nie było problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Słuchajcie Koledzy - nie mówcie jurko.. , że przywyknie bo tak nie będzie. Ja nie przywykłem (20lat pracy). "Zapodam" Wam może perełeczkę jaka mi się przytrafiła: Przyjeżdża klient "L"-ką, w środku trzech kursantów, szyba czołowa popękana w "pajęczynę". Tekst klienta: podbij kochany bo spieszę się z kursantami do S (DARIO64 będzie wiedział), na egzamin......... Wiadomo jak się to skończyło, ale co się nasłuchałem od niego i mojego pryncypała ...... Swoją drogą - jak trzeba być ograniczonym - to najlżejsze słowo, które przychodzi mi do głowy- żeby podchodzić do takiego tematu i to jeszcze z kursantami. Pedagog ....... jego mać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Pedagog ....... jego mać! Nie wiesz, że tacy są najgorsi? A może w zakres szkolenia wprowadzili nowe tematy: "Jak ubłagać diagnostę przy badaniu" i "Jak skorumpować diagnostę przy badaniu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Pedagog ....... jego mać! Będzie jeszcze lepiej, bo mają zamiar uwolnić ten zawód (od mózgów chyba),,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz1971 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Instruktorzy to przecież zaraz po złotówach najlepsi i najmądrzejsi kierowcy w tym kraju, no i na autach się znają najlepiej,wiec co mu tu będzie jakiś diagnosta mówił co jest w jego aucie nie tak !!! a i zapomniał bym jeszcze bo ONI wszystkich znają w tym mieście i mnie załatwią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 a i zapomniał bym jeszcze bo ONI wszystkich znają w tym mieście i mnie załatwią Bo my pewnie nie znamy . Spytaj się takiego gościa czy on dzwoni czy ty a może mu numer telefonu podać, i obserwuj reakcję. Miałem kiedyś takiego co mnie straszył że mnie uśpią i małolaty będą ru.. w du.., jak przyjechał drugi raz to jakoś rura mu zmiękła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbych1916 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Instruktorzy to przecież zaraz po złotówach najlepsi i najmądrzejsi kierowcy w tym kraju, no i na autach się znają najlepiej,wiec co mu tu będzie jakiś diagnosta mówił co jest w jego aucie nie tak !!! a i zapomniał bym jeszcze bo ONI wszystkich znają w tym mieście i mnie załatwią No i jeszcze się zdarza że przyjeżdżają "rozbrojonym" autem, bez "L" w DR a dodatkowe pedały zasłonięte zakupami itd... Jakoś uczulony na nich jestem ale tak jak wszędzie trafiają się normalni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Ja na swoim terenie walczyłem przez pierwsze lata i teraz mam spokój. Nie odpuściłem na gram i dziś nie badam taxi, L ani innych wynalazków. Czasami jakiś prywatny "świeżak" się dziwi i coś tam nawrzuca ale generalnie wszyscy wiedzą, że żadna "poczta" nie ma miejsca i generalnie żyje w spokoju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz S Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 Jest jeszcze grupa tzw." lokalnych bossow",którym to niby wszystko wolno,wszyscy ich znają i nikt im tak czy owak nic nie zrobi więc w tych przypadkach w razie "wymądrzania sie" czy "straszenia" pytam: po coś tu w ogóle przyjechał,przeciez i tak stoisz ponad prawem-często pomaga(ego ruszone) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 10 Marzec 2012 Share Napisano 10 Marzec 2012 grupa "lokalnych bossów"....." po coś tu w ogóle przyjechał" Tacy to akurat nie przyjeżdżają.. Niby bossowie co wszystko wiedzą i mogą, a potem zdziwienie, że nie wiedzieli że stacja jest nagrywana jak sobie przegląd załatwiali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 12 Marzec 2012 Share Napisano 12 Marzec 2012 "Samo lajfowo"!!!!! Ważne żeby nie gonić klienta ordynarnie. Zauważyliście Panowie, że musimy być psychologami (?) - za.......cie ważne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JACEK GUZ Napisano 12 Marzec 2012 Share Napisano 12 Marzec 2012 Podejście psychologiczne to podstawa czyli jak powiedzieć klientowi w sposób delikatny żeby spi................ł bo jezdzi złomem i żadna kasa za podbicie nie wchodzi w grę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eborg Napisano 12 Marzec 2012 Share Napisano 12 Marzec 2012 Tylko powiedz to - z całym szacunkiem dla wiedzy tych ludzi - naszym kolegom, którzy dopiero zaczynają pracę. Świeżo wyjechał mi autobus - " za taki mały luzik będziesz mnie ganiał?". Mówię "człowieku ty tym ludzi wozisz!!!!!!! _" jak ci nie pasuje to pojadę gdzie indziej" - zabić.....? _ - MAŁO!!!!!!!!!!! Jak ci ludzie którzy dopiero zaczynają pracę, mogą określić hierarchię ważności ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 12 Marzec 2012 Share Napisano 12 Marzec 2012 _" jak ci nie pasuje to pojadę gdzie indziej" -zabić.....? _ - MAŁO!!!!!!!!!!! Nie zabijaj... odpowiadasz - a właśnie, że nie pojedziesz i chowasz DR do szuflady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.