Bardzo proszę o pomoc. UDOKUMENTOWANA PRAKTYKA???

[rogerek198523]

no to jak gdyby nie masz zadnego problemu chyba ze nie doczytalem w ustawie jasno stoi wyksztalecnie srednie techniczne a takie istnieje i nikt tego bardziej nie bedzie rozstrzasac kolego jesli pracujesz w branzy to napewno wolalbys zeby auto przegladala ci osoba kompetentna a nie jakis cukiernik z szacunkiem

[aboz]

Ja nie mam problemu ani z praktyką, ani tym bardziej z zawodem. Po prostu temat przewertowałem od podstaw w celu pomocy innym i tu dzielę się swoją wiedzą. Niestety w naszym kraju to urzędnik decyduje o interpretacji, bo nikt takiej mu nie narzucił (dla ułatwienia jego pracy i życia obywatelom). O ile możemy mówić o konkretnych kierunkach studiów dających wykształcenie wyższe techniczne (bo na to odpowiednie przepisy są), to w przypadku średniego wykształcenia technicznego temat jest bardzo rozległy i niektóre kierunki są dość egzotyczne jak na warunki pracy jako diagnosta

[rogerek198523]

kolego ale czyz jesli ktos ma to o czym pisalismy :)to potrzebuje pomocy :)hmm jesli ktos zna sie na tym co robi niech to robi czyli np mechanik niech sobie bedzie tym diagnosta

 

[ Dodano: 13-11-2012, 21:57 ]

gorzej z ludzmi ktorzy kombinuja z praktyka bo im brakuje niby bo nie spelniaja bo np sa bylymi wojskowymi ktorzy zalatwili sobie praktyke i na emeryturce slodko chca sobie dorobic :)znam takich ...zalosne

[JANUSZ60]

A jak ktoś wyżej sra niż d.pę ma to prosimy o podstawę prawną. W tym przypadku nie ma o czym mówić. Jak urzędnikowi dalej coś nie pasuje to WSA.

Zastanawiam się, zbyt długo masz do czynienia z prawem w naszym kraju, czy wręcz przeciwnie?,,,

[rogerek198523]

chyba wrecz przeciwnie

[Magi777]

Witam

Mam taki problem zdałem egzaminy w TDT na diagnostę samochodowego posiadam wykształcenie wyższe techniczne i jest problem z praktyką mam 4 lata w stacji obsługi samochodów ale na umowie pisze ślusarz a zakład już niestety nie istnieje i w Starostwie nie chcą mi nawet wniosku przyjąć o wydanie uprawnień tylko chcą żebym zatrudnił się na mechanika a za 4 lata to się tak pozmieniają przepisy i zapomni się wszystko, że strach będzie iść na diagnostę

Poradźcie coś proszę

[JANUSZ60]

Dz.U.2004.246.2469

 

§ 2.Diagnostą uprawnionym do wykonywania badań technicznych pojazdów może być osoba, która spełnia jeden z następujących warunków:

1) posiada wyższe wykształcenie techniczne o specjalności samochodowej i udokumentowane 2 lata praktyki w stacji obsługi pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów;

2) posiada średnie wykształcenie techniczne o specjalności samochodowej i udokumentowane 4 lata praktyki w stacji obsługi pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów;

3) posiada wyższe wykształcenie techniczne o specjalności innej niż samochodowa i udokumentowane 4 lata praktyki w stacji obsługi pojazdów lub zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów;

[Magi777]

To ja te przepisy czytałem i przed przystąpieniem do kursu wysyłałem ksero mojej praktyki do firmy co miałem szkolenie i powiedzieli, wszystko będzie okey

[JANUSZ60]

Niezależnie pod który punkt się łapiesz (gdyż nie wiem czy masz wykszt. samochodowe) ważniejsze jest moim zdaniem czy pracowałeś "w stacji obsługi pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów" od tego jak nazwano zawód na umowie, poza tym oprócz nazwy zawodu na umowie, czy świadectwie pracy wymienia się wykonywane czynności,,,

[Grzegorz Łódź]

przed przystąpieniem do kursu wysyłałem ksero mojej praktyki do firmy co miałem szkolenie i powiedzieli, wszystko będzie okey

 

Niestety to prawdziwe ale ośrodki szkoleniowe nie weryfikują czy spełniasz warunki aby zdobyć uprawnienia.O tym decyduje Starosta.Błąd jaki popełniłeś to trzeba było się dowiedzieć w starostwie które będzie wydawało Ci uprawnienia.

[Magi777]

Niezależnie pod który punkt się łapiesz (gdyż nie wiem czy masz wykszt. samochodowe) ważniejsze jest moim zdaniem czy pracowałeś "w stacji obsługi pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów" od tego jak nazwano zawód na umowie, poza tym oprócz nazwy zawodu na umowie, czy świadectwie pracy wymienia się wykonywane czynności,,,

Mam wyższe techniczne o specjalności innej niż samochodowa i 4 lata na stacji obsługi samochodów na warsztacie i tyle

 

[ Dodano: 16-03-2013, 11:51 ]

Niestety to prawdziwe ale ośrodki szkoleniowe nie weryfikują czy spełniasz warunki aby zdobyć uprawnienia.O tym decyduje Starosta.Błąd jaki popełniłeś to trzeba było się dowiedzieć w starostwie które będzie wydawało Ci uprawnienia.

To samo mi powiedzieli w Starostwie właśnie

[JANUSZ60]

Niestety to prawdziwe ale ośrodki szkoleniowe nie weryfikują czy spełniasz warunki aby zdobyć uprawnienia.

Dokładnie, gdyż nie mają w tym interesu- sztuka i kasa się liczy ,,,

[spoxx2006]

Jeżeli mógłbym zabrać głos, to również miałem podobny problem ze sprawdzeniem swoich kwalifikacji. Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze przed szkoleniem chciałem upewnić się czy spełniam wymogi, ponieważ dla mnie akurat szkolenie plus koszty dojazdów etc. to spory wydatek i nie wyobrażałem sobie wyrzucić tyle pieniędzy w błoto przez czyjeś "różne interpretacje" tego samego przepisu. Odsyłano mnie ze Starostwa to TDT i z powrotem. TDT umywa ręce zwalając wszystko na Starostwa,a tam przynajmniej w moim przypadku byli niezbyt wyrywni do pomocy. Na szczęście po kilku ładnych miesiącach i przyznaniu do pewnych błędów przez urzędnika dostałem zapewnienie, że spełniam kwalifikacje. W moim przypadku, urzędnik myślał, że tytuł inżyniera to nie jest wykształcenie techniczne?

Na szczęści telefon do mojej byłej uczelni go wyprowadził z błędu.

Dlatego moim skromnym zdaniem pewne rzeczy powinno się urzędnikom, już na poziomie ustaw tłumaczyć dużymi literami

[JANUSZ60]

W moim przypadku, urzędnik myślał, że tytuł inżyniera to nie jest wykształcenie techniczne?

Inżynier humanista ??? Można i tak,,,

Na szczęści telefon do mojej byłej uczelni go wyprowadził z błędu.

Może tego urzędnika powinien ktoś po prostu wyprowadzić z urzędu ???

[Magi777]

W takim razie od złej strony zacząłem zdobycie nowego zawodu człowiek się całe życie uczy !!!

[aboz]

Nie Ty pierwszy i pewnie nie ostatni. Spróbuj zdobyć zaświadczenie, w którym będzie napisane jakie czynności wykonywałeś w czasie pracy. Bo nie zawód determinuje praktykę, a faktycznie wykonywane czynności. Może uda Ci się jakoś dotrzeć do osób, u których pracowałeś albo Tobą kierowały. Szkoda stracić 4 lata. Rozporządzenie nie mówi w jakim zawodzie musisz pracować, a co w trakcie praktyki powinieneś robić. Nie ma nawet powiedziane, że musi to być praca na etacie.

[spoxx2006]

Może tego urzędnika powinien ktoś po prostu wyprowadzić z urzędu ???

 

hehe może i tak, ale ja się z tym nie wychyle bo jeżeli uda mi się zdać egzamin to mógłby być problem potem w Starostwie

[Magi777]

. Spróbuj zdobyć zaświadczenie, w którym będzie napisane jakie czynności wykonywałeś w czasie pracy. Bo nie zawód determinuje praktykę, a faktycznie wykonywane czynności. Może uda Ci się jakoś dotrzeć do osób, u których pracowałeś albo Tobą kierowały. Szkoda stracić 4 lata. Rozporządzenie nie mówi w jakim zawodzie musisz pracować, a co w trakcie praktyki powinieneś robić. Nie ma nawet powiedziane, że musi to być praca na etacie.

Dzięki za rady w starostwie mi powiedzieli, żeby na umowie było napisane mechanik a nawet nie musi być stacja obsługi samochodów, każdy właśnie interpretuje przepisy według swojego widzimisię

[Marek1]

w starostwie mi powiedzieli, żeby na umowie było napisane mechanik a nawet nie musi być stacja obsługi samochodów, każdy właśnie interpretuje przepisy według swojego widzimisię

Dokładnie, własne interpretacje przepisów!

Pracując jako diagnosta na OSKP prowadzonej przez Zespół Szkół Rolniczych zostałem zatrudniony na stanowisku, które nazywało się "rzemieślnik-specjalista" bo taką szkoła miała strukturę stanowisk a oczywiście wykonywałem tylko czynności diagnosty SKP.

[Lukasso]

Ja problem mam następujący. Prowadzę własną działalność, której przedmiotem jest m.in. PKD 45.20.Z "Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych". Czy wydruk z CEIDG określający, że prowadzę firmę od 5 lat będzie udokumentowaniem mojej praktyki? Jako właściciel nie mam chyba innej możliwości udowodnienia tego faktu, chyba że jakieś oświadczenie, świadek?

 

W starostwie powiedzieli, że jak złożę wniosek to wydadzą decyzje, ale musiałbym jeszcze ukończyć szkołę aby posiadać wykształcenie "techniczne", więc nie wiem czy jest sens w ogóle do niej się zapisywać.

 

Proszę o opinie

[aboz]

Wystarczy oświadczenie, że takową działalność prowadzisz od pięciu lat (dobrze podać datę wpisu do ewidencji). Urząd ma wgląd w CEIDG, więc sobie sprawdzi. Ja szkołę robiłem w dwa lata, więc polecam tą drogę.

[Marek1]

Ja problem mam następujący. Prowadzę własną działalność, której przedmiotem jest m.in. PKD 45.20.Z "Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych". Czy wydruk z CEIDG określający, że prowadzę firmę od 5 lat będzie udokumentowaniem mojej praktyki?

 

Znam przypadek skutecznego udokumentowania w ten sposób praktyki.

Wydano uprawnienia na podstawie wpisów do działalności gospodarczej.

[aboz]

Ja problem mam następujący. Prowadzę własną działalność, której przedmiotem jest m.in. PKD 45.20.Z "Konserwacja i naprawa pojazdów samochodowych". Czy wydruk z CEIDG określający, że prowadzę firmę od 5 lat będzie udokumentowaniem mojej praktyki?

 

Znam przypadek skutecznego udokumentowania w ten sposób praktyki.

Wydano uprawnienia na podstawie wpisów do działalności gospodarczej.

U mnie to norma. Wystarczy oświadczenie przedsiębiorcy, że wykonuje taką działalność i sprawa załatwiona. Pani jak chce zweryfikować to sobie w CEIDG zagląda i po zawodach.

[Marek1]

U mnie to norma. Wystarczy oświadczenie przedsiębiorcy, że wykonuje taką działalność i sprawa załatwiona. Pani jak chce zweryfikować to sobie w CEIDG zagląda i po zawodach.

Dziś to może jest już norma, ale zapewniam, że w 2004 roku to była droga przez mękę...

[Regan55]

ale zapewniam, że w 2004 roku to była droga przez mękę...