Skocz do zawartości

Ciekawy problem - kradzione auto ponowna rejestracja


terek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od kwietnia 2010 roku borykam się z pewnym problemem.

 

Moja mama kupiła w 2007 roku roczne sprowadzone auto którym jeździła do kwietnia 2010.

W kwietniu 2010 roku auto zostało zatrzymane celem sprawdzenia. Podejrzenie że auto pochodzi z kradzieży. W styczniu 2011 roku auto zostało wydane właścicielce. Z informacji które posiadam okazało się że został wspawany element nadwozia z numerami VIN z innego auta. Nr Vin nie widnieja jako kradzione. Podczas przeprowadzonych badań auto zostało zniszczone. Zdarcie powłoki lakierniczej w kilkunastu miejscach, została rozebrana część tapicerki, która została po prostu wrzucona do auta, wgnieciony błotnik oraz wiele innych uszkodzeń. W pierwszym kwartale 2011 została założona sprawa o odszkodowanie z tytułu uszkodzenia samochodu i poniesienia dodatkowych kosztów zwiazanych z przetrzymaniem auta przez policję. (opłacenie ubezpieczenia oc, kupno nowego akumulatora itp).

od poczatku 2012 roku odbyły się dwie sprawy.. i teraz czekamy na druga.

Po tym jak założyliśmy sprawę w sadzie przeciwko prokuraturze. Kancelaria reprezentujaca prokurature wystpiła do WK o wyrejestrowanie auta.

 

I teraz sedno, co muszę zrobić aby zarejestrowac auto ponownie po wyrejestrowaniu z nowym numerem nadwozia ?

 

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kancelaria reprezentujaca prokurature wystpiła do WK o wyrejestrowanie auta.

 

A jaka podstawa tego wniosku?? :shock: Otrzymaliście decyzję o wyrejestrowaniu takiego pojazdu? Możesz ją wkleić tutaj?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do szkód w aucie - jeżeli było podejrzenie i podejrzenie się potwierdziło że ktoś element z nr VIN przespawał, podszpachlował a potem dobrze dobrał lakier więc jak nie patrzył albo właścicielkę ktoś oszukał albo była świadoma czym jeździ?

Wątpię abyś coś odzykał ze zniszczeń przy sprawdzaniu pojazdu. Każdy kto się za to bierze dobiera się do spawów czyli tapicerka, plastiki często są poniszczone, szpachla zdarta i dopiero widać łączenia.

Ostatnie auto o którym słyszałem że wypłynęło z przespawaną ćwiartką gość użytkował od 10 lat i kupił je w szanowanym (do dziś istniejącym) komisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziękuje za zainteresowanie tematem

 

Poniżej skany pisma

Scan0003.jpg

Scan0004.jpg

 

Sprawa się toczy od poczatku 2011 roku. Jeszcze w 2011 roku sędzina prowadzaca sprawę nakazała wypłatę odszkodowania. Prokuratura wniosła apelację i dopiero w 2012 roku napisała o wyrejestrowanie. Adwokat podsumował, że zachowali się jak gestapo.

 

Co do uszkodzenia auta.

Rzeczoznawca wyceniajacy uszkodzenia auta (były policjant, nawet pracował w tej samej jednostce) powiedział, że dawno nie widział tak załatwionego auta.

 

Rozumiem, że musza dostać się do spawów ale w przypadku decyzji o wydaniu auta powinni doprowadzić auto do stanu sprzed zatrzymania, a auto wróciło z:

-wygryzionymi uszczelkami drzwi

-pościagania tapicerka

-połamana osłona spod kierownicy

-ściagnięte i nie prawidłowo założone z powrotem błotniki, jeden wgnieciony.

 

Adwokat reprezentujacy właściciela pojazdu w WK dowiedział się że cyt.

"W najgorszym wypadku zarejestruje Pan auto jeszcze raz .."

 

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto nie zostało WYREJESTROWANE - i to w dodatku ni na wniosek kogokolwiek, tylko decyzja w spawie jego rejestracji została uchylona Z URZĘDU otrzymaniu przez WK stosownych informacji od prokuratury.

 

Zasadniczo to co adwokat dowiedział się w WK jest prawdą. I nie "w najgorszym wypadku" jak to zostało napisane, tylko po prostu innego wyjścia nie ma. Musisz dysponować dokumentem własności (post.sądu??) przyznającym Ci prawo własności do TEGO pojazdu i na tej podstawie zarejestrujesz ponownie pojazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dziękuje za wszystkie odpowiedzi !! :evil:

 

Najciekawsze jest zachowanie prokuratury...

 

 

Rozmawiałem przed chwila z adwokatem. Musimy zawiesić sprawę przeciwko prokuraturze i założyć o przyznanie własności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.