Jackow Napisano 13 Lipiec 2012 Share Napisano 13 Lipiec 2012 Hipotetyczna sytuacja. Mam samochód w dieslu. Nie chcę już diesla więc kupuję za niezłe pieniądze ten sam model w benzynie z identycznym wyposażeniem i oczywiście z papierami ale z Wielkiej Brytanii. Przekładam sobie silnik i parę innych "bebechów". I moje pytania. Po przekładce wiadomo zmiany konstrukcyjne i w WK oświadczenie czy jakieś dokumenty na silnik przedstawiam dodatkowo? Pewnie już było ale strasznie brak mi czasu na szukanie I drugie ważniejsze pytanie. Co jeśli nadwozie z anglika w części sprzedam lub zostawię sobie na części a resztę potnę i zawiozę na złom. Czyli defakto samochód znika. Zostają po nim papiery, które nigdzie nie były zgłoszone. Czy z takiego faktu mogą wyniknąć problemy i ewentualnie jakie? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 13 Lipiec 2012 Share Napisano 13 Lipiec 2012 Nie musisz mieć nic na silnik. Po prostu opis zmian i tyle. Na dzień dzisiejszy autko mogłoby sobie zniknąć w opisany przez Ciebie sposób. Ale czy za 10 lat ten cepik w końcu nie zacznie działać tak, że się doszukają, że powinieneś mieć takie autko to jedna niewiadoma. Jakby co, to będziesz miał wtedy kłopoty - to pewne. Na dzień dzisiejszy jednak wiele osób tak robi. Ewentualna fikcyjna sprzedaż, na fikcyjną osobę na Białoruś i inne takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 13 Lipiec 2012 Share Napisano 13 Lipiec 2012 Czy z takiego faktu mogą wyniknąć problemy i ewentualnie jakie? Ew. roblemy z urzedem celnym bo kto sprowadza pojazd na polski obszar celny powinien sie z UC rozliczyc. Natomiast nie wiem czy informacja o nabyciu pojazdu w UE jest przekazywana do naszego kraju? Jesli by byla to rowniez powstaje obowiazek ubezpieczenia tego pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 13 Lipiec 2012 Share Napisano 13 Lipiec 2012 Jesli by byla to rowniez powstaje obowiazek ubezpieczenia tego pojazdu. Jak również zapłaty opłaty recyklingowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 14 Lipiec 2012 Share Napisano 14 Lipiec 2012 na fikcyjną osobę na Białoruś Bezpieczniej do Afryki bo kto sprowadza pojazd na polski obszar celny powinien sie z UC rozliczyc. Niby tak, a jeśli nie sprowadził, tylko rozebrał go w Anglii i tam przełożył motur do swojego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IVVO Napisano 14 Lipiec 2012 Share Napisano 14 Lipiec 2012 Nie zapomnij w umowie zaznaczyć " Sprzedano z tablicami rejestracyjnymi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 14 Lipiec 2012 Share Napisano 14 Lipiec 2012 N.iby tak, a jeśli nie sprowadził, tylko rozebrał go w Anglii i tam przełożył motur do swojego? Jednak fakt nabycia/sprzedaży pojazdu jest gdzieś zarejestrowany. Jeśli jest w jakiejś ewidencji to jakoś musi z niej zniknąć chyba, że to pojazd już zezłomowany. Angielskiego systemu nie znam ale w podobnej sytuacji w Niemczech musiałem taki pojazd zeszrotować bo lepiej żeby nic nie wisiało w ich ewidencji na moim nazwisku a 100 euro trzeba było za to zapłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 14 Lipiec 2012 Autor Share Napisano 14 Lipiec 2012 Nie zapomnij w umowie zaznaczyć " Sprzedano z tablicami rejestracyjnymi" Aż tak to ważne? Czyli, o ile się to opłaci, oddać do budżetu co należne i teoretycznie można spać spokojnie? Wtedy nadwozie można by zezłomować i mieć na to papiery. A resztę sprzedać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 14 Lipiec 2012 Share Napisano 14 Lipiec 2012 Czyli, o ile się to opłaci, oddać do budżetu (...) Prawo należy respektować zawsze, a nie tylko wtedy gdy to się opłaca. Jeśli już ktoś chce coś kombinować to forum raczej nie jest odpowiednim miejscem. PANOWIE diagności przywołuję do porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 15 Lipiec 2012 Share Napisano 15 Lipiec 2012 Prawo należy respektować zawsze, a nie tylko wtedy gdy to się opłaca. W jakimś ustroju i idealnym systemie prawnym być może tak. W Polsce ABSOLUTNIE należy najpierw sprawdzić co i jak się opłaca, a potem dopiero zdecydować, które - z kilku często sprzecznych przepisów respektować. Taka prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 15 Lipiec 2012 Share Napisano 15 Lipiec 2012 Wtedy nadwozie można by zezłomować i mieć na to papiery. I dopłacić 10 zł do każdego brakującego kilograma masy własnej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 15 Lipiec 2012 Share Napisano 15 Lipiec 2012 W Polsce ABSOLUTNIE należy najpierw sprawdzić co i jak się opłaca, a potem dopiero zdecydować, które - z kilku często sprzecznych przepisów respektować. Niby prawda, ale tworzenie fikcyjnej umowy sprzedaży np. do Afryki raczej nie jest zgodne z jakimkolwiek przepisem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 15 Lipiec 2012 Autor Share Napisano 15 Lipiec 2012 Właśnie po to moje pytania. Bo jeśli by się to opłacało i można by legalnie sprawę rozpocząć i zakończyć to było by super. Akurat silnik i całą elektronikę z anglika przełożyłbym sobie samemu. A co do złomowania to różnicę wagi mam czym wyrównać. Albo progi i nie tylko zaleję betonem . Dla mnie istotny jest problem z drugiego mojego pytania i możliwość legalnego jego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 15 Lipiec 2012 Share Napisano 15 Lipiec 2012 Właśnie po to moje pytania. Bo jeśli by się to opłacało i można by legalnie sprawę rozpocząć i zakończyć to było by super. Sprawę to już rozpocząłeś. Jak to mówią mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy Dla mnie istotny jest problem z drugiego mojego pytania i możliwość legalnego jego rozwiązania. Już się chyba kolego sam pogubiłeś: I drugie ważniejsze pytanie. Co jeśli nadwozie z anglika w części sprzedam lub zostawię sobie na części a resztę potnę i zawiozę na złom. Czyli defakto samochód znika. Zostają po nim papiery, które nigdzie nie były zgłoszone. Czy z takiego faktu mogą wyniknąć problemy i ewentualnie jakie? Kombinujesz czy lepiej zapłacić ewentualną karę, czy ponieść koszta zgodne z prawem. Czyli "czy skórka opłaca się za wyprawkę". W jednym temacie zastanawiacie się nad interpretacją danego przepisu, w innym czy zrobić badanie na pokwitowaniu, w jeszcze innym .... a tu kolega diagnosta .... W jakimś temacie zamieszczaliście zdjęcia z jakimi pojazdami przyjeżdżają ludzie na OBT. Śmiejecie się z nich. Podzielacie zdanie, że jak stać na samochód to i stać na naprawę. A tu sprowadził sobie samochód DIAGNOSTA i teraz kombinuje jak nie zapłacić tego co się należy. Sorki, ale nie spodziewałem się tego. :nook Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 16 Lipiec 2012 Share Napisano 16 Lipiec 2012 W jakimś temacie zamieszczaliście zdjęcia z jakimi pojazdami przyjeżdżają ludzie na OBT. Śmiejecie się z nich. Podzielacie zdanie, że jak stać na samochód to i stać na naprawę. A tu sprowadził sobie samochód DIAGNOSTA i teraz kombinuje jak nie zapłacić tego co się należy. Sorki, ale nie spodziewałem się tego. No no Brodaty - dopiekłeś do żywego Ale i coś racji pewnikiem masz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 16 Lipiec 2012 Share Napisano 16 Lipiec 2012 A tu sprowadził sobie samochód DIAGNOSTA i teraz kombinuje jak nie zapłacić tego co się należy Chyba jednak nie kombinuje ,tylko pyta . Dla mnie istotny jest problem z drugiego mojego pytania i możliwość legalnego jego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 16 Lipiec 2012 Autor Share Napisano 16 Lipiec 2012 Brodatymazur aleś po mnie pojechał. Sprawy nawet nie rozpocząłem. A kto pyta nie błądzi i problemów można uniknąć bo takie rozwiązanie sprawy mi sugerowano. A może w Polsce można zezłomować i papiery do GB wysłać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 16 Lipiec 2012 Share Napisano 16 Lipiec 2012 A kto pyta nie błądzi i problemów można uniknąć bo takie rozwiązanie sprawy mi sugerowano. Jak do tej pory jako gość na tym forum postrzegałem Ciebie jako człowieka myślącego i proszę nie dawaj powodów bym zmienił swoje zdanie. Tak w ogóle w związku z tym pogrubionym to powiedz swoim "doradcom" tak: "Weźcie te swoje dobre rady zwińcie w bardzo ścisły rulon, a następnie przeanalizujcie nowe znaczenie słowa CZOPEK" [scroll] [/scroll] Bez obrazy kolego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bertone122 Napisano 17 Lipiec 2012 Share Napisano 17 Lipiec 2012 Z mojego doświadczenia - byłem w Anglii 1,5 roku i jeździłem tam vauxhallem vectra, przed powrotem do kraju oderwałem od dowodu rejestracyjnego o nazwie permanent export i po wypełnieniu danych wysłałem do DVLA i to wszystko, nic więcej ich nie obchodziło, po przyjeździe po prostu sprzedałem go za skromne 2000 zl spisalem jakas tam umowe i ślad zaginął po aucie. Poniżej wklejam wzór w/w odcinka: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 18 Lipiec 2012 Autor Share Napisano 18 Lipiec 2012 Kolego brodatymazur właśnie dlatego doradców i ich porady olałem i wolałem zapytać ludzi, którzy niejedno już widzieli i z różnymi sprawami mieli do czynienia. Przynajmniej mam ogląd na sytuację. Bo niejeden najpierw zrobił potem pytał, a później nastał płacz i zgrzytanie zębów Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brodatymazur Napisano 18 Lipiec 2012 Share Napisano 18 Lipiec 2012 JACKOW jeśli jesteś takim człowiekiem za jakiego Ciebie uważam to myślę, że Twój wybór będzie właściwy i nie będziesz później zrywał się po nocach zlany potem i z przeświadczeniem, że się wydało. Również pozdrawiam. Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.