Skocz do zawartości

Krótki numer nadwozia.


eborg

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • blakop

    15

  • S.K.P-POZNAŃ

    14

  • michal_k

    11

  • bladybyk

    9

Top Posters In This Topic

Posted Images

No niestety, lubię mieć czysto w papierach :)

 

Odezwę sie jeszcze do właściciela, może cos za słabo szukałem po prawej stronie. A ten dziurkowany numer to swoją droga co to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwę sie jeszcze do właściciela, może cos za słabo szukałem po prawej stronie.

W niektórych przypadkach trzeba dokładnie się przyjrzeć, bo na pierwszy rzut oka nic nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musi być VIN po prawej stronie podłogi w bagażniku i nigdzie indziej. Tak jak link wskazuje powyżej. Trza pytać klienta kto podłogę wymieniał.

Ta dziurkowana blaszka, to nie VIN.

po wcześniejszym oczyszczeniu

Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi?

najlepiej gdy to zrobi klient rękami lakiernika

 

miałem kiedyś na BT CC700, gdzie po naprawie tylnego prawego nadkola z VIN-u zostało widoczne ZFA1 , a reszta była pod szpachlą i lakierem .

 

Lakiernik na własny koszt "odszpachlował" i ponownie lakierował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paprock napisał/a:

musi być VIN po prawej stronie podłogi w bagażniku i nigdzie indziej. Tak jak link wskazuje powyżej. Trza pytać klienta kto podłogę wymieniał.

Ta dziurkowana blaszka, to nie VIN.

 

S.K.P-POZNAŃ napisał/a:

biker100 napisał/a:

 

po wcześniejszym oczyszczeniu

 

Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi?

 

najlepiej gdy to zrobi klient rękami lakiernika

 

Przepraszam mogłem wprowadzić zamieszanie jednym określeniem o zbyt szerokim znaczeniu, a znając dociekliwość niektórych przedstawicieli naszej profesji na pewno wprowadzi zamęt. :x:evil: (S.K.P-POZNAŃ nie jest to wycieczka osobista ;) )

 

Wyjaśniam więc: oczyszczenie, które miałem na myśli to czynność polegająca na przetarciu szmatką o gładkiej powierzchni w celu usunięcia brudu w postaci kurzu lub w przypadku ramy pojazdu na usunięciu szczotką drucianą warstwy błota tak aby umieszczony tam znak identyfikacyjny był czytelny. W przypadkach opisanych przez Jac-a "zlecam" czynność tą właścicielowi pojazdu. Ufffffffffffffff :hihi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dezwę sie jeszcze do właściciela, może cos za słabo szukałem po prawej stronie.

 

Często we fiaciku musisz przyświecić latarką po katem, żeby ten numer odczytać. Tabliczka jest po lewej a numer po prawej. Podłogi raczej nikt nie wymieniał. Na tabliczce są oryginalne fiatowskie nity.

ScreenShot029.thumb.jpg.dada2ce7546b7d2f11e95c544a5db61f.jpg

ScreenShot028.thumb.jpg.e4062b7c995301deba80b8fac22c663f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, lubię mieć czysto w papierach

 

To się ceni.

 

Rozumiem, że możesz nie wiedzieć, gdzie jest numer nabity, ale to:

 

Czy obecność tej tabliczki wystarczy, czy powinien tez byc obok numer jeszcze raz wybity?

 

To jest pytanie które troszku wstyd zadawać ;)

Tak czy siak zapamiętaj raz na zawsze - pojazd ma dwie cechy identyfikacyjne - tabliczkę znamionową i numer nabity (pomińmy na razie amerykańce)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak zapamiętaj raz na zawsze - pojazd ma dwie cechy identyfikacyjne - tabliczkę znamionową i numer nabity (pomińmy na razie amerykańce)

 

Cecha jest jedna - numer. Tabliczka to "wtórna" sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłogi raczej nikt nie wymieniał. Na tabliczce są oryginalne fiatowskie nity.
- oczywiście, że stanu podłogi nie znam, a te oryginalne fiatowskie nity są najłatwiejsze do przełożenia. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Serdeczne dzieki za pomoc i za wyjaśnienie oczywistych dla was kwestii (a nieoczywistych dla mnie).

 

Mam nadzieje, ze wkrotce uda sie znaleźć w pełni "czyste" auto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S.K.P-POZNAŃ napisał/a:

biker100 napisał/a:

 

po wcześniejszym oczyszczeniu

 

Sam czyścisz ,czy zlecasz to klientowi?

 

 

Przepraszam mogłem wprowadzić zamieszanie jednym określeniem o zbyt szerokim znaczeniu, a znając dociekliwość niektórych przedstawicieli naszej profesji na pewno wprowadzi zamęt. :x:evil: (S.K.P-POZNAŃ nie jest to wycieczka osobista ;) )

 

ff :hihi:

 

Nie chodzi o zamęt.... tylko o zatarcie cech identyfikacyjnych o które byłem posądzony przez klienta. Chciałem pomóc lientowi :twisted::razz: Kłopoty gotowe

.Numer lekko skorodowany ,nieczytelny -nie ruszam.

Klienci uczą wszelkich zachowań np:.panie włóż pan prawidłowo zarówkę ,bo sam wkładałem i coś nie tak,kolega dotknął -przepaliła się -50żł w plecy :roll: no panie była dobra ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.