grand Napisano 13 Październik 2005 Napisano 13 Październik 2005 Mieszkańcy Zielonej Góry walczą z rowerzystami, którzy wjeżdżając na deptak nie chcą zsiadać ze swoich dwóch kółek. A tymczasem przepis mówi, że rower po zielonogórskiej starówce można najwyżej prowadzić. Deptak w Zielonej Górze jest wyjątkowo długi i jego przejście z rowerem zajmuje sporo czasu. Mieszkańcom rowerzyści przeszkadzają, bo ich zdaniem jeżdżą zdecydowanie za szybko. Od kilku dni trwa więc akcja pod kryptonimem "Deptak" . Jej celem jest wybicie rowerzystom z głowy jazdy po starówce. Za jazdę rowerem w tym miejscu można dostać mandat w wysokości 100 złotych. To dość dużo, a mieszkańcy dodatkowo żądają sankcji w naturze - postulują odkręcanie kół i zabieranie rowerów. Sprzeciwiają się spuszczaniu powietrza z kół, bo pompkę za grosze można kupić wszędzie. Źródło: RMF Cytuj
Psuj Napisano 13 Październik 2005 Napisano 13 Październik 2005 Rrzeba było od razu opublikować komentarze internautów do tego artykułu. Jeden z roweżystów stwierdził, że w ramach rewanżu wszystkim pieszym spacerującym po ścieżkach rowerowych trzeba zabrać portwele i łeb rozwalić o asfalt... czy jakoś tak. Na komentarzach to się dopiero uśmiałem... Cytuj "Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.