Pojazd Marki Sam

[markes30]

.Rzeczoznawcę znam dobrze, bo co róż widuję "dziwne" opinie od niego.

To ma RS czy nie ma? (jeśli ma to prześlij na PW)? Bo ja mam na terenie kilku piszących głupoty ale bez RS.

[Qnick]

na dole opinii małym druczkiem :

 

... nie odpowiada za to co podpisał ...

 

To to piszą prawie wszyscy i to jest paranoja taki zapis, że ktoś nie bierze odpowiedzialności za to co robi i bierze jeszcze za to pieniądze i to czasem niemałe

[Jacdiag]

Jak taki zapis zrobię na zaświadczeniu z btp to też nie będę odpowiadał?

 

to może zaczniemy umieszczać np.

diagnosta nie odpowiada za usterki zaistniałe w pojeździe po opuszczeniu stanowiska kontrolnego ...

 

[danielg539]

np.

diagnosta nie odpowiada za usterki zaistniałe w pojeździe po opuszczeniu stanowiska kontrolnego ...

[Marek1]

to może zaczniemy umieszczać np.

diagnosta nie odpowiada za usterki zaistniałe w pojeździe po opuszczeniu stanowiska kontrolnego

 

A po co to gdzieś umieszczać, przecież wiadomo, że za to nie odpowiadamy!

[danielg539]

przecież wiadomo, że za to nie odpowiadamy!

My to wiemy ale klienci niekoniecznie.

[Jacdiag]

ale klienci niekoniecznie.

nie wspominając o "prorokach" & sądach & nawet "krokodylach" ... et cetera

[biker100]

nie wspominając o "prorokach" & sądach & nawet "krokodylach" ... et cetera

a teraz zejdźmy na ziemię w granicach odpowiedzialności RP i CZAR PRYSŁ

[JANUSZ60]

to może zaczniemy umieszczać np.

diagnosta nie odpowiada za usterki zaistniałe w pojeździe po opuszczeniu stanowiska kontrolnego ...

Aby doścignąć rzeczoznawców, których klauzule w opiniach (w czerwonej ramce) ja czytałem, musielibyśmy napisać mniej więcej tak : "Diagnosta nie odpowiada za usterki, które mogą mieć wpływ na stan techniczny badanego pojazdu, a których nie zauważył podczas badania, bo się mu nie chciało."

[Mecher]

... a których nie zauważył podczas badania, gdyż były to usterki (wady) ukryte.

 

Zaraz tam mu się nie chciało..... to powyższe lepiej brzmi, a znaczenie można uznać za podobne

[Marek1]

"Diagnosta nie odpowiada za usterki, które mogą mieć wpływ na stan techniczny badanego pojazdu, a których nie zauważył podczas badania, bo się mu nie chciało."

 

Myślę Janusz, że w obliczu tego zapisu, wrzucasz za dużo "na klatę":

1. Oględziny przeprowadza się bez demontażu zespołów i części pojazdu ustawionego na kanale lub podniesionego za pomocą dźwignika na stanowisku kontrolnym.

 

W dzisiejszych pojazdach wielu podzespołów nie widać bez demontażu np. osłon plastikowych...

[Qnick]

No i to wszystko można podsumować jednym zdaniem .

 

Badania techniczne są niepotrzebne !

 

Skoro nikt nie bierze odpowiedzialności za swoją pracę (rzeczoznawca, diagnosta) to po co w ogóle BT niech się dzieje co chce

[danielg539]

No i to wszystko można podsumować jednym zdaniem .

 

Badania techniczne są niepotrzebne !

Qnick, zapomniałeś jeszcze o wpływach do budżetu

[Psuj]

Myślę Janusz, że w obliczu tego zapisu, wrzucasz za dużo "na klatę":

 

Janusz nic nie wrzuca Po prostu zwraca uwagę:

Aby doścignąć rzeczoznawców, których klauzule w opiniach (w czerwonej ramce) ja czytałem,

 

Taka ironia, przynajmniej ja tak to przeczytałem...

[Qnick]

Qnick, zapomniałeś jeszcze o wpływach do budżetu

 

Chyba budżetu właściciela SKP

 

A żeby państwo nie traciło to trzeba obłożyć właściciela obowiązkowym podatkiem na Cepik, naprawę i utrzymanie dróg, pijanych kierowców i szkody wyrządzone przez nich itd. w wysokości ceny za BT pojazdu i już, po co jeździć do SKP skoro nikt tam za nic nie odpowiada

 

Wtedy to na pewno liczba ofiar wypadków by spadła

[Marek1]

Taka ironia, przynajmniej ja tak to przeczytałem...

U mnie to też ironia!

Rzetelność rzeczoznawców powinna być większa niż nasza bo rzeczoznawcy nie mogą się powoływać na taki zapis...

Jak jest, wiemy

Natomiast, jeżeli Qunick chce brać odpowiedzialność i za wady ukryte pojazdu, to proszę bardzo, ale indywidualnie!

[Qnick]

Natomiast, jeżeli Qunick chce brać odpowiedzialność i za wady ukryte pojazdu, to proszę bardzo, ale indywidualnie!

 

Widać właśnie jak zależy Ci na rzetelności badań wykonywanych na SKP skoro boisz się "brać na klatę" tego co robisz, to w ogóle po co to robisz No ale to takie typowe zrobić coś wziąć pieniądze i nie ponosić odpowiedzialności, a w razie czego to wszyscy są winni tylko nie ja

 

Odpowiedzialność diagnosty za wykonywane BT też powinna być oczywiście nie w całym okresie ważności tego BT (tylko jak to rozgraniczyć ) , może wówczas nie dochodziłoby do sytuacji że pojazd zatrzymany 2 dni po badaniu (oczywiście pozytywnym) ma tyle usterek że szkoda pisać a niestety tak jest.

[Marek1]

Widać właśnie jak zależy Ci na rzetelności badań wykonywanych na SKP skoro boisz się "brać na klatę" tego co robisz

Trudno odpowiadać za to czego na BT nie widać a nawet, nie można tego zobaczyć, żeby skutecznie diagnozować...

Chyba, że diagnosta, to jakiś Kaszpirowski jest...

[Qnick]

Trudno odpowiadać za to czego na BT nie widać

 

Nie mówmy o takich rzeczach, bo tu się z Tobą zgadzam w 100 % że nie wszystko jesteśmy w stanie zdiagnozować podczas tak BT zwłaszcza bez rozbierania, ja piszę o tym co widać i to dobrze widać.

Jeśli dwa dni po BT zostaje zatrzymany pojazd bez połowy wymaganych świateł czy z łysymi oponami to wybacz ktoś tu chyba dał d...y i nie był to tylko właściciel (kierowca) auta.

I nie pisz że żarówka może się zawsze przepalić, bo jedna może ale nie 5 czy 7

[Jackow]

I jak zwykle główny wątek tematu poszedł w odstawkę

[Qnick]

I jak zwykle główny wątek tematu poszedł w odstawkę

 

No bo Samów już nie będzie za tydzień więc trzeba znaleźć zastępczy temat

[JANUSZ60]

Janusz nic nie wrzuca Po prostu zwraca uwagę:

Aby doścignąć rzeczoznawców, których klauzule w opiniach (w czerwonej ramce) ja czytałem,

Taka ironia, przynajmniej ja tak to przeczytałem...

Dokładnie, chodzi o to, że niektórzy rzeczoznawcy przeginają,,,

[markes30]

Dokładnie, chodzi o to, że niektórzy rzeczoznawcy przeginają,,,

W czym problem. Wybierz sobie z całej grupy rzeczoznawców pracujących na twoim terenie 2-3 takich, którzy nie przeginają. Opinia ma być dla ciebie a nie dla klienta.

[blakop]

Wybierz sobie z całej grupy rzeczoznawców pracujących na twoim terenie 2-3 takich, którzy nie przeginają. Opinia ma być dla ciebie a nie dla klienta

 

Taki "układ zamknięty" znaczy?

[markes30]

Usługa jak każda inna. Masz ulubionego fryzjera ? U fryzjera "z przypadku" ryzykujesz tylko to, że 2 tygodnie będziesz głupio wyglądał, natomiast biorąc bezkrytycznie opinie rzeczoznawcy ryzykujesz utratę uprawnień !