Rejestracja na inną osobę...

[smoczoos]

Witam,

 

Mam takie pytanie. Ja z moją kobietą będziemy kupować auto. Tu się rodzi problem. Auto kupować będę ja, a zarejestrowane musi być na moją kobietę - ona nie chce/nie może jechać po auto. Więc muszę jechać sam. Zarejestrowane ma być na Nią, tak chcemy. Jak to zrobić od strony prawnej? Czy wystarczy zwykłe upoważnienie na mnie przy podpisywaniu umowy?

 

Dziękuję z góry za pomoc.

Pozdrawiam.

[Qnick]

Jak to zrobić od strony prawnej?

 

Na pewno nie jest to od strony prawnej, ale niech podpisze umowę kupna sprzedaży in blanco wpiszcie jej dane jako kupującego i niech podpisze na dole i już po co komplikować sobie życie no chyba że Ci nie ufa . Ja właśnie tak ostatnio kupowałem auto dla swojej ślubnej, ona właściciel a ja współwłaściciel.

[Olga]

Auto kupować będę ja, a zarejestrowane musi być na moją kobietę - ona nie chce/nie może jechać po auto. Więc muszę jechać sam. Zarejestrowane ma być na Nią, tak chcemy. Jak to zrobić od strony prawnej? Czy wystarczy zwykłe upoważnienie na mnie przy podpisywaniu umowy?

Według mnie może być do zakupu zwykłe upoważnienie, które będzie z umową stanowić całość.

W treści umowy wpiszesz dane swojej kobiety, a podpiszesz się Ty swoim nazwiskiem- jako osoba upoważniona.

[michal_k]

Według mnie może być do zakupu zwykłe upoważnienie, które będzie z umową stanowić całość.

 

 

W treści umowy wpiszesz dane swojej kobiety, a podpiszesz się Ty swoim nazwiskiem- jako osoba upoważniona.

 

A najlepiej podpisywać się nieczytelnie i wtedy nawet upoważnienie nie będzie potrzebne przy rejestracji Są niedouczeni urzędnicy, którzy wymagają upoważnienia notarialnego, a nieczytelny podpis eliminuje ten problem

[blakop]

Na pewno nie jest to od strony prawnej, ale niech podpisze umowę kupna sprzedaży in blanco wpiszcie jej dane jako kupującego i niech podpisze na dole i już po co komplikować sobie życie no chyba że Ci nie ufa . Ja właśnie tak ostatnio kupowałem auto dla swojej ślubnej, ona właściciel a ja współwłaściciel.

 

To nie jest tylko kwestia zaufania między nimi. Nie każdy zbywca chciałby sprzedać "na słupa". Ja bym nie chciał, bo się raz naciąłem.

[Qnick]

To nie jest tylko kwestia zaufania między nimi.

 

Sprzedawałem i kupowałem w ten sposób bo po prostu właściciel nie miał czasu, no ale ja i właściciel mieliśmy "czyste intencje" i zarówno kupujący ode mnie jak i sprzedający mi pojazd nie mieli zastrzeżeń i obyło się bez dodatkowych papierków.

 

Ja bym nie chciał, bo się raz naciąłem

Możesz coś więcej napisać, bo ja jakiegoś zagrożenia nie dostrzegam. Sprzedałem auto, zgłaszam sprzedaż do WK i ubezpieczalni mam ostemplowaną umowę kupna sprzedaży i finito.

No ale może czegoś nie wiem więc proszę o podpowiedź.

[blakop]

Młodyś, głupiś i wielu rzeczy nie wiesz... Ale o nie miejsce żeby Ci o tym pisać...

[Qnick]

Ale o nie miejsce żeby Ci o tym pisać...

 

Możesz na PW rzucić tylko hasło

[Olga]

Sprzedałem auto, zgłaszam sprzedaż do WK i ubezpieczalni mam ostemplowaną umowę kupna sprzedaży i finito.

A sprawdzasz z czymś dane osoby, która jest wpisana i podpisana jako kupujący też na Twojej umowie? Czy nie sprawdzasz wcale?

[Qnick]

A sprawdzasz z czymś dane osoby, która jest wpisana i podpisana jako kupujący też na Twojej umowie?

 

Oczywiście z dowodem osobistym kupującego nie inaczej, na "słupa" bym nie sprzedał.

[ketiw38]

A na "znaleziony" DO bez problemu

[Qnick]

A na "znaleziony" DO bez problemu

 

Nie bo zdjęcie się nie zgadza

[ketiw38]

Przecież nie ja to napisałem:

To nie jest tylko kwestia zaufania między nimi.

 

Sprzedawałem i kupowałem w ten sposób bo po prostu właściciel nie miał czasu, no ale ja i właściciel mieliśmy "czyste intencje" i zarówno kupujący ode mnie jak i sprzedający mi pojazd nie mieli zastrzeżeń i obyło się bez dodatkowych papierków.

 

Ja bym nie chciał, bo się raz naciąłem

Możesz coś więcej napisać, bo ja jakiegoś zagrożenia nie dostrzegam. Sprzedałem auto, zgłaszam sprzedaż do WK i ubezpieczalni mam ostemplowaną umowę kupna sprzedaży i finito. No ale może czegoś nie wiem więc proszę o podpowiedź.

[Qnick]

Przecież nie ja to napisałem:

 

No ja i co z tego

[ketiw38]

To, ze na DO innej osoby kupowanie/sprzedawanie auta "na skróty", ma nieraz większe konsekwencje.

Przykład:

Sprzedaję auto które jest zarejestrowane na moją żonę, a jesteśmy w trakcie podziału majątku.

Kupujący ma pozamiatane.

[Qnick]

Sprzedaję auto które jest zarejestrowane na moją żonę, a jesteśmy w trakcie podziału majątku.

 

Raczej DO by Ci nie dała musiał byś wejść w posiadanie dowodu w sposób nielegalny a na to są już paragrafy

[ketiw38]

No to sobie sam odpowiedziałeś na wcześniejszy post:

(...)

Ja bym nie chciał, bo się raz naciąłem

Możesz coś więcej napisać, bo ja jakiegoś zagrożenia nie dostrzegam. Sprzedałem auto, zgłaszam sprzedaż do WK i ubezpieczalni mam ostemplowaną umowę kupna sprzedaży i finito.

No ale może czegoś nie wiem więc proszę o podpowiedź.

[Qnick]

No to sobie sam odpowiedziałeś na wcześniejszy post:

 

No widać czegoś nie wiem ale tu raczej nikt nie podpowie

[smoczoos]

No ok, ale ja chcę kupić, a nie sprzedać. Sytuacja jest dość prosta. Moja kobieta chce, może dać mi dowód, upoważnienie, czy co tam trzeba, ale nie może jechać - praca + małe dziecko uniemożliwia nam jazdę razem. Zatem, czy jest jakiś prosty sposób?

[blakop]

Przecież już Ci Olga napisała:

 

"Według mnie może być do zakupu zwykłe upoważnienie, które będzie z umową stanowić całość.

W treści umowy wpiszesz dane swojej kobiety, a podpiszesz się Ty swoim nazwiskiem- jako osoba upoważniona."

[Qnick]

No ok, ale ja chcę kupić

 

Kup na siebie i jej przekaż darowizną tylko żeby podatku od darowizny nie musiała płacić

[blakop]

Ty się chyba bardzo nudzisz...

[Qnick]

Ty się chyba bardzo nudzisz...

 

No ale zaraz przestanie mi się nudzić bo do roboty trzeba iść

[smoczoos]

Tak, ale zaraz po Oldze ktoś napisał, że potrzeba notarialnego upoważnienia, bo różni są urzędnicy. Darowizna chyba nie wchodzi w grę, bo z tego co wiem to jest do jakiejś kwoty bez podatku?

[blakop]

Nie trzeba notarialnego. Nie słuchaj wymyślania.