Interpretacja MI dot. różnych niejasnych przepisów ...

[Norbert Jezierski]

Na stronce PISKP widziałem że MI odpisało im na takie pytania; tylko niema możliwości tego zciągnąć brak uprawnień

Czy - wg Was - jeśli jako firma NORCOM wystąpimy do MI o interpretację różnych zapisów - oni nam na to odpowiedzą ? Może waro spróbować ? A może nie jako NORCOM ?

 

Przecież nie musimy posiłkować się opiniami PISKP czy ITS-u - bo jakie będą na to reakcje, sami wiecie ...

 

Czekam na Wasze opinie na ten temat !!

[berecik]

Kto pyta nie błądzi więc spróbować można zawsze. Na początek jako Norcom a puźniej np. jako związek diagnostów (który może niedługo założymy !)

[Gość]

z autopsji wiem, że bardzo ciężko doczekać się na jakąkolwiek interpretację od MI, jeśli już jest to bardzo ogólnikowa, poza tym obawiam się, że może być tak jak jest np. z odgrodzeniem SKP od pomieszczeń, w których prowadzona jest inna działalność - MI swoje a TDT swoje.

[Norbert Jezierski]

MI swoje a TDT swoje.

W to ja już nie wnikam - pytanie jest zgoła inne

[wald]

Kto pyta nie błądzi więc spróbować można zawsze. Na początek jako Norcom a puźniej np. jako związek diagnostów (który może niedługo założymy !)

 

Tak masz racje spróbować można. W/g mojego rozeznania idea powstania PISKP była taka że mając osobowość prawną jako izba powinna mieć większa siłe przebicia niż patronat ITS. I o ile się nie myle to geneza jaj powstania jest taka ze wyłoniła sie właśnie z Patronatu ITS.Więc z całym szacunkiem mojej wielkiej sympatii do Norcomu i Norberta za to co dla nas robi....pytajmy to nam wolno. Ale w jakiekolwiek odpowiedzi bardzo wątpie. Natomiast pytania te ( pod egidą Norcomu ) mogą być początkiem pięknej idei. Czyli powstania Związku Diagnostów Polskich, którą bardzo popieram.Z taka formacją jak związek zawodowy MI będzie musiało się liczyć. No ale Panowie PISKP czeka na odp. na swoje pytania już prawie dwa miesiące i nic.

[danz]

Moje trzy grosze, ja kiedyś dzwoniłem do MI z pytaniem o badania techniczne to w końcu ktoś mi odpowiedział wymijająco (chodziło o badania trolejbusów), a jak poprosiłem o szczegóły to powiedział że on to tak naprawdę nic nie wie, zastępuje kolegę który poszedł na emeryturę pół roku temu.

[Piotr Barczuk]

Próbować wolno i warto.

Napisałem do Izby celnej w Białej Podlaskiej z zapytaniem:

1. Brak zaświadczenia o badaniu technicznym nie jest przeszkodą w złożeniu deklaracji AKC-U ale czy również nie jest

przeszkodą w wydaniu " dokumentu potwierdzającego zapłatę akcyzy"

2. Z dniem 21 października 2005 (Dz.U. nr 180 poz. 1497 z dnia 20.09.2005 r.) numer silnika nie jest używany w procedurze

rejestracji samochodu jak i badań technicznych, czy w związku z tym numer silnika nie jest już niezbędny w procedurze

opłaty akcyzy?

 

Po dwóch e-mailach dostałem odpowiedz od od Pani rzecznik:

 

"Brak zaświadczenia nie jest przeszkodą w wydaniu zaświadczenie o zapłacie

akcyzy, zaś w przypadku numeru silnika - w miejsce gdzie dotychczas

wpisywano numer silnika wpisujemy słowa - nie ustalono. Czyli de facto -

numer silnika nie jest niezbędny."

Nie jest wiążące, nie jest wykładnią prawa ale zawsze jest się czym podeprzeć.

[berecik]

Koledzy może czas naprawde pomyśleć i zatroszczyć się o nas samych i założyć jakieś " ciało" z którym ktoś by chciał rozmawiać. To nawet firmy komputerowe wydają programy "beta" dla przetestowania ich funkcjonalności i przydatności to może kiedyś z ludźmi z "pierwszej lini frontu" będą rozmawiać

[rajmund zawieja]

Tu z tobą zgadzam się w całej rozciągłości bo próbować warto a nóż się uda

[wicher]

Idea jak najbardziej trafiona.

Mozna by umieszczać kłopotliwe zagadnienia w osobnym dziale i w ten sposób tam zbierać nasze wątpliwości, a Norbert wyśle to juz dalej.

 

Warto spróbować!