WOJT999 Napisano 2 Listopad 2005 Napisano 2 Listopad 2005 mundurki na skp kto was ubiera ,jak czesto i kto to pierze??? Cytuj
berecik Napisano 2 Listopad 2005 Napisano 2 Listopad 2005 Letnie wymiana co 8 miesięcy, zimowe co drugi sezon, 17 PLN miesięcznie na pranie ( Sami pierzemy ) Cytuj
Psuj Napisano 2 Listopad 2005 Napisano 2 Listopad 2005 Przysługują mi kubraczki robocze, pierze je firma. Mam też dwa fartuchy. Ale osobiście wolę chodzić w "cywilnych" ciuchach i jak jest chłodniej to narzucam firmowy ocieplacz. Ewentualnie fartuch. Oczywiście obowiązkowo plakietka. Szefostwo nie ma nic przeciwko, a klienci wolą jak wsiadam w normalnych czystych ciuchach, kombinezon im się kojaży z mechanikiem i brudem na siedzeniu. Ciuchy zmieniam w miarę potrzeby, z reguły co 2-3 dni. "Cywilne" oczywiście sam piorę... Cytuj
gladki Napisano 2 Listopad 2005 Napisano 2 Listopad 2005 U mnie w szafie wisi kitelek ale go nie używam,wole cywilki a jak jest zimno to jakis firmowy polarek,klient też woli jak mu do autka wchodzę w czystych ciuszkach no i identyfikator na wierzchu oczywiście ze zdjęciem (niekoniecznie tym z avatara0 Cytuj
berecik Napisano 2 Listopad 2005 Napisano 2 Listopad 2005 To z avatara jest całkiem sympatyczne Cytuj
jaka Napisano 2 Listopad 2005 Napisano 2 Listopad 2005 To jest niezłe-naprawdę biegacie w cywilnym po SKP.A jakieś zbieżności to te SKP robią? A zima i taki zestaw na stacji na łeb leci jak diabli i nie szkoda uniformu cywilnego? Cytuj
Psuj Napisano 3 Listopad 2005 Napisano 3 Listopad 2005 A jakieś zbieżności to te SKP robią Tylko kontroluję. Nie będę odbierał chleba kolegom z warsztatu... Cytuj
Tomek D Napisano 3 Listopad 2005 Napisano 3 Listopad 2005 My mamy myndurki firmowe wymiana i kasa za pranie - jak szefowi się przypomni Cytuj
berecik Napisano 3 Listopad 2005 Napisano 3 Listopad 2005 Ja nawet gdybym chciał to musze nosić służbowe bo jestem jeszcze od spraw BHP i musze swoje zarządzenia stosować (firma liczy ponad 150 osób) pracownicy którym zabieram premie by mnie zjedli Cytuj
gladki Napisano 3 Listopad 2005 Napisano 3 Listopad 2005 Tylko kontroluję. Nie będę odbierał chleba kolegom z warsztatu... Ja też tylko sprawdzam,od tego jest mechanik,wkońcu to ja go utrzymuje wynajdukąc usterki Cytuj
wiesław Napisano 4 Listopad 2005 Napisano 4 Listopad 2005 ja ubieram tylko firmową kurtkę , a spodnie cywilne , mamy pralkę automat i pierzemy sami proszek kupuje firma , kurtki zamawiamy przewaznie w kolorze czarnym z logo firmowym i do tego swoje wycierusy za 30 zł od wietnamczyków to wyglądasz jak gośc , nawet klienci nie chca zeby zakładać pokrowiec na siedzenie Cytuj
Darek :-) Napisano 11 Listopad 2005 Napisano 11 Listopad 2005 Grand ja chcę taką panią diagnostę na zmianę Tiuningowcy by się walili drzwiami, bramami i oknami. Darek Cytuj
ijm Napisano 18 Styczeń 2006 Napisano 18 Styczeń 2006 U mnie firma (panstwowa sp. z .) zapewnia tylko kitel, rękawice i czapke. Srednio pewnie 1 na dwa lata Cytuj
arek1962 Napisano 19 Styczeń 2006 Napisano 19 Styczeń 2006 Ja dostaję na warsztatach szkolnych 1 fartuch na rok, i chodzę w nim tylko w lecie i identyfikator obowiązkowo, nie ten z avatara, nie chcę straszyć klientów, w zimie cywilną kurtkę ocieplaną. A co do prania, robi to moja żona. Cytuj
Psuj Napisano 27 Lipiec 2006 Napisano 27 Lipiec 2006 A ja sobie właśnie zrobiłem takie kamizelki (znaczy dobrze mieć znajomości w szwalni która szyje rzeczy na zachód ). Materiał oddychający, niepalny (robią takie bluzy dla strażaków na zachód), naszywkę na plecy zamówiłem na allegro, igentyfikator zrobiłem sam, zalaminowałem i jest na mocowany rzep. Oczywiście moja firma nie ma z ta inwestycją nic wspólnego. Cytuj
krzycho Napisano 27 Lipiec 2006 Napisano 27 Lipiec 2006 A my mamy koszulki polo na lato, bluzy polarowe na zimę i fartuch do zbieżności, Cytuj
markes30 Napisano 27 Lipiec 2006 Napisano 27 Lipiec 2006 Najlepiej się pracuje w te upały w krutkich spodenkach i koszulce polo od Norberta sprawdzony patent! Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 27 Lipiec 2006 Napisano 27 Lipiec 2006 Najlepiej się pracuje w te upały w krutkich spodenkach i koszulce polo od Norberta sprawdzony patent! Zapunktowałeś - nie ma co naszywkę na plecy zamówiłem na allegro Chyba ładniej byłoby z napisem DIAGNOSTA - takie mam wrażenie. Ale - bardzo sympatyczny pomysł i sympatyczne wykonanie Ps. Jesteś w stanie podać mi cenę takiego cuda ? 100/200/300 szt. ? Może nie dziś, ale kiedyś - why not Cytuj
Psuj Napisano 28 Lipiec 2006 Napisano 28 Lipiec 2006 Chyba ładniej byłoby z napisem DIAGNOSTA Zawsze mogę odpruć i naszyć inne. Jesteś w stanie podać mi cenę takiego cuda ? Laminowanie 2szt identyfikatorów - 7PLN, Naszywki 2 szt z przesyłką - 42 PLN, kamizelki 2szt - bezcenne. 100/200/300 szt. ? Nie są do kupienia, nawet jedna sztuka nie wychodzi na rynek prywatny. Oryginalnie to były bluzy, ale nastąpiła mała zmiana projektu . Cytuj
Psuj Napisano 28 Lipiec 2006 Napisano 28 Lipiec 2006 Oczywiście w rachubę wchodzi inny materiał. Sądzę, że zwykłe kamizelki to koszt ok 30 PLN. A jak się podoba identyfikator ze znaczkiem forum?? Cytuj
Norbert Jezierski Napisano 28 Lipiec 2006 Napisano 28 Lipiec 2006 A jak się podoba identyfikator ze znaczkiem forum?? Co ma się nie podobać Trzeba wrócić do "starego" pomysłu z naklejkami na auto (i nie tylko na auto) - to lekko rozpropaguje nasze forum. Można zmniejszyć wymiary tak, żeby takie coś można było pacnąć na obudowę komputera lub monitora ... Mogę to przyklejać na wszystkich materiałach, jakie wychodzą ode mnie z firmy - a jest tego troszkę w skali roku Cytuj
PREZES Napisano 3 Sierpień 2006 Napisano 3 Sierpień 2006 A u mnie to sobie sam muszę kupić fartuch, prać itp dlaczego? Bo zatrudniają diagnostów na działalności! Ludzie kombinują jak mogą. Urlopu też przez to nie ma Cytuj
boden Napisano 4 Sierpień 2006 Napisano 4 Sierpień 2006 Ja dostaję kombinezon lepszej jakości co 9 m-cy. Ponieważ mam też wcześniejsze , mogę często je wymieniać i brać do domu do prania . Jeśli dba się o czystość, to porównując wygląd, bliżej nam do serwisanta niż do typowego mechanika. Sprawdzając pojazdy trudno ustrzec się zabrudzeń . Niedawno przy sprawdzaniu na szarpaku pękł przewód hamulca i zostałem oblany płynem hamulcowym. Kombinezon udało się wyprać , przypuszczam , że cywilki byłyby do wurzucenia Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.