Skocz do zawartości
Pomóżmy Panu Grzegorzowi odbudować dom po tragicznej powodzi! ×

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W tamtym roku zakupiłem motor na umowę kupna sprzedaży zaraz opłaciłem podatek w US i OC.Że był do drobnego remontu nie rejestrowałem go bo wyszedł przegląd techniczny.

W tym czasie miałem przeprowadzkę mieszkania i w tym czasie zagineła mi umowa kupna.

Teraz chciałem go zarejestrować,ale nie ma tej nieszczęsnej umowy i nie ma już kontaktu ze sprzedającym.Czy w komputerach Wydziału Komunikacji mają jakieś dane że sprzedający go wyrejestrował a ja (moje pełne dane) go zakupiłem? Co robić?Mam dowód rejestracyjny na poprzedniego właściciela.

Napisano

Powinieneś mieć ciągłość umów, zginęła ostatnia czy wcześniejsza

Napisano

Umowę miałem tylko z jednym z tym gościem co jego dane są w dowodzie rejestracyjnym.

Napisano

Jeśli on już go zgłosił do wyrejestrowania to nie będzie problemu. Panie z WK sprawdzą w teczce pojazdu i CEPIK, jeśli jest z tego samego powiatu, a jak nie to teczka dotrze po zgłoszeniu przez ciebie. Powinno być dobrze

Napisano
Jeśli on już go zgłosił do wyrejestrowania to nie będzie problemu. Panie z WK sprawdzą w teczce pojazdu i CEPIK, jeśli jest z tego samego powiatu, a jak nie to teczka dotrze po zgłoszeniu przez ciebie. Powinno być dobrze

Jest to nieprawda! I nie ma czegoś takiego, jak przesyłanie teczek. :shock:

 

bruno, jeśli zgubiłeś umowę, musisz wraz z poprzednim właścicielem zrobić duplikat tej umowy - bez tego nie zarejestrujesz pojazdu.

Napisano

Jak bym sam taką umowę napisał i podpisał się za sprzedającego to ktoś to sprawdza?

Jeśli tak to jak?

Napisano
Jak bym sam taką umowę napisał i podpisał się za sprzedającego to ktoś to sprawdza?

Kolego bez obrazy ale miej szacunek do tego FORUM.

nie ma już kontaktu ze sprzedającym
Jeśli tak to jak?
Umowę miałem tylko z jednym z tym gościem co jego dane są w dowodzie rejestracyjnym.
musisz wraz z poprzednim właścicielem zrobić duplikat tej umowy
Napisano

Bruno - a daleko masz do tego sprzedającego? Może wystarczy podjechać, flaszkę postawić i duplikat umowy spisać. A może wystarczy napisać list z prośbą o kontakt...

 

Z innych legalnych rozwiązań to ustalenie prawa własności w sądzie.

Napisano
Jak bym sam taką umowę napisał i podpisał się za sprzedającego to ktoś to sprawdza?

Jeśli tak to jak?

 

 

Trafia mnie jak czytam coś takiego.

Mam właśnie na tapecie takich cwaniaczków i dobrze się to dla nich nie skończy :evil:

Napisano
Trafia mnie jak czytam coś takiego.

Jakbyś nie miała czym się przejmować ,,,

Napisano
Mam właśnie na tapecie takich cwaniaczków i dobrze się to dla nich nie skończy :evil:

 

Ciekawa jak do tego doszłaś... Kobieta intuicja? :evil:

 

Jakbyś nie miała czym się przejmować ,,,

 

Znudzona kobieta potrafi być okropna :x

 

8)

 

No a tak poważnie to co - przyznali się sami do to? Bo jak nie to niby jak chcesz im to udowodnić?

 

Bruno - pewne rzeczy alb się robi wg własnego uznania albo nie, ale nie dyskutuje się o nich publicznie... :razz:

Napisano

Jakbyś nie wiedział jaki jest tok postępowania w takiej sytuacji :evil:

Napisano

No nie bardzo wiem, bo nigdy się takimi głupotami nie zajmowałem...

Wiesz - może dlatego, że nigdy nie miałem kompleksu "no to Pan z gminy wam teraz pokaże kto tu rządzi" :evil:

Przez naście lat pracy nigdy nie bawiłem się w potwierdzanie wiarygodności podpisów, ich kwestionowanie, sprawdzanie itd... To jest sprawa klienta i w razie Won za to będzie odpowiadał. Może też dlatego nigdy praca ta nie była dla mnie stresująca jak dla większości 8)

 

Dlatego pytam poważnie - skąd wiesz, że podpis na umowie był "nie ten". Jakiś inteligentny inaczej sam się przyznał? :)

Napisano
skąd wiesz, że podpis na umowie był "nie ten".

np. sprzedający A (dane w DR) zgłosił sprzedaż - nabywca B

potem B sprzedał C

a do rejestracji jest przedstawiana umowa A -> C

i zonk

Wszystkie drogi prowadzą do . . .

... trumny

Napisano
a do rejestracji jest przedstawiana umowa A -> C

i zonk

 

No to w ogóle umowa jest nie ta, a nie tylko podpis, a w temacie autorowi chodzi wyłącznie o podpis na konkretnej umowie (z tematu wynika, że nie ma pośrednich umów w tym wypadku)

Napisano

Dlatego pytam poważnie - skąd wiesz, że podpis na umowie był "nie ten". Jakiś inteligentny inaczej sam się przyznał? :)

 

Któregoś dnia nie było CEP-a i nie miałam podglądu na pojazd. Ściągnęłam sobie umowę z poprzedniego urzędu ponieważ tam zgł. sprzed. było na jedną a ja miałam umowę na dwie osoby. A kto ma oczy to widzi różnicę w złożonych podpisach. Póki co wezwałam i zobaczymy co dalej.

 

 

A poza tym to nie ja jestem przecież od udowadniania czegokolwiek w tym temacie :)

Napisano

Skoro mogłaś ściągnąć umowę dla własnej przyjemności to po jaką cholerę ja mam biegać po duplikat do gościa co nie mam z nim kontaktu telefonicznego?W mojej sprawie nie można ściągnąć takiej umowy?

Napisano

bruno, stonuj trochę. To Ty chcesz pojazd zarejestrować, więc na Tobie ciąży obowiązek przedstawienia wymaganych dokumentów. Z takim podejściem możesz niewiele załatwić.

Napisano
Skoro mogłaś ściągnąć umowę dla własnej przyjemności to po jaką cholerę ja mam biegać po duplikat do gościa co nie mam z nim kontaktu telefonicznego?

Ciekawe jak by Ci był winny pieniadze to też byłbyś taki leniwy :)

Napisano
Skoro mogłaś ściągnąć umowę dla własnej przyjemności to po jaką cholerę ja mam biegać po duplikat do gościa co nie mam z nim kontaktu telefonicznego?

 

Bo wymaga tego prawo, a konkretnie art. 72 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Poza tym jest różnica między ściągnięciem kopii umowy a dostarczeniem wymaganego oryginału.

 

W mojej sprawie nie można ściągnąć takiej umowy?

 

Nie można - Ty masz przedstawić oryginał dowodu własności.

Napisano
Skoro mogłaś ściągnąć umowę dla własnej przyjemności to po jaką cholerę ja mam biegać po duplikat do gościa co nie mam z nim kontaktu telefonicznego?W mojej sprawie nie można ściągnąć takiej umowy?

Ty musisz do rejestracji przedłożyć oryginał umowy - czy Ci się to podoba, czy nie - tak wynika z przepisów.

A Kiya te umowy ściąga z obowiązku, bo na pewno nie dla przyjemności.

 

Jak widać, szkoda czasu dla niektórych :razz:

Napisano
Skoro mogłaś ściągnąć umowę dla własnej przyjemności to po jaką cholerę ja mam biegać po duplikat

Po to żebyś nauczył się szacunku do drugiej osoby.Jak to mówili w wojsku :Przez nogi do głowy .

Napisano
Skoro mogłaś ściągnąć umowę dla własnej przyjemności to po jaką cholerę ja mam biegać po duplikat do gościa co nie mam z nim kontaktu telefonicznego?W mojej sprawie nie można ściągnąć takiej umowy?

 

Nie dla przyjemności, tylko z obowiązku. A Twoim zakichanym obowiązkiem, jak pisali wyżej, jest przedstawienie ORYGINAŁU umowy zakupu a nie kopii.

Nikt za Ciebie tego problemu nie rozwiąże. Więc hamuj piętami z takimi textami chłopcze.

Napisano
Więc hamuj piętami z takimi textami
padłem pod biurko po przeczytaniu. Ten tekst na stałe zagości w moim repertuarze :evil:
Napisano
A kto ma oczy to widzi różnicę w złożonych podpisach.

 

Naprawdę? Jesteś grafologiem?

Masz jeszcze jakieś ukryte talenty? :evil:

 

Ja np. za każdym razem podpisuję się inaczej - i co??

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.