Skocz do zawartości
Pomóżmy Panu Grzegorzowi odbudować dom po tragicznej powodzi! ×

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Oglądałem program "Uwaga pirat" na TVN Turbo. Policjant zatrzymał gościowi DR za "usterkę", informując go jednocześnie, że DR zostanie przesłany do WK, a facet musi się udać do diagnosty. Wystawił oczywiście pokwitowanie (nie podali lub nie dosłyszałem na jaki okres, ale wiadomo, że może być max 7 dni).

 

Ale rozwaliło mnie kolejne "pouczenie" pana policjanta - "Może się zdarzyć, że wykona pan badanie, ale dowód jeszcze nie dotrze w ciągu tygodnia do WK, więc z pokwitowaniem i badaniem może się pan poruszać PRZEZ 30 DNI".

 

Czyżby istniał kolejny rodzaj dokumentu dopuszczającego do ruchu "nieważne pokwitowanie + badanie"? :razz:

Napisano

Uwaga PIRAT to mnie bardziej śmieszy niż bulwersuje...

 

Bulwersuje mnie program "NA OSI" gdzie inspektory wszelakie zazwyczaj odpowiadając na skomplikowane kwestie prawne stoją na tle pojazdów (przeważnie ciągników siodłowych) nie spełniających wielu warunków technicznych!!! (orurowanie, oświetlenie itp.)

 

Ale też TVN Turbo ;)

Napisano
stoją na tle pojazdów (przeważnie ciągników siodłowych) nie spełniających wielu warunków technicznych!!! (orurowanie, oświetlenie itp.)

 

Dopóki stoją to jest OK. Pewnie przed wyjazdem na drogę demontują :P

Napisano

Jasne!! ;)

To troszkę jakbym na tle burdelu posadził księdza, żeby w TV niedzielnej homilię wygłosił ;)

Napisano
Ale rozwaliło mnie kolejne "pouczenie" pana policjanta - "Może się zdarzyć, że wykona pan badanie, ale dowód jeszcze nie dotrze w ciągu tygodnia do WK, więc z pokwitowaniem i badaniem może się pan poruszać PRZEZ 30 DNI".

 

Ale to jest norma w tych wszystkich "programach drogi" właśnie mówią że na zaświadczeniu i pokwitowaniu można śmigać do 30 dni. Może ich tak tam szkolą :razz: tylko jak klient na SKP się dowie że jednak nie może śmigać te 30 dni bo art. 71 ust.1 PoRD mówi zupełnie co innego to wówczas mina bezcenna tego klienta.

 

I jeszcze jedna kwestia mnie rozwala a mianowicie stwierdzenie "przegląd cząstkowy" :evil::evil::evil:

Napisano

Tak szczerze mówiąc to przez moment zastanowiłem się czy nie zawiadomić przełożonego tego policjanta, a materiałem dowodowym byłby program w TV.

 

Kto jak kto, ale policjant nie powinien opowiadać takich bzdur i niejako nakłaniać kierowcę do popełnienia wykroczenia.

Napisano

Spoko - nagraj. Nie chodzi o robienie za piórem konkretnemu gościowi (Policjantowi) - natomiast zwrócenie uwagi organom jak najbardziej moglibyśmy zrobić. Można by się pokusić o wspólną inicjatywę (pismo/mail) OSDS i OSPWK na przykład... Może dało by im do myślenia? :)

Napisano
. Czyżby istniał kolejny rodzaj dokumentu dopuszczającego do ruchu "nieważne pokwitowanie + badanie"? :razz:

 

Słyszałem też od klientów, że takie koszałki-opałki opowiadają policjanci kierowcom, którym zabierają DR.

Na swoim pokwitowaniu wypisują zakaz dalszej jazdy i jednocześnie mówią, że po wykonaniu DBT może się poruszać na tych dokumentach do 30 dni!

Napisano
Można by się pokusić o wspólną inicjatywę (pismo/mail) OSDS

 

Zaraz dostaniesz po uszach od Prezesa jak ja kiedyś jak odważyłem się wywołać OSDS do zajęcia się jakimś tematem :lol::lol::lol:

Napisano
Nie chodzi o robienie za piórem konkretnemu gościowi (Policjantowi) - natomiast zwrócenie uwagi organom jak najbardziej moglibyśmy zrobić. Można by się pokusić o wspólną inicjatywę (pismo/mail) OSDS i OSPWK na przykład... Może dało by im do myślenia? :)

 

Ciekawy i myślę warty zrealizowania pomysł. A idąc dalej tym tropem to może warto byłoby zmienić prawo, żeby właśnie takie dokumenty (pokwitowanie + badanie) dopuszczały do ruchu pojazd przez te 30 dni. Zagrożenie żadne (pojazd jest już sprawny), a kierowca nie miałby zablokowanego pojazdu (np. ze względu na to, że DR jeszcze do WK nie dotarł albo WK znajduje się na drugim końcu kraju i właściciel jeszcze do niego nie dotarł).

Napisano
Na swoim pokwitowaniu wypisują zakaz dalszej jazdy

 

Nie dalej jak wczoraj miałem właśnie takie pokwitowanie od Inspektorów za usterki z zakazem dalszej jazdy. Zapytałem kierowcy czy się ich zapytał jak ma dojechać do warsztatu żeby te usterki usunąć a odpowiedź jaką uzyskał to "na własną odpowiedzialność" no i kierowca prosto spod radiowozu pojechał dalej z zakazem dalszej jazdy :lol::lol: więc jaki ten zakaz ma sens skoro i tak pojechał dalej.

Ja bym postawił szrota koło radiowozu tu gdzie mnie zatrzymali, zamknął go i poszedł w pi..du skoro jechać nie można jechać to nie ruszam się ani na krok, jeszcze parę takich szrotów by się znalazło i cały parking zastawiony :lol:

Napisano

No to by mu pały dali jeszcze za blokowanie jezdni, postój w miejscu zakazanym itd... Dobrze wiesz, że oni nie lubią, jak się im paradoksy ich pracy wylicza 8)

Napisano
No to by mu pały dali jeszcze za blokowanie jezdni

 

Ale to parking był więc jakie blokowanie :)

Napisano

Ja znam inny ciekawy przypadek. Policjant zatrzymuje DR za uszkodzoną lampę tylną (to było powodem zatrzymania DR, brak wpisu o kolizji) w czasie kolizji (najechanie). Już pomijam fakt jak ta lampa była uszkodzona (odłamany kawałek z boku, świeciła dobrze), ale w międzyczasie podjechał znajomy właściciela i w czasie gdy policjanci wykonywali czynności lampa została wymieniona na nową. Właściciel myśląc, że sprawę ma z głowy poprosił o zwrot DR. Policjant poinformował go, że DR został zatrzymany i trzeba się udać na BT, żeby diagnosta stwierdził, że usterka została usunięta. A gdzie art. 132 ust. 6 PORD? I byłbym zapomniał. W pokwitowaniu był zakaz dalszej jazdy.

Napisano

A jak skomentować takie pokwitowanie, zatrzymany DR za warunki techniczne i dopuszczony do ruchu na 7 dni :evil:

scan.jpg.81959e834d887e50a4139572f307e648.jpg

Napisano
ak ma dojechać do warsztatu żeby te usterki usunąć a odpowiedź jaką uzyskał to "na własną odpowiedzialność" no i kierowca prosto spod radiowozu pojechał dalej z zakazem dalszej jazdy :lol: :lol:/quote]

Jak zatrzymujesz DR z powodu USZ, to co robisz z autem klienta?

 

[ Dodano: 26-02-2014, 10:30 ]

A jak skomentować takie pokwitowanie, zatrzymany DR za warunki techniczne i dopuszczony do ruchu na 7 dni :evil:

Wyraźnie jest napisane "dopuszczony do jazdy po usunięciu nieprawidłowości" więc o co chodzi?

Napisano
Wyraźnie jest napisane "dopuszczony do jazdy po usunięciu nieprawidłowości" więc o co chodzi?

 

Chodzi myślę o to, co gość (właściciel/użytkownik) zrobił w momencie otrzymania takiego dokumentu podczas kontroli? Zamknął samochód i poszedł pieszo do domu?? Bo przecież odjechać z miejsca kontroli nie mógł - prawda? :)

Napisano
Wyraźnie jest napisane "dopuszczony do jazdy po usunięciu nieprawidłowości" więc o co chodzi?

 

Chodzi mi o to, że policjant nie może dopuszczać pojazdu do ruchu na 7 dni jeśli zatrzymuje DR za warunki techniczne, wręcz powinien widnieć wpis "zakaz dalszej jazdy". A co z tym zrobi klient, to już jego sprawa.

Napisano
wręcz powinien widnieć wpis "zakaz dalszej jazdy". A co z tym zrobi klient, to już jego sprawa.

Przepis jest w porządku a życie swoje ,,,

Ewentualnie jeszcze sprawa tego, kogo z winy łysych opon rozwali ,,,

Napisano
Przepis jest w porządku a życie swoje ,,,
No właśnie. Skoro policjanci takie głupoty opowiadają, to kto ma tych przepisów pilnować...
Napisano
pewnie wsiadł i pojechał na oczach policji

 

A Ty każdemu klientowi któremu dasz N lub zatrzymasz DR to lawetę zamawiasz?

"Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs

Napisano
pewnie wsiadł i pojechał na oczach policji

 

No właśnie i o tą niekonsekwencję chodzi zakazują dalszej jazdy a pacjent na ich oczach odjeżdża :razz::razz::razz: więc coś tu nie gra i albo wystawiają kwit na dojazd do miejsca naprawy albo holownik skoro nie może jechać sam :razz:

Napisano
No właśnie i o tą niekonsekwencję chodzi zakazują dalszej jazdy a pacjent na ich oczach odjeżdża

 

Więc Ty zapewne też:

 

każdemu klientowi któremu dasz N lub zatrzymasz DR to lawetę zamawiasz?

"Społeczeństwo postanowiło kiedyś mieć Policję, aby pilnowała przestrzegania prawa, ustanowionego umysłami przedstawicieli tego społeczeństwa. Postanowiło mieć także diagnostów, którzy będą kontrolować pojazdy poruszające się po drogach, aby społeczeństwu było bezpiecznie. Teraz społeczeństwo ma problem kiedy Policjant karze mandatem za łamanie prawa, albo diagnosta nie chce dopuścić niesprawnego pojazdu. Bo prawa powinni przestrzegać inni a w stosunku do MNIE powinno wystarczyć jedynie moje ustne zapewnienie, że jestem wzorowym przedstawicielem tego społeczeństwa. Ci, którzy chcą wykonywać swe obowiązki tak jak NAKAZUJE prawo nie mają lekkiego życia....." - by abcs

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.