DMG1 Napisano 19 Kwiecień 2014 Napisano 19 Kwiecień 2014 Przyjechał na przegląd Trabant z 1991 roku , na lewym dzwonie ma tabliczkę znamionową z VIN-em 17 cyfr ; na prawym dzwonie jest nabity VIN 7 cyfr ( tabliczka z numerem jak w Żuku) moje pytanie , gdzie szukać VIN-u 17 cyfrowego , ewentualnie jak działać, bo według mnie nie mogę uznać , że jest OK. W dowodzie rejestracyjnym jest 7 cyfr. Ktoś kiedyś mówił , że tak było chyba w Warburgach. Cytuj
Paprock Napisano 19 Kwiecień 2014 Napisano 19 Kwiecień 2014 Ktoś kiedyś mówił , że tak było chyba w Warburgach. Tam było o Wartburgu:→ http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=13808&highlight=wartburg Do mnie przyjeżdża taki wynalazek jak na foto i co na tabliczce to na tabliczce, a jako numer identyfikacyjny (VIN, ramy, nadwozia/podwozia) traktuje to co umocowano najtrwalej nad/pod tabliczką wybite/nadspawane jako numer nadwozia. I podobnie jak u Ciebie w dowodzie wpisanych jest cyfr siedem. Czyli dowód zgodny z nadwoziem, a tabliczka z samochodem. Cytuj
DMG1 Napisano 19 Kwiecień 2014 Autor Napisano 19 Kwiecień 2014 Dzięki Paprock za: "§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się: 1) w numer identyfikacyjny pojazdu (VIN) albo w numer nadwozia, podwozia lub ramy, umieszczony w sposób trwały na nadwoziu, ramie lub innym podobnym podstawowym elemencie konstrukcyjnym, oraz tabliczkę znamionową określoną w załączniku nr 4 do rozporządzenia; numeru identyfikacyjnego VIN nie wymaga się dla pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1995 r. oraz dla motocykla zarejestrowanego po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 2003 r., ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego, przyczepy przeznaczonej do łączenia z tymi pojazdami oraz pojazdu z nadanym i wybitym numerem nadwozia/podwozia zgodnie z odrębnymi przepisami;" bo wyleciało mi z głowy o tym 1995r. Na wszelki wypadek skonsultuje to z wydziałem, aby ktoś nie zarzucił mi rozbieżności w danych pojazdu. Jeżeli któryś z kolegów potwierdziłby miejsce wybicia numeru VIN dla roku 1990-1991 to bym był wdzięczny. Cytuj
Jacdiag Napisano 19 Kwiecień 2014 Napisano 19 Kwiecień 2014 Jeżeli któryś z kolegów potwierdziłby miejsce wybicia numeru VIN dla roku 1990-1991 to bym był wdzięczny. lokalizację masz podaną przez Paprock-a ale zobacz sam http://gdzieznajdujenumerpodwoziasilnika.vinnumber.info/baza-danych-pl.html?sobi2Task=sobi2Details&catid=122&sobi2Id=163 Cytuj Wszystkie drogi prowadzą do . . . ... trumny
Paprock Napisano 19 Kwiecień 2014 Napisano 19 Kwiecień 2014 Na wszelki wypadek skonsultuje to z wydziałem, aby ktoś nie zarzucił mi rozbieżności w danych pojazdu. - ja bym nie szukał kwadratowych jajec (choć święta tusz-tusz), jeszcze wymyślą, że trza dobijać, a na plastiku może być trudno Jeżeli któryś z kolegów potwierdziłby miejsce wybicia numeru VIN dla roku 1990-1991 to bym był wdzięczny. - innej lokalizacji nie znalazłem, a nawet nie szukałem Cytuj
zjc Napisano 19 Kwiecień 2014 Napisano 19 Kwiecień 2014 Może tutaj znajdziesz jakąś wskazówkę, niestety instrukcja po niemiecku. http://instrukcja.pl/szukaj/instrukcje/?s=2&title=trabant Cytuj
DMG1 Napisano 19 Kwiecień 2014 Autor Napisano 19 Kwiecień 2014 Dzięki,Dzięki,Dzięki, Teraz mi namieszaliście, obejrzałem instrukcje i sobie uprzytomniłem (na spokojnie), że to liftingowane 1.1 może mieć wloty powietrza od 601 muszę sprawdzić resztę. [ Dodano: 19-04-2014, 21:34 ] Na moim egzemplarzu numer był po prawej stronie, a tabliczka po lewej stronie nie razem jak na zdjęciu. Cytuj
trucker Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 Przyjechał na przegląd Trabant z 1991 roku , na lewym dzwonie ma tabliczkę znamionową z VIN-em 17 cyfr ; na prawym dzwonie jest nabity VIN 7 cyfr ( tabliczka z numerem jak w Żuku) moje pytanie , gdzie szukać VIN-u 17 cyfrowego , ewentualnie jak działać, bo według mnie nie mogę uznać , że jest OK. W dowodzie rejestracyjnym jest 7 cyfr.Ktoś kiedyś mówił , że tak było chyba w Warburgach. Panowie mam problem podobny do tego ktory juz byl poruszany, tylko w moim przypadku jast w dow. rej jest 17 cyfr na TB jest 17 a nabity na 7 cyfrowy. Cytuj
jast Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 a nabity na 7 cyfrowy To znaczy na 7 cyfrowym jest nabity Nr VIN? Czyli przebijany? I co to jest TB? Cytuj
trucker Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 przepraszam za drobne literówki ( ale masz racje ze są istotne) miało być TZ (tabliczka znamionowa) a nie TB MA nabity 7 cyfrowy nr a w dow. rej. jest 17 cyfrowy. sytuacja dokładnie taka jak na zdjęciu powyżej w poscie Paprock, Cytuj
Paprock Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 Jak to dokładnie taka sama jak u mnie ??? - Jak u mnie tylko siedem znaków w dowodzie było! Na mój gust, a o gustach podobno się nie papla, to ja bym niczego nie ruszał, nic nie poprawiał i niczym się nie przejmował jeżeli chodzi o sposób zapisu numerów/znaków/cech identyfikacyjnych tego pojazdu, bo na przestrzeni ostatnich kilku dziesięcioleci różnie z tymi szyframi bywało. Raz prym wiodło to co na tabliczce, potem nie wiadomo co bardziej ważne było, aż w końcu VINEM jako very... very... very numberem wszystko się załatwiło. Poniżej zapisy z ostatnich trzech rozporządzeń w sprawie warunków technicznych: Cytuj
trucker Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 W dowodzie rejestracyjnym jest 7 cyfr. u mnie w dow. rej. jest 17cyfr (tym sie róznią te sytuacje) a TZ i ten nabity nr wygląda dokładnie tak samo jak na tym Twoim zdjęciu Cytuj
Paprock Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 No ale w czym problem tkwi, bo nie kumam za bardzo sprawy? Zgaduję, że ktoś kiedyś przedobrzył i przy końcu dowodu uzupełnił numer ramy/podwozia (nadwozia) do siedemnastu znaków tych z tabliczki. W sumie nie wiadomo po co. Było linkowane do tematu Wartburga, że po kiego te numery ruszać. Wyjścia są dwa i oba niedoskonałe. Zostawić tak jak widać bez wnikania, albo prostować, że ten krótki numer z ramy/podwozia (nadwozia) najważniejszy jest. W sumie racja, bo jakby tabliczkę wcięło to nie bardzo kompatybilna ilość znaków zostałaby na nadwoziu do ilości znaków zapodanych do dowodu. Cytuj
trucker Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 No ale w czym problem tkwi, bo nie kumam za bardzo sprawy? Problem tkwi podczas identyfikacji pojazdu (porównanie zapisów w dow. rej. ze stanem faktycznym) w dow. rej jest 17 znaków a faktycznie nabitych jest 7 Zgaduję, że ktoś kiedyś przedobrzył i przy końcu dowodu uzupełnił numer ramy/podwozia (nadwozia) do siedemnastu znaków tych z tabliczki. Całkiem możliwe bo tam jest nowy dow. rej. jeszcze żadnej pieczątki z SKP tam nie ma. Cytuj
Paprock Napisano 2 Grudzień 2016 Napisano 2 Grudzień 2016 Problem tkwi podczas identyfikacji pojazdu (porównanie zapisów w dow. rej. ze stanem faktycznym) w dow. rej jest 17 znaków a faktycznie nabitych jest 7 - no ale jakby w dowodzie stało 7 znaków to zaś do tabliczki byłoby jakieś ale. I tak bez końca w tej sprawie. Jak jedno z drugim w zgodzie to trzecie i tak pozostaje w niezgodzie.Wykopałem archeologiczne przepisy jak to kiedyś z tymi numerami bywało. Ważna była tabliczka i koniec. Dobrze by było aby zgadzała się z dowodem. Dziś numer VIN jako cecha identyfikacyjna prym wiedzie bez różnicy czy na nadwoziu, czy na ramie bity. Tylko że w przypadku tego Trampka numer VIN nie ma zastosowania. Nie te lata VINU obowiązywania. Cytuj
markes30 Napisano 3 Grudzień 2016 Napisano 3 Grudzień 2016 Problem tkwi podczas identyfikacji pojazdu (porównanie zapisów w dow. rej. ze stanem faktycznym) w dow. rej jest 17 znaków a faktycznie nabitych jest 7 Pisałem już kilka razy: Co nie musi mieć 17- znakowego VIN ( podstawę prawną bardzo obrazowo podał paprock) to zostawiamy numer podwozia, nadwozia lub ramy. Tak się kończy nadgorliwość. Rozwiązanie trzeba uzgodnić z WK. Czasem wystarczy zaświadczenie z N w innym przypadku opinia rzeczoznawcy. Cytuj
trucker Napisano 3 Grudzień 2016 Napisano 3 Grudzień 2016 Dziękuje Panowie za pomoc i wasze opinie. Rozwiązanie trzeba uzgodnić z WK. Tak właśnie zrobie Cytuj
aboz Napisano 5 Grudzień 2016 Napisano 5 Grudzień 2016 markes30, ale z Twojego doświadczenia jakbyś temat załatwił? Spójrzmy, co mamy? Nr w DR 17 znaków, nr na TZ 17 znaków, nr na nadwoziu 7 znaków. Jakby tego w danej chwili nie rozkminiać, to na następnym OBT na innej SKP znowu może być problem. Bo mamy tu do czynienia z sytuacją, że w dokumentach i na TZ mamy pełny numer pojazdy (załóżmy, że jest to VIN), a na nadwoziu tylko numer seryjny. Cytuj
markes30 Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 Co może mieć numer ramy zostawiamy numer ramy. Nie uzupełniajmy wszystkiego co tam jest nabite. Mówiąc w skrócie zapis w DR musi się zgadzać z końcówką wybitą na ramie. Moja odpowiedź: trzeba zrobić opinię, która udokumentuje stan faktyczny i na tej podstawie wystąpić do WK o zmianę zapisów w DR. Tyle razy już apelowałem, by bezmyślnie nie przepisywać wszystkiego co wybite na ramie lub tabliczce. Poniżej kolejny przykład nadgorliwca, który przepisując pełny numer pomylił się. Na załączonym przykładzie 16-sto znakowego wybitego pola tylko ostanie 6 znaków jest numerem ramy. Jednoznacznie fakt ten określił producent na tabliczce znamionowej. Cytuj
michal_k Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 Nie uzupełniajmy wszystkiego co tam jest nabite Ale dlaczego? Jeśli jest nabite - nie widzę problemu. Tutaj przypadek jest gorszy - jest nabite mniej niż odczytane. Na załączonym przykładzie 16-sto znakowego wybitego pola tylko ostanie 6 znaków jest numerem ramy. Jednoznacznie fakt ten określił producent na tabliczce znamionowej. A czy "coś" zabrania zawierania się typu w numerze? Nie widzę tu niczego złego - odczytany numer zgadza się z tym na ramie. A gdyby tabliczka zginęła to będzie "niezgodność". Nie nazwałbym tego nadgorliwością diagnosty. Cytuj
trucker Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 Problem tkwi podczas identyfikacji pojazdu (porównanie zapisów w dow. rej. ze stanem faktycznym) w dow. rej jest 17 znaków a faktycznie nabitych jest 7 Paprock napisał/a: Zgaduję, że ktoś kiedyś przedobrzył i przy końcu dowodu uzupełnił numer ramy/podwozia (nadwozia) do siedemnastu znaków tych z tabliczki. Całkiem możliwe bo tam jest nowy dow. rej. jeszcze żadnej pieczątki z SKP tam nie ma. Jeżeli, ktoś przepisuje VIN z TB, którego nie ma nabitego na ramie, nadwoziu to dla mnie tez to jest nadgorliwość. Cytuj
trucker Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 TZ [ Dodano: 06-12-2016, 11:46 ] Przepraszam TZ(tabliczki znamionowej) Cytuj
biker100 Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 Jasne "tabliczka znamionowa" tylko coś się pozazjączkowało. Cytuj
aboz Napisano 6 Grudzień 2016 Napisano 6 Grudzień 2016 markes30, ale jeżeli producent nie rozgranicza w żaden sposób, że część nabitego numeru to oznaczenie kodowe modelu? Mam tak w swoim motocyklu. Zarówno na TZ jak i na ramie jest wybity pełny numer RC242004xxx, gdzie pierwsze cztery znaki to oznaczenie kodowe modelu. Mało tego, na TZ mam mniej więcej "Make: Honda Model:RC24 NR:RC242004xxx". Jakbyś to wpisał? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.